Ostatnia lekcja
Wszystkie zdarzenia w tej historii są fikcją, ale związek między dwoma głównymi bohaterami opiera się na moim związku z moim kochankiem. To jej poświęcona jest ta historia.
– Czy jesteś na to gotowy, kochanie?
„Tak, tatusiu. Zawsze jestem gotowy na wszystko, co dla mnie masz”. Ania uśmiechnęła się słodko. Nazywa mnie „tatusiem”, ponieważ jestem dużo starsza od niej i ponieważ mamy wspólne fantazje na temat kazirodztwa. Mówi coś o naszym związku, że fantazje kazirodcze są jednym z aspektów poskramiania.
Spojrzałem na nią, przyjrzałem się miłości i oddaniu jaśniejącym na jej twarzy i jej krągłym, seksownym ciele, oczywiście nagim, i po raz kolejny zdałem sobie sprawę, jakie miałem szczęście, że ją znalazłem. Tamtej nocy była tylko nastolatką, samotną na ulicy. Czy była uciekinierką, czy po prostu nie miała domu, nigdy się nie dowiedziałam, nigdy mnie to nie obchodziło. Przyjąłem ją, tak jak innych przed nią, ale odkryłem, że jest w niej coś innego, coś wyjątkowego.
Oczywiście zgwałciłem ją tej pierwszej nocy, ale dopiero po tym, jak ją nakarmiłem i pozwoliłem jej się rozgrzać w chłodną noc. W końcu nie jestem bez serca. Ale w końcu musiałem ją mieć, zdarłem jej ubranie z jej ciała, rzuciłem ją na łóżko, wcisnąłem się w nią, poczułem, jak jej błona dziewicza się rozrywa, gdy zgwałciłem jej dziewicze ciało.
„Boże, nie, nie, proszę, NIE!” Jej krzyki i szlochy były bezużyteczne, po prostu doprowadzały mnie do jeszcze większego szału, razem z uczuciem jej dziewiczej krwi sączącej się wokół mnie, gdy zanurzałem się w niej raz za razem. Wciąż krzyczała, błagała, aż mniej więcej do czasu poczułem, że eksploduję w niej. Potem znowu krzyknęła, ale tym razem inaczej, radość zastąpiła strach i wstręt na jej twarzy.
„O Boże, kurwa tak! Aaahh, uh… uh… uh!” Poczułem, jak jej ciało drży, jej mięśnie zaciskają się na moim trzonku, jej palce zaciskają się na moich ramionach. Moje nasienie wlało się w nią, mieszając się z jej sokami, jej krwią. Kiedy leżałem na niej, dysząc, zdałem sobie sprawę, że jest wyjątkowa, że może być tą jedyną.
Nosi teraz moje znaki, pokazując, że jest moja. Na plecach i ramionach. Na jej piersiach i brzuchu. Na jej wewnętrznej stronie ud. Ślady mojego bata i obroży, moich zębów i paznokci, w kilku miejscach ślady mojego noża. Przyjęła je wszystkie chętnie, z wdzięcznością, dumna z bycia moją, wiedząc, że ją kocham. Za każdym razem, gdy potrzebowałem jej, aby zrobiła kolejny krok na drodze do deprawacji i degradacji, podążała z uśmiechem.
Fantazje o gwałcie i kazirodztwie to dopiero początek. Kiedy zmuszałem ją do ssania mnie lub gwałciłem ją analnie, dziękowała mi. Kiedy ją związałem, biczowałem, biłem, błagała tylko o więcej. Jej ciało zadrżało, gdy po raz pierwszy przeciągnąłem czubkiem noża po jej skórze, sapnęła i przygryzła wargę, kiedy pozwoliłem mu przeniknąć jej skórę na tyle, by upuścić kroplę krwi. Oddałem w niej mocz po napełnieniu jej nasieniem - powiedziała mi, jakie to miłe i ciepłe. Pozwoliłem, by mój mocz spływał po niej kaskadą pod prysznicem po tym, jak opróżniłem jej gardło - odchyliła głowę do tyłu, pozwoliła, by mocz spłynął jej po twarzy i włosach, otworzyła usta, żeby się napić. A potem było duszenie. Uwielbiała, gdy ją dusiłem podczas seksu, im mocniej i dłużej, tym lepiej. Zawsze chciała, żebym ją udusił na tyle, żeby zemdlała w chwili, gdy przechodził przez nią orgazm.
