To było jego pierwsze spotkanie z doktorem Raną. Poziom jego frustracji rósł, ponieważ wymagania dotyczące pracy, żony i dzieci nakładały się na siebie i były przytłaczające. W końcu, po weekendowym wybuchu, żona miała dość. Miał zasięgnąć porady, aby złagodzić narastające napięcie. Siedział w poczekalni i czytał czasopismo w gorzkim nastroju z powodu konieczności bycia w poradni. Dr Rana weszła do poczekalni i przedstawiła się, zapraszając go z powrotem do swojego gabinetu. Sprawy idą w górę! pomyślał, patrząc na nią. Jego nastrój niemal natychmiast się poprawił, gdy szedł za nią korytarzem, podniecony sposobem, w jaki jej biodra i tyłek kołysały się, gdy szła. Była drobną kobietą, miała zaledwie 5 stóp wzrostu. Miała krótko przycięte czarne włosy, które opadały do połowy szyi i okalały jej owalną twarz. Jej oczy były zadymione i ciemne. Miała figurę klepsydry, mniejsze piersi i obfity tyłek. Jej karmelowa skóra wyglądała na gładką i miękką. Była pyszna. Miała na sobie jasnoróżową bluzkę bez rękawów ze skromnym dekoltem, ale ciemnoszarą spódnicę do połowy uda, która wyglądała, jakby miała się podwinąć, kiedy usiadła.
Dr Rana miała atrakcyjnego klienta płci męskiej, który przyglądał jej się, gdy szła korytarzem do swojego gabinetu. Czuła, jak jego wzrok wwierca się w jej atuty i celowo wyolbrzymiła swój chód, tak że jej biodra kołysały się bardziej wydatnie. Dlaczego czuję się taka flirciarska? Zapytała samą siebie, uśmiechając się w duchu, że przystojny mężczyzna gapi się na jej tyłek. Czując się bardziej jak napalona nastolatka niż psychoterapeuta, szybko zrobiła osobistą inwentaryzację: minęły dwa tygodnie od jej ostatniej miesiączki, była zarumieniona, podczas chodzenia czuła mrowienie w łechtaczce, czuła wilgoć w kroczu majtki, a jej sutki były wrażliwe i twarde. Cholera, pomyślała, albo mam owulację, albo będę za dzień lub dwa. Kiedy otworzyła drzwi swojego biura i przepuściła swojego nowego klienta, poczuła lekkie osłabienie w kolanach. Był muskularny, miał nieogoloną twarz i szorstki wygląd. Miał niebiesko-szare oczy, które były stalowe i zdecydowane, a do tego pachniał jak bóg drwal, ziemisty i słodko piżmowy.
Jej gabinet był przytulny, umeblowany w skórzany fotel, małe biurko pod oknem, tapicerowaną sofę i stolik kawowy. Na dwóch ścianach wisiały dzieła sztuki, a okna wychodzące na róg ulicy poniżej i apartamentowiec po drugiej stronie ulicy były zasłonami na pozostałych dwóch ścianach. Poprosiła go, aby usiadł, a on zajął miejsce na kanapie. Rozwijał się, więc odchylił się trochę, aby zrobić sobie miejsce, mając nadzieję, że za kilka minut będzie mógł wygodnie usiąść. Doktor Rana usiadła w skórzanym fotelu i skrzyżowała nogi. Kiedy to zrobiła, zerknął w górę jej spódnicy i zobaczył jej gorące różowe majtki. Nie był zbyt subtelny i został przyłapany na gorącym uczynku, kiedy podnosił wzrok z jej nóg, patrzyła mu prosto w oczy. Teraz jego umysł pracował w godzinach nadliczbowych nad tym, co było na jej spódnicy, a jego erekcja zaczęła rosnąć, powodując namiot w jego szortach. Usiadł, żeby to ukryć, ale w końcu zaczął się wiercić, żeby poczuć się komfortowo z masą próbującą uciec. Dr Rana poprawiła spódnicę, ściągając ją nieco dalej i ponownie się ułożyła. Nagle w pokoju zrobiło się cieplej i zaczął się trochę pocić.
