Do subwoofera (1 i 2)
Część 1.
Już od jakiegoś czasu śpisz. Co ma sens, po naszej intensywnej sesji, poprosiłeś, abym cię chwilę potrzymał. Całujemy się, przytulamy... Czujesz moje nagie ciało na swoim. Moje ciepło promieniuje i rozgrzewa Twoje ciało, gdy leżysz na mojej klatce piersiowej.
Już dawno nie spałeś tak dobrze, bo dźwięk bicia mojego serca kołysze Cię w głęboki sen. Podczas snu przewracasz się na chwilę, gdy idę do łazienki. Po powrocie zastaję Twoje nagie ciało częściowo przykryte kocem. Twoje sutki twardnieją pod wpływem chłodnego powietrza. Jedna noga zgięta, druga prosta. Widzę twoją płeć, wciąż lekko nabrzmiałą i błyszczącą.
Zachęcająca scena, której nie mogę się oprzeć. Wpełzam z powrotem do łóżka z Tobą, ale pomiędzy Twoje nogi, rozchylając je na tyle, aby uzyskać dostęp do Twojej soczystej cipki, ale nie na tyle, aby Cię obudzić.
Składam pocałunki na wewnętrznej stronie Twoich ud, kierując się w stronę Twojego miłosnego pudełka. Zapach naszych łączonych soków jest mocny i odurzający. Zaledwie kilka godzin temu zakopywałem się głęboko w Tobie, gdy się na mnie przytulałeś. Teraz moja twarz muska Twoje soczyste usta, mój język przesuwa się po płatkach kwiatu i pomiędzy nimi. Kiedy mój język dociera do Twojej łechtaczki, lekko się poruszasz.
Następnym razem, gdy się poruszysz, poczujesz, jak moje usta zatrzaskują się na twojej cipce, a mój język otwiera się na twoją płeć. Instynktownie rozchylasz nogi podczas snu i słyszę, jak zmienia się twój oddech. Sięgam do Twojego ciała i delikatnie pieszczę Twoją pierś, kontynuując ucztowanie na Twojej cipce. Twoje biodra poruszają się leniwie, gdy palec wsuwa się w ciebie. Pomimo naszej wcześniejszej sesji, mocno ściskasz wtargnięcie. Jęk wydostaje się z twoich ust.
Moja erekcja rosła z potrzebą, była pełna i twarda. Gdy twoje pragnienie się nasila, przybliżam cię do krawędzi zarówno świadomości, jak i ekstazy. Całuję w górę Twojego ciała, zostawiając małe lizawki w miejscach, o których wiem, że są wrażliwe.
Główka mojego kutasa ociera się o twoją kobiecość. Pocałunek w Twoje usta. Znowu się poruszasz, sięgając po mnie w ciemności. Twoje ramiona owinięte wokół mojego tułowia, nogi rozłożone... Pcham, gdy ciągniesz, i powoli wsuwam się w ciebie. Jęczysz z bólu, gdy czujesz, jak zaczynam ponownie otwierać twoje ściany. Twoje biodra się kręcą, odchylam się i odpycham, nogi się uginają.
Kolejny pocałunek... Głowa mojego kutasa na twojej szyjce macicy. Znów czujesz ciepło mojego ciała na sobie, tak ciepłe i kojące. Budzi cię ugryzienie w szyję. „O kurwa”, kiedy zdajesz sobie sprawę, że znów jestem pogrzebany głęboko w Tobie, a Twoje nogi mnie obejmują. Delikatne pchnięcie, gdy powoli wsuwam mojego grubego penisa do Twojej macicy. Niemal natychmiast osiągasz orgazm. Z nową potrzebą wpycham się głęboko w ciebie, sprawiając, że łóżko pod nami jęczy. Twoje paznokcie wbijają się w moje plecy, Twoje usta szukają moich w ciemności. Czujesz, jak moje tempo wzrasta, moja pilność jest tam. Czujesz, jak mój nabrzmiały, nabrzmiały członek zaczyna pulsować. „Tak, kochanie, o cholera” – płaczesz. Sięgam w dół wokół Twojego biodra, otwierając Twoją cipkę i wpychając ją głęboko.