Z każdą nową degradacją kochałem ją coraz bardziej, byłem coraz bardziej przekonany, że to może być ta jedyna. Nigdy nie miałem nadziei, że znajdę kobietę choćby w przybliżeniu tak zdeprawowaną jak ja, i podziękowałem losowi, który mi ją dał, jednocześnie zastanawiając się, czy w końcu przekroczę nawet jej granice.
Pies był dużym krokiem. Pewnego dnia na kolanach obsługiwała mnie swoimi ustami, gdy zwierzę wkroczyło do środka, najwyraźniej przez przypadek. To duży, smukły kundel o nieokreślonym pochodzeniu. W miksie jest zdecydowanie jakiś pies, ale poza tym może to być prawie wszystko. Podbiegł do Anne, wsunął pysk między jej nogi i zaczął ją lizać. Westchnęła, ale poza tym nie straciła ani chwili. W rzeczywistości ustawiła się tak, aby dać psu lepszy dostęp. Po sposobie, w jaki jej usta i język pracowały na mnie, mogłem stwierdzić, że podobało jej się molestowanie w ten sposób. Kiedy zwierzę dosiadło ją i zaczęło wpychać się w jej ciasną małą dziurkę, na chwilę oderwała ode mnie usta i spojrzała w górę.
„Boże, tatusiu, on mnie pieprzy!”
„Tak, kochanie, robi z ciebie swoją sukę, tak jak ja”.
"Dziękuję tatusiu!" Wzięła mnie z powrotem do ust, jęcząc z rozkoszy. Pies szarpał ją dziko, jak to robią psy, jego pazury szarpały jej ramiona, a potem owijały się wokół niej i drapały po brzuchu. Oglądając taką scenę, nie mogłem wytrzymać długo. Nakarmiłem Anne moim nasieniem, rozkoszując się uczuciem jej gardła pulsującego wokół mnie, gdy przełykała, a potem odsunąłem się, żeby popatrzeć. Anne spojrzała na mnie z radością na twarzy. Potem westchnęła.
„Kurwa, tatusiu, dojdę do orgazmu, on doprowadzi mnie do orgazmu! O… BOŻE… TAK!” Chwyciła mnie, chowając twarz w moim brzuchu, jej ciało drżało. Wydała z siebie niski jęk i zauważyłem, że pies już się z niej nie ruszał. Zawiązał się w niej i opróżniał się w niej. Kiedy skończył się orgazm Anne, pozwoliłem jej zsunąć się na podłogę, aby czekała, aż węzeł psa opadnie, aby mógł ją uwolnić. Wyraz jej twarzy był anielski.
Można by pomyśleć, że seks z psem wystarczy, że nie będą potrzebne żadne dodatkowe testy, aby mogła się wykazać. I dla każdego innego by tak było. Ale nie dla mnie. Osiągnąłem poziom degradacji, o którym większość może tylko pomarzyć. Więc przydałby się jeszcze jeden test. A teraz w końcu tu było.
- Poczekaj tutaj, kochanie, zaraz wracam. Skinęła głową. Spojrzałem na nagie ciało Anne, zanim przeszedłem przez drzwi do sąsiedniego pokoju. Była cała miękka, z dużymi, soczystymi piersiami i okrągłym brzuchem, którego nie mam dość. Wyprężone biodra, obiecujące, że nie będzie miała problemów z rodzeniem moich dzieci, jeśli faktycznie będzie tą jedyną. Jej ciało było idealne, tak jak wszystko inne w niej. Dotychczas.
Wróciłem do sypialni, prowadząc dziewczynę za rękę. Była nastolatką, mniej więcej w tym samym wieku co Anne, kiedy ją przygarnąłem, drobną blondynką o jednej z tych niewinnych twarzy, które zamieniają większość mężczyzn w papkę. Nie jestem większością mężczyzn. Miała na imię Debby. Nie pytaj mnie, skąd wiem. Była naga, tak jak Anne i ja, z wyjątkiem szalika na szyi. Jej nadgarstki były związane razem przed nią. Jej kostki również były związane, dopóki ich nie puściłem, żeby mogła wejść do sypialni.
Oczy Anne rozszerzyły się, gdy spojrzała na Debbie. „Tato, myślałem, że jestem wszystkim, czego potrzebujesz”. Wyglądała, jakby miała się rozpłakać.
Pogłaskałem ją po włosach. „Jesteś, kochanie, jesteś wszystkim, czego kiedykolwiek potrzebowałem. Ona nie jest dla mnie, jest dla ciebie. Możesz z nią zrobić, co chcesz”.