Kiedy usiadł na kanapie, dostrzegła wyraźną wypukłość z przodu jego szortów. Poczuła, jak wycieka z jej kanału trochę soku miłosnego. Co jest ze mną nie tak? Jej cipka odpowiedziała: chcę, nie, POTRZEBUJĘ penisa tego mężczyzny zakopanego we mnie aż po rękojeść. Rana zgodziła się. Jej klient odchylił się nieco na kanapie, żeby albo pokazać swoją erekcję, albo zrobić dla niej miejsce w szortach. Gdy Rana usiadła na krześle, spojrzała na nią krótko, a ponieważ jej łechtaczka i wargi sromowe wydawały się swędzieć, by zwrócić na siebie uwagę, rozłożyła i ponownie skrzyżowała nogi, upewniając się, że daje przyzwoity pokaz, ale także upewniając się, że jest trochę tarcia o siebie, żeby może jej podniecenie opadło. Kiedy patrzyła, jak jej klient ogląda jej majtki, kiedy były przez chwilę w zasięgu wzroku, wiedziała, że i tak nie ma takiej możliwości, żeby przeżyła ten dzień bez co najmniej 3 orgazmów. Prawdopodobnie z jej palców lub z jej nowej zabawki w dolnej szufladzie biurka. Jej klient usiadł i próbował ukryć swoją erekcję po tym, jak ich oczy się spotkały, kiedy go błysnęła; było jasne, że był w zamieszaniu, ale był tak samo napalony jak ona.
„Zaczynajmy”, zaczęła. „Czy masz preferencje dotyczące tego, jak się nazywasz?” Wyjęła notatnik i długopis, żeby zrobić notatki, i odchrząknęła.
- Z Mattem wszystko w porządku - powiedział, jeszcze raz spoglądając na nią wzrokiem. Zauważył jej gołe nogi i nieskazitelną skórę. Zauważył, że jej sutki zdawały się uciekać spod bluzki, co oznaczało, że nie miała na sobie stanika. Jego penis pulsował na samą myśl. Rana zaczęła zadawać mu standardowy zestaw pytań o to, dlaczego tu jest, historię rodziny i co ma nadzieję osiągnąć pracując z nią. Ledwie był w stanie skupić się na tym, o co go prosiła, zagubiony w jej ustach, gdy się poruszały, zerkając na jej piersi i nogi, gdy ponownie krzyżowała i rozsuwała nogi, tym razem nie pokazując żadnych majtek. Zaczynał mu ściekać pot na czole i ze wszystkich sił starał się nie skupiać na tym, jak piękna była doktor Rana, i skupić się na zadaniu do wykonania. Jednak jego umysł był zajęty jedzeniem jej cipki, ssaniem jej piersi i byciem jajami głęboko w jej aksamitnym imadle.
Rana była równie rozkojarzona, zadawała pytania, ale w notatniku bazgrała żylastego i twardego kutasa, który obficie ejakulował, zamiast robić notatki. Za każdym razem, gdy podnosiła wzrok znad gryzmoły, patrzyła mu w oczy i wyobrażała sobie, jak rozkoszuje się nią na biurku, na kanapie albo stoi w drzwiach jej biura. Pokój zaczął nabierać zupełnie innej atmosfery, ponieważ feromony ich obojga wypełniły przestrzeń. Czuła, jak jej cipka wycieka z jej miłosnych soków i wkrótce poczuła w powietrzu zapach swojego osobistego piżma. Boże, mam nadzieję, że on tego nie śmierdzi! Płakała we własnej głowie. Była podniecona, kiedy przyszedł czas na zadawanie pytań o niewierność, które są standardem dla przychodzących pacjentów. Wstała, zanim zapytała, i ostrożnie położyła notatnik do rysowania na biurku, powoli przechadzając się po pokoju.
„Matt, muszę zapytać, czy uważasz, że twój małżonek jest wierny małżeństwu?”
„Bez wątpienia” – brzmiała jego szybka odpowiedź. Każda z nich rozkoszuje się wprowadzeniem aktualnego partnera, aby rozładować napięcie na sali.
"A ty? Czy byłeś wierny małżeństwu?
„Tak, doktorze”. Chusteczką wycierał kropelki potu na czole.
„Czy jest tu gorąco dla ciebie? Wygląda na to, że się pocisz.
– Tu jest szalenie ciepło, doktorze – zaoferował.
