Tiffany odbywa rejs po Karaibach 5
Rejs Tiffany i Karaiby 5
Kiedy Tiffany wróciła, byłam wypoczęta i odświeżona. Była wyczerpana. Jej cipka była surowa, a usta spuchnięte od tak dużej ilości ssania. Tego oczywiście nie wiedziałem. „Potrzebuję trochę odpoczynku”. powiedziała, zamykając drzwi do łazienki, by dokonać samokontroli.
„Czuję się całkiem dobrze, idę do surfbaru”. Zawołałem przez drzwi.
"Ok, baw się dobrze. Będę w krainie snów”. Tiffany odpowiedziała. Odetchnęła z ulgą, że została przez chwilę sama i mogła odpocząć i posprzątać po jebaniu.
Usiadłem na końcu baru surfingowego, gdzie mogłem wypić koktajl i nadal obserwować akcję w maszynie do fal. Zwykła kolekcja nowicjuszy zmieszana z kilkoma naprawdę skoordynowanymi facetami przeszła przez kolejkę oczekujących na maszynę do fal. Pomiędzy koktajlem Cuba Libre a sportami wodnymi bawiłem się. Dwóch facetów siedziało za rogiem przy barze. Dzieliło nas kilku gigantycznych fanów sportu, pijących piwo i rozmawiających o uniwersyteckim futbolu.
Dotarło do mnie, że jednym z nowych chłopaków był ten, z którym tańczyła Tiffany. To był Mark, ale nie pamiętałam jego imienia. Nie miałem ochoty z nim rozmawiać ani robić niezobowiązujących pogawędek, więc poprawiłem swoje siedzenie i zablokowałem mu widok za sportowcami.
W przerwie w rozmowie fanów sportu usłyszałem komentarz kolegi Marka. – Czy dzisiaj znów będziemy pieprzyć Tiffany? Marek skinął głową. – Założę się, że dziś wieczorem znowu będzie w piano barze.
Moje jelita się zacisnęły. Co właśnie usłyszałem?
„Sfilmujmy to tym razem. Chcę pamiątkę z rejsu!” Marek ponownie skinął głową. Wydawał się głęboko zamyślony i wpatrywał się w swoje piwo. „To będzie wielka noc”. Powiedział.
Krew odpłynęła mi z twarzy, a moje wnętrzności zawrzały. Czułem się naprawdę lekki. Zadzwoniłem po rachunek i wymknąłem się niezauważony.
Stałam przy barierce i patrzyłam na piękne wody Karaibów, ale nie była to przyjemna chwila.
Co robić?
Kolano już nie bolało. Cudowne lekarstwo!
Byłem teraz poważnie napompowany andrenaliną. Na szczęście od jakiegoś czasu nie brałem leków i moja głowa była stosunkowo czysta.
Przeniosłem się do innego baru na zewnątrz w pobliżu dziobu statku i zamówiłem mrożoną herbatę. Moim nowym narkotykiem była kofeina.
Słońce pieściło moje ramiona i szyję, gdy siedziałem i planowałem.
Tiffany zostało wybaczone. Nasza umowa była znacznie głębsza niż seks. Jest najfajniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek znałem. Okoliczności bardzo seksownej kobiety, alkohol i brak miłości przez kilka tygodni przygotowały grunt pod moje przebaczenie. Chyba że była zakochana w tej postaci, a ja w to wątpiłem, byliśmy dobrzy.
Wiem, że myślisz, że jestem głupcem. Ale do pewnego stopnia tym właśnie jest miłość; „pożądanie i głupota”. Miałem oba w pikach.
Opracowałem plan zemsty. Tiffany nie mógł się mylić, więc musiał być wysoki i przystojny, a jego kumpel surfer musiał zapłacić. Nie mogłem tak po prostu tego zostawić. Przypuszczam, że to trochę niesprawiedliwe, ale musieli zapłacić. Pieprzenie żony innego faceta jest poza granicami mojego kodeksu moralnego. Pojedyncze pisklęta, uczciwa gra. żonaty, nie
Ci faceci czekali na zemstę. Pomyślałem o „jednoprocentowych”, z którymi jeździłem w czasach Harleya. „Paybacki to suka”. To był mój kumpel, którego inni nazywali „Ostatnio” ze względu na jego notoryczne spóźnienie. Miał prymitywną, ale uczciwą filozofię.
Jeśli zamierzasz przelecieć żonę jakiegoś kolesia, bądź przygotowany na konsekwencje. „Paybacki to suka”.
W piłce nożnej i na wojnie istnieje filozofia: Graj według własnych mocnych stron.
Obaj byli więksi ode mnie. A było ich dwóch. To wykluczało konfrontację, chyba że ktoś miał broń. I prywatność. Hmmm.
Po pierwsze: podziel je. Bez broni moje szanse na zwycięstwo były nikłe w starciu z dwoma facetami. Jeden na raz.