Skrzywiła się trochę, czego prawie nigdy nie robiła. – A co jeśli chcę się jej po prostu pozbyć?
Uśmiechnąłem się delikatnie. - Więc możesz to zrobić. Ale pozbycie się jej bez uprzedniego pieprzenia się z nią byłoby stratą czasu, nie sądzisz?
Anne wyglądała na nieco zdziwioną, próbując zrozumieć, co się dzieje. „Ale tatusiu, jak mogę ją przelecieć?”
– Pokażę ci, kochanie. Otworzyłem szufladę w stoliku obok łóżka, wyjąłem pasek. Nie jestem pewien, która z dziewczyn wyglądała na bardziej zszokowaną. Nie powiedziałem nic więcej, po prostu podszedłem do Anne i zacząłem pomagać jej ją zakładać. Po prostu pozwoliła mi to zrobić. Ona w końcu jest moja. Wyszeptałem jej do ucha: „Zgwałcić ją, kochanie. Zgwałcić ją tak, jak ja zgwałciłem ciebie tej nocy, kiedy się poznaliśmy”.
Anne podeszła do Debbie, prawie jak w transie, gotowa zrobić to, co jej każę, tylko dlatego, że jej kazałem. Debbie zaczęła płakać.
„Proszę, nie rób mi tego. Proszę!” Ręka Anne błysnęła, uderzając Debbie w twarz z trzaskiem, który odbił się echem w pokoju.
— Zamknij się suko! Zobaczyłem coś nowego na twarzy Anne. Uświadomienie sobie, że nie zawsze musi być uległa. Że Debbie nie jest godna jej szacunku i że może traktować tę małą blondynkę, jak tylko zechce. O ile oczywiście wyraziłem zgodę. I zrobiłem.
Anne pchnęła Debbie na łóżko, wspięła się na nią i penetrowała ją dildem. Blondynka wrzasnęła, miotając się. Anne ponownie ją spoliczkowała i zaczęła pompować ją wibratorem. Widziałem smugi krwi, kiedy się cofnęła. Debbie była dziewicą, tak jak podejrzewałem. Płakała, ale wciąż próbowała trochę walczyć. Anne jęczała i dyszała, gdy zgwałciła nastolatkę. Pasek miał pokrętło do stymulacji i wydawało się, że działa. Albo mój mały aniołek naprawdę cieszy się z bycia po drugiej stronie gwałtu. Oglądałem wystarczająco długo. Stanąłem za Anne, rozsunąłem jej pośladki, przycisnąłem czubek mojego penisa do ciasnego pierścienia jej odbytu.
„Tak, tato, włóż to! Pieprz mnie w dupę!” Wszedłem w nią, czując to cudowne napięcie, gdy ściskały mnie jej mięśnie. Anne lubiła seks analny bardziej niż jakakolwiek inna kobieta, jaką kiedykolwiek znałem, co bardzo mnie uszczęśliwiło. Zacząłem wchodzić i wychodzić z niej w rytmie jej uderzeń w Debbie. Anne jęczała teraz głośniej, szybciej i wiedziałem, że jej orgazm nie jest daleko. Ja też nie wytrzymam długo w tym tempie. Pochyliłem się i szepnąłem Anne do ucha.
„Dusz jej dziecko, tak jak lubisz, gdy ja cię duszę. Ale użyj szalika, to ułatwi sprawę”. Anne wzięła szalik w dłonie i mocno zacisnęła go na szyi Debbie. Oczy nastolatki zrobiły się duże, szarpała szalik, próbując go poluzować. Wydawało się, że pogodziła się z gwałtem, przestała walczyć, ale teraz znów walczyła. Wydawało się, że zdała sobie sprawę z tego, co nadchodzi, zanim zrobiła to Anne. W tym momencie Anne nie myślała o niczym. Jej ciało zaczęło się trząść, gdy zaczął się jej orgazm. Jej odbyt pulsował wokół mnie, co wywołało mój własny orgazm, gdy zalałem jej wnętrzności.