– Proszę, mów mi Rana. Włączę klimatyzację i wykonam szybki telefon. OK?" Podeszła do biurka, podniosła słuchawkę i szybko zadzwoniła. Matt usłyszał tylko fragment, ale bardziej interesowało go, jak porusza się Rana. Podczas rozmowy telefonicznej przekręciła palec we włosach i lekko pochyliła się nad biurkiem. Kiedy skończyła, podeszła do termostatu i włączyła klimatyzację.
– Nie masz nic przeciwko, żebym usiadł z tobą na kanapie? Krzesło jest bardzo niewygodne, kiedy jest tu tak ciepło.
„Wcale mi to nie przeszkadza. Proszę, usiądź – Matt starał się brzmieć normalnie i nie był zbyt podekscytowany tym, że urocza lekarka siedzi dwie stopy od niego.
„Wiem, że ta linia pytań jest… . . trudne, ale muszę kontynuować, aby uzyskać pełny obraz tego, gdzie ty i twój współmałżonek jesteście w małżeństwie”.
„W porządku, doktorze. . .rrrr. Rana. Proszę kontynuuj. Rana usiadła na sofie tuż obok niego. Nie mogła uwierzyć w to, jak zachowywała się przy tym mężczyźnie. To wysoce nieprofesjonalne! Zapanuj nad sobą, dziewczyno! Nie dotykaj go! Siadaj dalej od niego! Niestety, Rana nie panowała już nad sobą. Poprawiła się na kanapie tak, że podwinęła jedną nogę pod siebie i była skierowana głównie do niego. Jej dłoń spoczęła na jego połowie uda. Jej druga stopa była mocno osadzona na podłodze, tak że siedziała z otwartymi nogami, co sprawiało, że jej spódnica podjeżdżała powyżej jej połowy uda. Matt wyraźnie widział jej majtki i mokre miejsce, które teraz przyklejało się do jej warg sromowych i powodowało najsmaczniejszy wielbłądzi palec u nogi. Wtedy wyczuł jej piżmowe podniecenie i osiągnął własny punkt krytyczny. Odchrząknęła i powiedziała: — Zacznijmy od nowa. Czy jest ktoś, z kim rozważyłbyś wyjście poza małżeństwo dla przyjemności seksualnej? Patrząc tęsknie w jego oczy, oblizała wargi i znów zaczęła fantazjować o jego sztywnym kutasie, który ją otwiera i jak wspaniale byłoby doświadczyć tego drgania i szarpnięcia, gdy wypluwa swój ładunek głęboko w niej. O nie. Nie tylko fantazjowałem o innym mężczyźnie wytryskującym we mnie, prawda?
„Rana, muszę ci powiedzieć i przepraszam, że jestem taka naiwna, ale w tej chwili chcę cię pieprzyć tak bardzo, że aż mnie boli fiut. Wiem, że nie możemy tego zrobić, ale jestem teraz tak napalony, że spędziłbym resztę popołudnia, dobijając się do dna w twojej mokrej cipce, próbując doprowadzić cię do orgazmu i próbując dojść z tobą. Jego słowa były przerażająco nieromantyczne, ale przebiły się przez całe napięcie i trafiły prosto w to, czego pragnęły ich ciała. Jej ciało zareagowało, chociaż jej umysł był niespokojny perspektywą tego wszystkiego.
„O rany”, powiedziała ochryple, gdy poczuła, jak jej cipka wycieka więcej soku do jej już nasyconych majtek. – Nie możemy tego zrobić, Matt. powiedziała, gdy jej dłoń, która spoczywała na jego udzie, zaczęła przesuwać się w górę iw dół jego nogi. Poprawił swoją pozycję tak, że również był zwrócony twarzą do niej bardziej bezpośrednio.
"Wiem. Ale może byśmy się trochę pogodzili. Tylko dopóki upał nie zgaśnie. Wyciągnął rękę i dotknął jej odsłoniętej nogi, co spowodowało, że wzięła gwałtowny, krótki oddech. Elektryczność w tej chwili stawała się coraz cięższa.
„Relacje lekarz-pacjent są nieetyczne, Matt. Nie możemy się dogadać. Kiedy to mówiła, jej ręka poruszała się w jego kroczu i nie cofała się w dół jego nogi.