Spuszczamy się razem mocno. Mój duży, twardy, gruby kutas wybucha i strzela głęboko w twoją spazmatyczną, zaciskającą się i drżącą cipkę. Po raz kolejny upomniałem się o ciebie, gdy moje nasienie rozgrzewa twoje głębiny, a moje jądra kurczą się w gwałtownych strumieniach spermy w twoim łonie. Twoje ciało mrowi, gdy trzymasz mnie mocno i nigdy nie chcesz puścić. Leżę na górze, w tobie, gdy odpływasz w krainę snów.
Część 2.
Budzę Cię z twarzą pomiędzy Twoimi soczystymi policzkami i próbuję Twojej słodyczy od tyłu. Twój wilgotny i ociekający seks wciąż jest delikatny od naszego ostatniego spotkania. Niemniej jednak nieświadomie napierasz na moje niecierpliwe usta. Czujesz, jak mój język wnika w ciebie, między wargi, wzdłuż łechtaczki i do pochwy. Gruchasz i zaczynasz lekko nucić, gdy otwieram cię rękami, podnosząc przy tym nogę. Rozłożony na łóżku i wystawiający dla mnie tyłek... Taki kuszący, gorący i bezbronny. Czuję, jak napięcie w twoich nogach zaczyna narastać, twoje pchnięcia stają się coraz pilniejsze, mocniej szukam więcej mojego dającego przyjemność języka między twoimi fałdami.
Uderzenie w tyłek powoduje, że się budzisz, ale także intensyfikuje zbliżający się orgazm. Twoje dłonie zaciskają się na pościeli obok ciebie. Twoje plecy wyginają się jeszcze bardziej. „O kurwa”, „tak” i „nie przestawaj” płyną z twoich ust, gdy łapiesz powietrze. Mogę to poczuć.
Moje usta przyczepiają się do Twojej łechtaczki i zaczynam ssać. Łamiesz się i krzyczysz, gdy fala za falą przyjemności przepływa przez ciebie. Twoje biodra uginają się, gdy wpadasz w ekstazę. Dwa palce wsuwają się w twoją mokrą, brudną cipkę, gdy oddajesz się przyjemności. Przyczepiają się do Twojego ośrodka przyjemności w cipce, gdy mój język przesuwa się do Twojego pomarszczonego dupka. Nowe doznanie wywołujące błyskawicę w kręgosłupie. Nie jesteś pewien, ale nowy atak na Twój punkt G w połączeniu z obcym, ale intensywnym uczuciem bycia w oprawce wprawia Cię w euforię. Kiedy moje palce wędrują do i z Twojego seksu, pocierając i stymulując, czujesz, że coś nadchodzi... Mocno i szybko. Chcesz, żebym przestał, bo nie możesz tego kontrolować, to wydaje się zbyt intensywne. Przebijasz się przez moje dzieło. „poczekaj.... Uhh.... Trzymaj się...."
"NIE"
Wiedziałeś lepiej. Wpycham cię coraz dalej w ten pociąg towarowy niekontrolowanych wrażeń. Mój język wchodzi do Twojego odbytu w chwili, gdy zaciskam w Tobie palce. Uderza. Nagła potrzeba siusiu i świadomość, że nie możesz się powstrzymać. Zaczynam wściekle dotykać twojego tryskającego seksu, gdy ten rozpyla twój wytrysk na prześcieradło. Drżysz na moich palcach, gdy zachęcam Cię do coraz większej ilości płynu. Intensywne napięcie całkowicie Cię wyczerpało. Zaledwie kilka sekund temu krzyczałaś w poduszkę. Teraz leżysz twarzą w dół, pokryty śladami własnej śliny i łapiesz powietrze. Bicie serca dzwoni ci w uszach. Czujesz się ciężki i słaby, nieświadomy, że drżą Ci nogi.
