Stary opuszczony magazyn

1.1KReport
Stary opuszczony magazyn

Zadzwoniłem do Marci, podając jej adres starego opuszczonego magazynu, który posiadałem w Queens w Nowym Jorku, i poprosiłem, żeby się tam ze mną spotkała. Stukot jej obcasów odbijający się echem od betonowych ścian jest jedynym dźwiękiem, kiedy wchodzi do magazynu i idzie wzdłuż długiego budynku, szukając mnie. Ona zatrzymała. Żółtozielone świetlówki męczą jej oczy. Podłoga jest wilgotna — miejscami mokra z kałużami czarnej wody — a łuszczące się betonowe ściany miejscami się kruszą. Ten magazyn to śmietnik, zgrzybiały, przygnębiający i dezorientujący. Śmierdzi oparami benzyny i oleju napędowego, mokrym cementem i pleśnią, aw porządnej szarej wełnianej spódnicy, białej bluzce, czarnym skórzanym płaszczu i rękawiczkach czuje się nie na miejscu. Jej dobre buty są już zabłocone. Gdzie
jest Jan? Sama się pyta.

Gdzieś w oddali zapala się silnik samochodu, ale po echach w przepastnej przestrzeni nie sposób określić gdzie. Magazyn ciągnął się w nieskończoność. Nie jest pewna, gdzie jest teraz wyjście, więc idzie, aż znajduje przejście i skręca w prawo, a jej kroki nabierają tempa. Nie mijają jej żadne samochody. Miejsce jest opustoszałe, chociaż od czasu do czasu słyszy w oddali huk lub trzask.

W końcu ściana i chodnik. Omija go i przechodzi do innego obszaru magazynu. Wraca na chodnik i dochodzi do kolejnej pustej ściany z drzwiami. Było na nim napisane „Sekcja 20-A do 22-D” i strzałka skierowana w dół. To jest absurd. Teraz zatrzymuje się i rozgląda się zdezorientowana. Wkłada prawą rękawiczkę i zdejmuje ją, żeby sięgnąć po telefon komórkowy. Czy to zadziałałoby tutaj? Zadzwoniłaby do mnie.

Czuje strach, a potem złość. Zbliżając się ponownie do przejścia, dostrzega migające światło, żółte światło, przemykające po betonowych ścianach – wrak albo jakiś pojazd bezpieczeństwa, może jeden z tych wózków golfowych, którymi jechali pracownicy ochrony. Pobiegła, żeby to przechwycić, jej torebkę wpadając na nią. To duża furgonetka, taka, jakiej zwykle używa się do dostaw, pomalowana na oficjalny miejski niebieski kolor, z żółtym światłem na dachu migającym na dachu, ledwie na tyle niska, by przebić się przez betonowe nadproża betonowych podpór magazynu.

" Dzięki Bogu!" oddycha, machając ręką, żeby ją uspokoić. Furgonetka zatrzymuje się naprzeciwko niej, a ona zagląda do środka. Drzwi pasażera zostały usunięte i zastąpione szafką narzędziową skierowaną na zewnątrz. Spogląda ponad dachem na kierowcę, chociaż moja twarz jest w cieniu. "Słuchaj, możesz mi pomóc? Zgubiłem się! Czy możesz po prostu zawieźć mnie do wyjścia."

Przez chwilę nic nie mówiłem, a ona patrzy na moją dużą dłoń na kierownicy, mięśnie przedramienia w miejscu, gdzie podwinięty jest rękaw, plamę smaru na nadgarstku. — Nie mogę — powiedziałem. " Niezgodnie z zasadami." Wrzucam bieg i ciężarówka rusza do przodu. Chwyta się drzwi. " Proszę!" Desperacja w jej głosie ją przeraża. "Nikt się nie dowie. Zapłacę ci. Naprawdę się zgubiłem!"

Znowu cisza. Lekko pochyla głowę, próbując zobaczyć moją twarz w cieniu. „Okej. Musisz jednak dostać się z tyłu i trzymać się poza zasięgiem wzroku”.
"Dzięki! Tak, oczywiście!" Pobiegła na tył ciężarówki, otwierając drzwi, wchodzi do środka i zamyka je za sobą. Wnętrze jest zawieszone na pikowanych ruchomych kocach i linkach bungee zwisających z sufitu. Za przednim siedzeniem znajdują się skrzynki z narzędziami oraz puszki z farbą i inny sprzęt do konserwacji.