– Wiem, ale może moglibyśmy się pieścić, kiedy się całujemy. Teraz wstał z kanapy, wziął ją za ręce i postawił obok siebie. Spojrzał jej w oczy, otoczył ją ramionami, przytulił, a jego usta były zaledwie milimetry od jej ust i wyszeptał: „W takim razie nie będziemy się obściskiwać ani pieścić. To będzie ściśle profesjonalne”. Następnie zaatakowali się nawzajem ustami. Całowanie i obmacywanie było intensywne. Jego ręce powędrowały do jej tyłka, a potem jedna z nich zbliżyła się do jej piersi i szczypała jej sutki przez bluzkę tuż przed zdjęciem bluzki i wystawieniem piersi bez stanika do konsumpcji. Walczyli językami i jęczeli sobie w usta, parując i pchając. Ręce Rany odnalazły jego erekcję i prześledziły jej kontury poza szortami.
„Znowu, byłoby to wysoce niestosowne, gdybym angażowała się w to w ten sposób,” wydyszała, robiąc sobie przerwę na zaczerpnięcie powietrza. „Nie powinniśmy tego robić”, szepnęła ochryple, głaszcząc Matta przez jego szorty. Złożyła jeszcze kilka pocałunków na jego ustach, zanim odpowiedział.
"Absolutnie nie. Nie powinieneś też rozpinać moich szortów i wyjmować mojego fiuta – odpowiedział, na co spojrzała mu w oczy, rozpięła jego spodenki i wsunęła się w nie, by wyciągnąć pulsującego penisa. Pogłaskała go kilka razy, po czym uklękła i zlizała pre-cum z żołędzi jego penisa.
„O cholera, to niesamowite uczucie,” powiedział, gdy przycisnęła usta do czubka jego penisa i przesunęła ustami w dół nad głową i w dół jego penisa, delikatnie używając języka na spodzie.
„Fuuuuu, Rana. Musimy się tu zatrzymać. Nie powinniśmy iść dalej. jęknął, gdy powoli pocierała jego jaja jedną ręką, jednocześnie odsuwając usta od jego penisa do czubka, a następnie wracając do podstawy, cały czas liżąc i jęcząc wokół niego.
Odsunęła się całkowicie od Matta i spojrzała mu w oczy z diabelskim uśmiechem i gładząc go, powiedziała: „Masz absolutną rację. Absolutnie nie możesz podciągnąć mojej spódnicy i zdjąć majtek. Na tym się kończy”, po czym położyła się z powrotem na kanapie i rozłożyła uda na tyle, by zaprosić go do zrobienia właśnie tego. Zdjął spodnie i bieliznę, jednocześnie szybko kopiąc buty. Ukląkł przed nią, sięgnął pod jej spódnicę, zahaczył palcami o jej majtki i pociągnął. Podniosła tyłek, a jej majtki przylgnęły do jej wilgotnych warg sromowych, po czym zsunęły się w dół i na uda, pozostawiając ciąg wilgoci między nią a majtkami. Zaczęła się lekko trząść w oczekiwaniu na to, co może zrobić dalej. Przyjrzał się jej dobrze wypielęgnowanemu krzakowi, opuchniętym ustom i obfitej ilości płynu, który wyciekał z jej wnętrza. Jej wargi sromowe były ciemnobrązowe i szeroko rozłożone w jej stanie podniecenia, odsłaniając gorące różowe wewnętrzne fałdy jej cipki. Patrzył, jak się otwiera, wyciekając kolejną porcję płynu. Skończył zdejmować jej bieliznę i chwycił ją za uda, a następnie rozłożył je i bez wahania wsunął na nią język. Lizał od jej otwarcia do łechtaczki iz powrotem, powodując, że sapnęła i krzyknęła.
"O mój Boże!" Jego język sondował ją, zanurzając się w jej seksie, sztywniejąc i penetrując ją jak mały penis, a następnie spłaszczył się i zakrył całe jej wargi sromowe, gdy powoli lizał jej kaptur i łechtaczkę, a potem z powrotem. Używał również dolnej części języka, aby zawirować wokół jej łechtaczki. Odkryła, że osiąga orgazm szybciej niż kiedykolwiek pamiętała. Jej nogi zaczęły się trząść, jej wzrok zamazał się i ogarnęło ją cudowne napięcie gwałtownego orgazmu. Wydała z siebie gardłowy jęk, gdy jej mięśnie dna miednicy zaczęły się kurczyć, a jej orgazm osiągnął szczyt. Matt był zachwycony tym, jak szybko eksplodowała po jego zabiegach. Chwyciła go za głowę i przyciągnęła do swojej cipki, a kiedy osiągnęła szczyt, zacisnęła wokół niego nogi. Delikatnie kontynuował docieranie jej warg sromowych, dopóki go nie puściła.