Kolejny klaps w tyłek. To zapewnienie, że wszystko u ciebie w porządku i że dobrze się tobą opiekowałem. Gdy na twoich plecach pojawiają się kropelki potu, mój język powoli przesuwa się w górę kręgosłupa, po czym składam pocałunek na karku, wywołując gęsią skórkę na całym ciele.
Kolejny początek cudownego dnia na kwarantannie.
Podobne artykuły
Coś w rodzaju pierwszego razu, zdecydowałem, że spróbuję pisać. To prawdopodobnie okropne i zdecydowanie powolne palenie, więc z góry przepraszam, jeśli zdecydujesz się czytać dalej. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Awans w CUMPANY Pomiędzy zajęciami John podejmował każdą dostępną pracę. Będąc cichym 18-latkiem, wiedział, że nigdy nie będzie pasował do call center, ale i tak podjął tę pracę, wiedząc, że musi zarobić trochę pieniędzy, aby móc dalej płacić rachunki. Rachunki, takie jak podróże, które musiał odbyć, aby jego związek na odległość rzeczywiście działał. Było ciężko, ale w weekendy dużo podróżował, żeby zobaczyć się ze swoją dziewczyną. Poznali się w szkole średniej i byli dość przywiązani...
1.2K Widoki
Likes 0
Odsunę się od prawdziwych spotkań, które miałem z moją pełną życia Lexy, aby napisać moją wielką fantazję, ponieważ jestem pewien, że większość facetów to podziela. To idzie jakoś tak. Zadzwonimy do przyjaciela Lexy. . . . . . . . .Muślin. Oczywiście, to nie jest imię dziewczyny, z której ją wzorowałem. To idzie trochę tak. . . . . . . . Musieliśmy zabrać ze sobą Tiffany na naszą randkę, więc było to coś w rodzaju spotkania z przyjaciółmi. Mieszkamy w ładnej wiejskiej okolicy, a najbliższe miasto z kinem znajduje się około 30 minut jazdy samochodem. Lexy siedziała na tylnym siedzeniu...
1.4K Widoki
Likes 0
Amanda była w swoim pokoju i przeglądała xnxx.com, kiedy jej iPhone zadzwonił „Cześć”. Amanda odpowiedziała. To jej najlepsza przyjaciółka zaprosiła ją na imprezę rave w Halloween. „Gdzie”, zapytała Amanda? To nie było tak, że Amanda zaplanowała coś na wieczór Halloween, w tym roku przypadał w poniedziałek, a wiek „Cukierek albo psikus” już dawno minął. „Co do diabła” – pomyślała Amanda i zgodziła się pójść na przyjęcie z Sarą. Impreza była imprezą, która kręciła się w kółko, więc nigdy nie wiedziałeś, kiedy i gdzie się pojawi. Amanda słyszała o tej imprezie, ale nigdy nie wyobrażała sobie, że zostanie zaproszona, to po prostu...
1.2K Widoki
Likes 0
Cindy spojrzała w lustro i po kilku sekundach wpatrywania się w swoją ponadwymiarową postać, zalała się łzami, gdy jej fałdy tłuszczu zaczęły się delikatnie trząść w rytm jej szlochu!!! Chociaż nie była naprawdę wysoka, pakowała bardzo duże dwieście pięćdziesiąt pięć funtów na swoją potężną, kościstą sylwetkę, a kiedy szlochała, jej ogromne piersi, które zwisały jej prawie do pasa, podskakiwały w przód iw tył, gdy łzy spływały jej po policzkach aż do sutków!!! Minęło tak dużo czasu, odkąd miała mężczyznę, że kiedyś żartowała sobie, że zastanawiała się, jak w ogóle wygląda kogut lub czy mężczyzna ewoluował w coś innego! Cóż, może nie...