„Tato, spuszczam się. Kurwa tak!” Kiedy przeszedł ją orgazm, odruchowo zacisnęła mocniej szalik na szyi Debbie. Widziałem twarz dziewczyny za ramieniem Anne, patrzyłem, jak zmienia kolor na popielaty, a potem purpurowy. Ręce Debbie rozluźniły się, nie próbując już zdjąć szalika. Jej ciało zadrżało, a potem zwiotczało. Tęskniłem za uczuciem bycia dociśniętym do niej, kiedy to się stało, bycia w niej w tym momencie, ale było warto. Moje dziecko było teraz w pełni częścią mojego życia. Anne trzymała szalik jeszcze przez kilka sekund, po czym go puściła i oparła się o ciało dziewczyny.
– Ona nie żyje, prawda, tatusiu? Zabiłem ją. W jej głosie nie było strachu ani żalu. Może dreszczyk emocji.
– Tak, kochanie, zabiłeś ją.
„Dobrze, była głupią pizdą, która nie zasługiwała na życie”.
Te słowa sprawiły, że byłam szczęśliwsza niż kiedykolwiek wcześniej. Teraz nie mogło być żadnych pytań. Ona jest tą, której szukałem przez te wszystkie lata.
Podobne artykuły
Cindy spojrzała w lustro i po kilku sekundach wpatrywania się w swoją ponadwymiarową postać, zalała się łzami, gdy jej fałdy tłuszczu zaczęły się delikatnie trząść w rytm jej szlochu!!! Chociaż nie była naprawdę wysoka, pakowała bardzo duże dwieście pięćdziesiąt pięć funtów na swoją potężną, kościstą sylwetkę, a kiedy szlochała, jej ogromne piersi, które zwisały jej prawie do pasa, podskakiwały w przód iw tył, gdy łzy spływały jej po policzkach aż do sutków!!! Minęło tak dużo czasu, odkąd miała mężczyznę, że kiedyś żartowała sobie, że zastanawiała się, jak w ogóle wygląda kogut lub czy mężczyzna ewoluował w coś innego! Cóż, może nie...
1.2K Widoki
Likes 0
Oficer Rick Cordan siedział w swoim pojeździe na autostradzie I-77. Obserwował drogę przed sobą, wypatrując ścigaczy. To był długi, nudny wtorkowy wieczór. Minęło go tylko kilka pojazdów i żaden z tych kierowców nie przekroczył dozwolonej prędkości. Nagle wyprzedził go niebieski Civic z 2013 roku! Kierowca robił 80 w 65! W końcu jakaś akcja! Cordan włączył tryb Drive, skręcił w lewo i ruszył za kierowcą. Włączył światła samochodu, zanim włączył światła i syrenę radiowozu. Syrena zawyła, gdy ścigał kierowcę. Kierowca natychmiast zjechał na prawą stronę jezdni. Cordan zatrzymał samochód na poboczu i zaparkował. Sięgnął do deski rozdzielczej i chwycił notatnik zawierający kilka...
1.3K Widoki
Likes 0
Amanda była w swoim pokoju i przeglądała xnxx.com, kiedy jej iPhone zadzwonił „Cześć”. Amanda odpowiedziała. To jej najlepsza przyjaciółka zaprosiła ją na imprezę rave w Halloween. „Gdzie”, zapytała Amanda? To nie było tak, że Amanda zaplanowała coś na wieczór Halloween, w tym roku przypadał w poniedziałek, a wiek „Cukierek albo psikus” już dawno minął. „Co do diabła” – pomyślała Amanda i zgodziła się pójść na przyjęcie z Sarą. Impreza była imprezą, która kręciła się w kółko, więc nigdy nie wiedziałeś, kiedy i gdzie się pojawi. Amanda słyszała o tej imprezie, ale nigdy nie wyobrażała sobie, że zostanie zaproszona, to po prostu...
1.3K Widoki
Likes 0
„Witamy klasę, na pierwszej lekcji…” młody nauczyciel podchodzi do tablicy, podnosi kredę i pisze dużymi literami „BONDAGE 101” Wśród uczniów wybucha ryk chichotu i śmiechu, a frekwencja jest stosunkowo niewielka, bo tylko 10 osób, z czego 9 to mężczyźni i jedna kobieta, która wcale nie wyglądała tak, jakby tam należała. Ubrana w długą spódnicę z warkoczykami i klasami. Jasne piegi pasujące do jej bladej skóry. Spuściła wzrok w książkę, nie zwracając uwagi na nauczyciela ani na innych uczniów. Nauczyciel kontynuował: „Jeśli przyjechałeś tu z niedojrzałych powodów, sugeruję, abyś teraz wyszedł”. Ale ani jedna osoba się nie poruszyła, dźwięk ucichł, gdy wszystkie...