Dysząc, powiedziała: „W górnej szufladzie mojego biurka jest prezerwatywa. Zdobyć."
– Masz tutaj prezerwatywy? Uśmiechnął się i wstał. Jego erekcja dumnie wystawała przed nim, wyciekając własne obfite ilości pre-spermy.
– Mój mąż pojawia się czasem w południe – powiedziała bez namysłu.
Szybko dodał dwa do dwóch i zachichotał sam do siebie. Klęcząc przed nią, położył swój trzonek na jej cipce i zaczął pocierać żołądź w górę iw dół, rozchylając jej usta i stymulując jej łechtaczkę. „Zamierzam zostawić tę prezerwatywę w szufladzie. Jeśli rzucimy to na mnie, na pewno skończymy się pieprzeniem. Dopóki będzie leżało w szufladzie, nie będziemy uprawiać seksu”. Patrzyli sobie w oczy, podczas gdy on nadal głaskał swojego kutasa w górę iw dół jej cipki.
"TAk. Nie rozumiem. Nie możemy pójść dalej niż to. Cokolwiek zrobisz, nie wsuwaj swojego kutasa głęboko we mnie. . . w ten sposób” sięgnęła między nimi i nacisnęła na główkę jego penisa, gdy był w ruchu w dół i przechodził nad jej otworem. Jego głowa wskoczyła w nią, powodując, że oboje zaczęli przeklinać i sapać. Jego naturalną reakcją było pchnięcie, a kiedy to zrobił, posunął się aż do dna jej cipki. Kiedy czubek jego penisa uderzył w jej szyjkę macicy, jego jądra się zacisnęły, jego penis zaczął mrowić na całym ciele i był bardzo bliski wysadzenia w nią ogromnego ładunku. Zaczął rosnąć w niej, tucząc i wydłużając. Mogła to poczuć.
„Nie ruszaj się”. Desperacko próbowała złapać oddech. „Czuję, że stajesz się większy. Jesteś blisko?"
„Och, cholera. Jestem tak blisko, że jeśli się poruszę, dojdę” – przegrał już wojnę, a bitwa też prawie się skończyła. Dyszał ciężko, próbując zachować kontrolę. Tak bardzo chciał się poruszyć, po prostu stracić poczucie kontroli i pieprzyć ładunek, który zgromadził głęboko w niej. Ona też była gotowa do zapłodnienia przez jego ogromny ciężar. Jej cipka właściwie już nad tym pracowała, a ona nawet nie próbowała. Jej otwór skurczyłby się na nim, a następnie ściany jej cipki chwyciłyby jego trzon, a następnie jej szyjka macicy i dolna część jej cipki przesunęłyby się na tyle, by potrzeć jego żołądź. Po tym, co wydawało się wiecznością powstrzymywania (ale tak naprawdę było to tylko kilka sekund), wycofał się o cal swojego penisa. Oboje znowu sapnęli, co wywołało u niego dziką orgazmiczną przejażdżkę. Jego kutas powiększył się jeszcze bardziej, gdy wypełnił się kojącym srebrnym ciastem dla niemowląt i wystrzelił pierwszą grubą linę wzdłuż ścian jej cipki, gdy ponownie wepchnął się w kontakt z jej szyjką macicy. Krzyczał i jęczał, gdy dawał jej krótkie pociągnięcia swoim kutasem, gdy wypełniał się i pulsował większą ilością spermy, za każdym razem, gdy uderzał jej szyjkę macicy swoją szczeliną sikania, krzyczał w ekstazie.
„Spuszczasz się we mnie, prawda? Czuję cię!” krzyknęła, złapała go za tyłek i wciągnęła go z powrotem do środka i przytrzymała. Wiedziała, że powinien nosić prezerwatywę, nie powinien spuszczać się tak głęboko w niej. Ale szczerze mówiąc, nie W tej chwili nie obchodziło mnie to, czułem się zbyt dobrze.