1.2K Widoki
Likes 0
Jim spacerował już od godziny, po zniszczeniu floty inwazyjnej wyruszyli po… jedyny pozostały statek floty Krang. Mary i Amber obserwowały go prawie przez cały czas „Jim, jeśli nie usiądź, wywalę z ciebie gówno, nie zniosę więcej twojego tempa — Mary prawie warknęła. Jim szybko usiadł na fotelu dowódcy, starając się nie patrzeć na Mary, „przepraszam Mary, nienawidzę tego czekania, mam nic na bieżąco, nad czym nie można nic zrobić, wiesz, że nienawidzę bezczynności”. „Zdaję sobie sprawę, że Jim, ale doprowadzanie mnie do szaleństwa też ci nie pomoże” – powiedziała Mary, nie czując wyrzutów sumienia. dla Jima. Niski, stały sygnał dźwiękowy sprawił...
2.3K Widoki
Likes 0
Nie moje... Rozdział 1 Centrum handlowe było przepełnione studentami, chętnymi do skorzystania z słońce i delikatna wiosenna bryza, która delikatnie wiała od rzeki. Każda ławka była zajęta, a nawet szerokie betonowe obrzeża, które… z frędzlami kwietniki były zatłoczone gadatliwymi nastolatkami, ich na duchu podniósł się ostateczny odejście zimy i widok tysiące żonkili, które zwiastowały nadchodzący sezon. Zegar na Starym Mieście wskazywał jedenastą trzydzieści i Suzanne podniosła wzrok niecierpliwie przepychała się przez tłum. Yvonne powiedziała… jedenasta piętnaście. Gdzie ona była? Suzanne odwróciła się nerwowo i zderzyła się w wysokiego blondyna, który uśmiechnął się do niej bezczelnie. „Co? ten pośpiech? - powiedział leniwym...
2.4K Widoki
Likes 0
Hej, ta historia to prawdziwa historia mojego spotkania w szkole z tą laską. Julia cały dzień przyglądała mi się. Podchwyciłem je i bawiłem się fajnie, przechodząc obok niej. To musiało ją frustrować, ponieważ w porze lunchu wyglądała na tak sfrustrowaną. Później, kiedy siedziałem sam w pokoju wspólnym, weszła i zamknęła drzwi, co nie było takim szokiem, ponieważ jakoś domyśliłem się, co planuje. Teraz wiem, że nie jestem najgorętszym facetem w szkole, ale zdecydowanie nie jestem najbrzydszy, a z moim przyzwoitym 8-calowym kutasem czułem się swobodnie wśród większości dziewczyn. A jeśli chodzi o Julię, to musiała być jedną z najgorętszych dziewczyn, jakie...
2.6K Widoki
Likes 0
Żona Franka część 5 Podróż Jima Powrót do Sex Shopu historia autorstwa: SindyxSin Jim zabiera Kathy z powrotem do sex shopu. NOTA AUTORA: To ciągła historia seksualna. Może mieć ostry seks i nie powinien być czytany przez ludzi, którzy nie lubią tego rodzaju seksu. To nie jest dla wszystkich, ból, upokorzenie i inne akty seksualne wykorzystywane do poniżania człowieka to nie dla wszystkich. Jeśli to cię kręci, jestem szczęśliwy, ale proszę, nie próbuj tego na niechętnych partnerach. Historie poprzedzające to są; Żona Franka, 1,2,3,4. Z pomocą Franka i jego żony Sue wymyśliłem plan, aby moja żona znalazła się w kompromitującej sytuacji...
2.3K Widoki
Likes 0
„Wiesz, że to dziwne, ale wydaje mi się, że w ogóle nic nie pamiętam”. Robert usłyszał zamykające się za nim drzwi i stanął w przedpokoju, wyglądając na zagubionego. „Czy tak jest?” - odezwał się głos z dalszej części pokoju. – Tak – powiedział Robert, marszcząc brwi. „W rzeczywistości, kiedy to powiedziałem, nie mogłem nawet zapamiętać własnego imienia, wierz w to lub nie”. Charlotte wyjrzała za róg, unosząc na niego brew. „Mam nadzieję, że nie zapomniałeś mojego.” “Charlotte! Oczywiście – Robert zaśmiał się pod nosem. „Teraz, kiedy o tym wspomniałeś, wydaje mi się, że na początku o tym nie wiedziałem. I… cholera...
2.9K Widoki
Likes 1