Dwa: niespodzianka. O wiele łatwiej jest wygrać, gdy przeciwnik jest zbity z tropu. Zaplanowałem sytuację, w której kontrolowałem układ.
Trzy: Lokalizacja. To musiało spaść na mój teren. Brak świadków i łatwiej zapanować nad sytuacją.
5
Musiałem być ostrożny w konfrontacji z Tiffany. Gniewne oskarżenie mogłoby skłonić ją do obrony i stracić kontrolę nad narracją.
Wróciłem do kabiny, krew przesiąkła mi adrenaliną, serce waliło mi jak młotem.
Wstała i opalała się na balkonie. Pocałowałem ją w policzek, po czym usiadłem obok niej.
Po małej rozmowie wykonałem swój ruch.
„Najdziwniejsza rzecz przydarzyła mi się w barze dla surferów” — otworzyłem.
Tiffany spojrzała zaciekawiona.
Opowiedziałem jej historię bez komentarza. To tylko powtórzenie mojego doświadczenia z podsłuchiwaniem ich.
Potem się zamknąłem. Przerwa w ciąży.
Nic nie mówiła przez niezręcznie długi czas.
„Nie wiem, jak to się stało. W jednej chwili tańczyłam, a potem byłam w jego kabinie, a on był na mnie!
Nie byłem pewien, czy chcę poznać szczegóły, chociaż wszystkie wyszły na jaw w ciągu kilku następnych tygodni.
Dałem jej swoją interpretację opartą na samotności, alkoholu i potrzebach. Dostała ode mnie przepustkę.
Była wątpliwa. W ciągu zaledwie kilku minut została przyłapana, a potem przebaczono jej.
Teraz kręciło jej się w głowie.
"Tak mi przykro. Tak mi przykro." Spojrzała na swoje kolana.
Przypuszczam, że to była moja szansa na wykorzystanie sytuacji, ale mój umysł był skupiony na zemście. To inne gówno można zrobić później.
Po odpowiednim czasie wyjaśniłem jej swój plan. Była przerażona.
Podobne artykuły
Pomyśl o tym „Love In An Elevator” Aerosmith Winda zatrzymała się trzy piętra od celu. Nie znowu, pomyślała. Zaledwie w zeszłym tygodniu została uwięziona w tej samej windzie z tym samym mężczyzną w prawie takich samych okolicznościach. „Oni naprawdę muszą zatrudnić nowych konserwatorów” — oświadczył Raymond Reddington ze swojego miejsca za nią, opierając się o tylną ścianę windy. „Jestem pewien, że robią, co w ich mocy!” Lizzie kwaśno splunęła przez ramię. Jasne, ona też była zirytowana, ale zamierzała iść drogą i nie narzekać. – Nie mogę uwierzyć, że to się nam przytrafia, PONOWNIE – burknęła. „Och, nie wiem”, pomyślał optymistycznie, „ostatnim...
1.6K Widoki
Likes 1
Amanda była w swoim pokoju i przeglądała xnxx.com, kiedy jej iPhone zadzwonił „Cześć”. Amanda odpowiedziała. To jej najlepsza przyjaciółka zaprosiła ją na imprezę rave w Halloween. „Gdzie”, zapytała Amanda? To nie było tak, że Amanda zaplanowała coś na wieczór Halloween, w tym roku przypadał w poniedziałek, a wiek „Cukierek albo psikus” już dawno minął. „Co do diabła” – pomyślała Amanda i zgodziła się pójść na przyjęcie z Sarą. Impreza była imprezą, która kręciła się w kółko, więc nigdy nie wiedziałeś, kiedy i gdzie się pojawi. Amanda słyszała o tej imprezie, ale nigdy nie wyobrażała sobie, że zostanie zaproszona, to po prostu...
1.3K Widoki
Likes 0
„Witamy klasę, na pierwszej lekcji…” młody nauczyciel podchodzi do tablicy, podnosi kredę i pisze dużymi literami „BONDAGE 101” Wśród uczniów wybucha ryk chichotu i śmiechu, a frekwencja jest stosunkowo niewielka, bo tylko 10 osób, z czego 9 to mężczyźni i jedna kobieta, która wcale nie wyglądała tak, jakby tam należała. Ubrana w długą spódnicę z warkoczykami i klasami. Jasne piegi pasujące do jej bladej skóry. Spuściła wzrok w książkę, nie zwracając uwagi na nauczyciela ani na innych uczniów. Nauczyciel kontynuował: „Jeśli przyjechałeś tu z niedojrzałych powodów, sugeruję, abyś teraz wyszedł”. Ale ani jedna osoba się nie poruszyła, dźwięk ucichł, gdy wszystkie...