„Tak!” Jęknął, gdy był całkowicie zagubiony w doznaniach jej cipki, która go doiła, a jego kutas wciąż wyrzucał w nią więcej spermy. Po pierwszych trzech ogromnych spazmach jego jądra znalazły więcej spermy do wysłania do jej macicy, pojechał się jeszcze głębiej, gdy jego kutas wypluł w nią więcej spermy. „Kurwa, wciąż spuszczam się!" Westchnął, gdy jego jądra skurczyły się i wystrzelił więcej spermy przez jego trzon. Znowu po tym, co wydawało się wiecznością, ale było tylko około 10- 15 sekund było po wszystkim.
Zwinęli się razem na kanapie, a ich połączona sperma wyciekała z niej. Spoceni i zmęczeni ucięli sobie 20 minutową drzemkę. Kiedy się obudził, ona już nie spała. „Powinniśmy posprzątać? To znaczy, jest środek dnia, na pewno masz innych klientów, prawda? on zapytał.
"Nie. Odwołałem resztę dnia. Pochyliła się do pocałunku i wkrótce znalazła się na nim, podczas gdy on ssał jej idealne, małe, jędrne piersi, lizał jej idealne, małe sutki wielkości gumki i ponownie miażdżył jej cipkę wzdłuż jego usztywniającego penisa.
Czterdzieści minut później Tammi, córka Rany, dwudziestoletnia studentka, która tego popołudnia piła herbatę z matką, parkowała samochód na parkingu obsługującym biuro jej matki. Spóźniała się, a normalnie jej matka zajmowałaby się sprawą jej spóźnienia, ale dzisiaj, o dziwo, nie odezwała się ani słowem. Wbiegła do budynku, złapała schody na drugie piętro i otworzyła drzwi do poczekalni. Słyszała to. Jej matka brzmiała, jakby była atakowana. Z gabinetu matki dobiegł głos mężczyzny, który nie należał do jej ojczyma ani jej ojczyma. Warczał w dziwny sposób. Potem usłyszała, jak jej matka mówi: „Weź to! Po prostu weź to wszystko”. Czy była okradana? Był moment, kiedy brzmiało to tak, jakby ktoś się dusił i Tammi nie mogła już dłużej słuchać. Jej matka miała kłopoty. To, czy będzie w stanie pomóc, nie miało większego znaczenia. Ktoś musiał to przerwać. Otworzyła drzwi.
Drzwi otworzyły się z hukiem w chwili, gdy znów się w niej zanurzał i wpychał drugi tego dnia ładunek w jej soczyste głębie. Młoda kobieta krzyknęła: „Matko, czy wszystko w porządku?” Rana była w trakcie kolejnego orgazmu, kiedy go trzymała, jedną ręką z tyłu głowy, drugą na plecach, powtarzając w kółko „Czuję to, czuję to, jest takie głębokie”. Zatracił się w uczuciu, że jego kutas jest dociskany do jej szyjki macicy, gdy jego kutas wypełnia się, a następnie wyrzuca nasienie za sznurkiem do jej macicy. Za każdym razem, gdy się wypełniał, podskakiwał, strzelając gorącą lepką spermą wzdłuż jej ścian, całej szyjki macicy i do jej macicy. Każda seria wywoływała chrząknięcie i przekleństwo lub jęk jej imienia, gdy ją strzelał. Jego pierwszy odrzutowiec wystrzelił z jego szczeliny na siki i jęknął: „Rana!” Zanim zdążył dojść do siebie, następny już zostawiał napiwek: „O, kurwa!” Warknął. A potem następny był w jego penisie i był gotowy do wyjścia, jego orgazm osiągnął szczyt, gdy przyjemne uczucie mrowienia od czubka jego penisa aż do podstawy i do jego jąder spowodowało, że wydał niski, gardłowy jęk przyjemności. Córka Rany widziała ze swojego punktu obserwacyjnego, jak spazmatyczne mięśnie dna miednicy jej matki zaciskają się wokół podstawy penisa mężczyzny, który jest na niej, doi go, gdy wykonuje jej płytkie ruchy. Patrzyła również, jak jego kutas napina się i szarpie, wypluwając ciasto niemowlęce głęboko w łonie jej matki. Była zachwycona, gdy jego sperma spłynęła z cipki jej matki i ściekała wokół jego penisa, zsuwając ją do skazy i dupka, a następnie kapała na podłogę. Jeśli istniały jakiekolwiek wątpliwości, że cieszą się tą chwilą, zarówno jej matka, jak i mężczyzna przeklinali i jęczeli, doświadczając czystej przyjemności.