Marci pochyliła się, idąc za mną. Silnik znajduje się pośrodku ciężarówki, tworząc duży garb obok mojego siedzenia. Nachyla się nad nim, patrząc przez przednią szybę, kiedy jadę. "Naprawdę to doceniam." Ona mówi. Furgonetka toczy się powoli, a ona zauważa, że ​​numery sekcji wydają się nie mieć sensu. 13-D, 14-C, 13-E, 14-F. I zatacza ciężarówkę kilka zakrętów, a następnie gasi żółte światło, skręca w dół spiralną rampą i wchodzi na niższy poziom, który jest ciemniejszy i bardziej opuszczony.

"Naprawdę myślę, że wyjście jest na drugim poziomie" - powiedziała. Nic nie powiedziałem. Jadę przez labirynt opustoszałych korytarzy i ogromnych pustych pomieszczeń oświetlonych słabymi, migoczącymi świetlówkami, niektóre wcale nie świecą. Wydaje się, że to zupełnie inna część magazynu, prawdopodobnie jakiś skrót albo droga do centrali, a potem wjeżdżam ciężarówką w ciemny, odległy zaułek i wrzucam bieg. skręcił w złą stronę i zamierzał cofnąć się i zawrócić.

Odwracam się na swoim siedzeniu, jakbym chciał zobaczyć tylne drzwi, więc ona też się odwraca, a potem łapię ją za płaszcz i nagle wstaję, ciągnąc ją brutalnie z powrotem przez obudowę silnika, całkowicie ją zaskakując. " Czym jesteś-?"
Popycham ją na plecy, przytrzymując ją tam, kiedy szybko okrążam ją i wchodzę na tył ciężarówki, więc góruję nad nią, mając całkowitą kontrolę, jej ręce chwytają przód jej płaszcza. Przepełniał ją strach, walcząc z całkowitym niedowierzaniem. Czuje siłę w moich dłoniach i ramionach i ciepło mojego ciała. Nie do końca może zaakceptować to, co się dzieje. Jedynym światłem w furgonetce jest słabe, wodniste światło sączące się przez przednią szybę, więc moja twarz wciąż jest w cieniu, chociaż teraz widzi mój biały T-shirt i włosy na mojej klatce piersiowej prześwitujące przez kombinezon.

- Stanowczo sugeruję ciszę - powiedziałem głębokim, niskim szeptem. – Nie chcę, żeby ci się stała krzywda. Czuje dreszcz podniecenia i strachu, próbuje mnie odepchnąć, szybko ściągam górę jej płaszcza do połowy jej ramion, skutecznie zatrzymując ją we własnym ubraniu. Siła i biegłość moich ruchów instynktownie podpowiadały jej, że ma do czynienia z profesjonalistą, kimś, kto robił to już wcześniej.

" Poczekaj poczekaj!" ona płacze. "Chcesz pieniędzy? Dam ci pieniądze! W mojej torebce są pieniądze!" Wydaje się, że to mnie zatrzymuje, a ona uznała to za zachęcający znak. Zamarła, nie ruszając się. „Naprawdę. Weź to. Weź, co chcesz. Jeśli to nie wystarczy, mogę dać ci więcej”. Kolejna krótka cisza, po czym powiedziałem. „Nie chcę pieniędzy. Jak myślisz, jakim człowiekiem jestem?”

Moja odpowiedź wprawia ją w panikę, a ona ponownie próbuje wyciągnąć rękę i przynajmniej podrapać mnie pazurami. Wkładam rękę pod nią i szarpię jej płaszcz od tyłu, zamieniając go w opaskę uciskową, która mocno zaciska jej ramiona na bokach i czyni ją bezradną. Jest głęboko pod ziemią, setki stóp od kogokolwiek, a kiedy moja ręka powędrowała do jej gardła, wiedziała, że ​​nie ma innego wyboru, jak tylko leżeć nieruchomo, doskonale świadoma, że ​​mam dość siły w jednej ręce, by ją udusić.