1.7K Widoki
Likes 0
Oficer Rick Cordan siedział w swoim pojeździe na autostradzie I-77. Obserwował drogę przed sobą, wypatrując ścigaczy. To był długi, nudny wtorkowy wieczór. Minęło go tylko kilka pojazdów i żaden z tych kierowców nie przekroczył dozwolonej prędkości. Nagle wyprzedził go niebieski Civic z 2013 roku! Kierowca robił 80 w 65! W końcu jakaś akcja! Cordan włączył tryb Drive, skręcił w lewo i ruszył za kierowcą. Włączył światła samochodu, zanim włączył światła i syrenę radiowozu. Syrena zawyła, gdy ścigał kierowcę. Kierowca natychmiast zjechał na prawą stronę jezdni. Cordan zatrzymał samochód na poboczu i zaparkował. Sięgnął do deski rozdzielczej i chwycił notatnik zawierający kilka...
1.3K Widoki
Likes 0
Jim spacerował już od godziny, po zniszczeniu floty inwazyjnej wyruszyli po… jedyny pozostały statek floty Krang. Mary i Amber obserwowały go prawie przez cały czas „Jim, jeśli nie usiądź, wywalę z ciebie gówno, nie zniosę więcej twojego tempa — Mary prawie warknęła. Jim szybko usiadł na fotelu dowódcy, starając się nie patrzeć na Mary, „przepraszam Mary, nienawidzę tego czekania, mam nic na bieżąco, nad czym nie można nic zrobić, wiesz, że nienawidzę bezczynności”. „Zdaję sobie sprawę, że Jim, ale doprowadzanie mnie do szaleństwa też ci nie pomoże” – powiedziała Mary, nie czując wyrzutów sumienia. dla Jima. Niski, stały sygnał dźwiękowy sprawił...
2.3K Widoki
Likes 0
Cindy spojrzała w lustro i po kilku sekundach wpatrywania się w swoją ponadwymiarową postać, zalała się łzami, gdy jej fałdy tłuszczu zaczęły się delikatnie trząść w rytm jej szlochu!!! Chociaż nie była naprawdę wysoka, pakowała bardzo duże dwieście pięćdziesiąt pięć funtów na swoją potężną, kościstą sylwetkę, a kiedy szlochała, jej ogromne piersi, które zwisały jej prawie do pasa, podskakiwały w przód iw tył, gdy łzy spływały jej po policzkach aż do sutków!!! Minęło tak dużo czasu, odkąd miała mężczyznę, że kiedyś żartowała sobie, że zastanawiała się, jak w ogóle wygląda kogut lub czy mężczyzna ewoluował w coś innego! Cóż, może nie...
1.2K Widoki
Likes 0
„Hej, Danny, poczekaj!” Danny odwrócił się, gdy jego najlepsza przyjaciółka, Kayla Sanders, zeszła po schodach na werandę Gordona, naciągając zimowy płaszcz na T-shirt. Jej blada skóra i czerwone policzki sprawiały, że wyglądała niesamowicie w tak zimną grudniową noc. – Czy możesz mnie podwieźć do domu? – Jasne. Danny wyjął kluczyki i wcisnął przycisk, aby odblokować swojego Jeepa. Otworzył jej drzwi od strony pasażera, po czym przeszedł na drugą stronę i wsiadł do środka. Kiedy oboje usadowili się już wygodnie, włączył zapłon. Przez milę lub dwie nie rozmawiali ze sobą zbyt wiele, ale to Kayla przerwała ciszę, gdy ruszyli zwykłą opuszczoną drogą...
966 Widoki
Likes 0
Mój kuzyn i ja zawsze byliśmy blisko. Dzieli nas tylko dziewięć miesięcy, w porównaniu do trzech lat, które dzieliło nas od naszego najbliższego rodzeństwa. Spotykaliśmy się, podczas gdy nasi starsi bracia wychodzili i robili tam rzeczy, a my robiliśmy swoje. Naszą rzeczą, chociaż mieliśmy tylko sześć lub siedem lat, było wygłupianie się. Bawiliśmy się w chowanego, tylko zawsze znajdowaliśmy miejsce, żeby się razem schować, całować, leżeć jeden na drugim i suchy garb i takie tam. Nie jestem pewien, kto to zaczął (jestem prawie pewien, że to była ona, Tammy), ale wkrótce to było wszystko, co chcieliśmy zrobić. Dopóki nasze mamy nie...
1.6K Widoki
Likes 0
Coś w rodzaju pierwszego razu, zdecydowałem, że spróbuję pisać. To prawdopodobnie okropne i zdecydowanie powolne palenie, więc z góry przepraszam, jeśli zdecydujesz się czytać dalej. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Awans w CUMPANY Pomiędzy zajęciami John podejmował każdą dostępną pracę. Będąc cichym 18-latkiem, wiedział, że nigdy nie będzie pasował do call center, ale i tak podjął tę pracę, wiedząc, że musi zarobić trochę pieniędzy, aby móc dalej płacić rachunki. Rachunki, takie jak podróże, które musiał odbyć, aby jego związek na odległość rzeczywiście działał. Było ciężko, ale w weekendy dużo podróżował, żeby zobaczyć się ze swoją dziewczyną. Poznali się w szkole średniej i byli dość przywiązani...
1.2K Widoki
Likes 0