1.7K Widoki
Likes 0
Jim spacerował już od godziny, po zniszczeniu floty inwazyjnej wyruszyli po… jedyny pozostały statek floty Krang. Mary i Amber obserwowały go prawie przez cały czas „Jim, jeśli nie usiądź, wywalę z ciebie gówno, nie zniosę więcej twojego tempa — Mary prawie warknęła. Jim szybko usiadł na fotelu dowódcy, starając się nie patrzeć na Mary, „przepraszam Mary, nienawidzę tego czekania, mam nic na bieżąco, nad czym nie można nic zrobić, wiesz, że nienawidzę bezczynności”. „Zdaję sobie sprawę, że Jim, ale doprowadzanie mnie do szaleństwa też ci nie pomoże” – powiedziała Mary, nie czując wyrzutów sumienia. dla Jima. Niski, stały sygnał dźwiękowy sprawił...
2.3K Widoki
Likes 0
Pomyśl o tym „Love In An Elevator” Aerosmith Winda zatrzymała się trzy piętra od celu. Nie znowu, pomyślała. Zaledwie w zeszłym tygodniu została uwięziona w tej samej windzie z tym samym mężczyzną w prawie takich samych okolicznościach. „Oni naprawdę muszą zatrudnić nowych konserwatorów” — oświadczył Raymond Reddington ze swojego miejsca za nią, opierając się o tylną ścianę windy. „Jestem pewien, że robią, co w ich mocy!” Lizzie kwaśno splunęła przez ramię. Jasne, ona też była zirytowana, ale zamierzała iść drogą i nie narzekać. – Nie mogę uwierzyć, że to się nam przytrafia, PONOWNIE – burknęła. „Och, nie wiem”, pomyślał optymistycznie, „ostatnim...
1.6K Widoki
Likes 1
„Hej, Danny, poczekaj!” Danny odwrócił się, gdy jego najlepsza przyjaciółka, Kayla Sanders, zeszła po schodach na werandę Gordona, naciągając zimowy płaszcz na T-shirt. Jej blada skóra i czerwone policzki sprawiały, że wyglądała niesamowicie w tak zimną grudniową noc. – Czy możesz mnie podwieźć do domu? – Jasne. Danny wyjął kluczyki i wcisnął przycisk, aby odblokować swojego Jeepa. Otworzył jej drzwi od strony pasażera, po czym przeszedł na drugą stronę i wsiadł do środka. Kiedy oboje usadowili się już wygodnie, włączył zapłon. Przez milę lub dwie nie rozmawiali ze sobą zbyt wiele, ale to Kayla przerwała ciszę, gdy ruszyli zwykłą opuszczoną drogą...
963 Widoki
Likes 0
Wstęp: Moja żona Lucy sprzedaje wysokiej klasy sprzęt biurowy dla dużej ogólnokrajowej korporacji. To jej czwarty udany rok w sprzedaży terenowej. Lucy została nazwana „SPRZEDAWCĄ ROKU” przez ostatnie trzy lata. Nazywam się Jim, lat 42, a moja żona ma na imię Lucy, lat 40. Jesteśmy małżeństwem od 15 lat. Jesteśmy teraz zakochani tak samo, jak w dniu ślubu. Lucy jest oszałamiająco piękną kobietą i dobrze o tym wie. Kocha seks i uwielbia dokuczać mi i sprawiać mi przyjemność. Jest tak nieskrępowana, że nigdy nie odmówiła mi żadnych moich seksualnych pragnień ani perwersyjnych próśb. Lucy jest blondynką w kolorze słomy, ma około...
2.8K Widoki
Likes 0
Kiedy trzymałem cię mocno, ciepła woda spływała po naszych ciałach, utrzymując nas w cieple podczas naszego namiętnego uścisku. To była nasza cotygodniowa randka i postanowiliśmy zakończyć ją tak intymnie, jak to tylko możliwe. Postanowiliśmy wziąć razem ciepły ciemny prysznic, podczas gdy z naszego głośnika leciały miłosne piosenki. To było absolutnie idealne. Czując cię w moich ramionach w absolutnej ciemności, dodałem to poczucie bliskości, której nie czułem od jakiegoś czasu. Nie mogłem się powstrzymać przed pocałowaniem cię. Na początku delikatnie, ale z biegiem czasu coraz trudniej było mi powstrzymać moją miłość do ciebie. Czułeś się tak dobrze. Twoje ciało wydawało się idealnie...
1.8K Widoki
Likes 0