Patrzy, jak moja ręka powędrowała do guzików jej bluzki, rozpinając je, i czuje, jak materiał ugina się i opada na jej skórę, jak coś pokonanego. Następuje przerwa, powoli rozpinam delikatny jedwab jej bluzki, jakbym odsłaniał posiłek, odsłaniając jej klatkę piersiową i stanik. Cała moja głowa jest wciąż w cieniu, czuje na sobie mój wzrok, obejmuje ją, a potem moja ręka pojawia się ponownie, ściskając jej piersi, najpierw jedną, potem drugą. Czuje siłę w moich palcach, napięcie, gdy walczę z chęcią zmiażdżenia ich w dłoniach, perwersyjny rodzaj delikatności, i to dodaje jej odwagi.

Zbiera całą swoją siłę i ponownie próbuje uwolnić ramiona. Trzymam ją teraz z zawstydzającą łatwością, gdy nadal obmacuję jej piersi i prawie nie jestem świadomy jej zmagań. Jestem dużym mężczyzną, silnym i skupionym, a ona wyczuwa przez mój dotyk, że nie mam zamiaru jej skrzywdzić. Jestem prawie uwielbiony. Moja ręka opuszcza jej piersi i wsuwa się z powrotem do jej gardła, a ja delikatnie przesuwam jej twarz w górę i na bok, jakbym chciał jej się przyjrzeć. Delikatnie pieszczę jej policzek, a mój dotyk wywołuje u niej panikę, gdy zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, w której leży na plecach w opuszczonym magazynie z uwięzionymi ramionami i rozpiętą bluzką, będąc obmacywana.

Nie może kontrolować swojego oddechu, a jej piersi zaczynają falować, gdy zaczyna dyszeć i hiperwentylować się i nic nie może na to poradzić.
- Cicho - szepczę z ustami tuż przy jej uchu. „Nie ma się czego bać”.
Lekko kładę dłoń na jej ustach, nie tak mocno, żeby nie mogła oddychać, od razu się uspokaja. Odsuwam rękę, palce przesuwają się po jej klatce piersiowej, aż do jej piersi. Przesuwam krawędź jej stanika po jej kopcach, a ona leży nieruchomo, a jej uwagę przyciąga delikatny dotyk moich palców na jej skórze. Powtarzam ruch, tym razem wsuwając palec do miseczek, wsuwając się pomiędzy i w ciepłą, wilgotną przestrzeń między jej ciałem a stanikiem.

Zamyka oczy w zaprzeczeniu. Jej piersi są niezwykle wrażliwe i naładowane erotycznie, co sprawia jej przyjemność. Relaksuje się i pozwala czuć się dobrze. Wsuwam palec głębiej w jej stanik, jak kochanek odwiedzający otchłań, i gdy powoli się poruszam, mój paznokieć muska obwód jej otoczki, a ona jest zaskoczona nagłym przypływem zainteresowania, jakie czują.

Chwytam górną krawędź kubka i powoli zsuwam go na jej pierś, jakbym wyciągał kawałek owocu ze skórki, delektując się powolną ekspozycją. Próbuje się opanować, gdy tkanina ociera się o jej sutek, doprowadza to do szału. Udaremniłem jej wysiłki z upokarzającą łatwością, zaciskając ciaśniej jej płaszcz, by unieruchomić ramiona i odsuwając jej nogi na bok. Całą moją uwagę skupiam teraz na jej ciele, i to na tym, że ona sama nie jest niczym więcej niż drobną irytacją, którą łatwo się pozbyć.

Marci jęczy z bezsilnej złości i strachu. Unosi głowę jak świadek własnego gwałtu i patrzy, jak odsuwam drugi kubek, tak że obie piersi są wolne, a potem zamyka oczy, gdy opuszczam głowę i dotykam językiem jej sutka.

Mój oddech jest na jej ciele, mój język okrąża jej sutek powolnymi, mokrymi kółkami, a Marci wbrew sobie czuje między nogami przypływ sprośnej przyjemności. Moje usta otaczają jej otoczkę i ssą, czuje oddech moich nozdrzy na skórze. Jest brudny i obrzydliwy. Opuszcza głowę z powrotem na maskę silnika, jakby mogła wyprzeć się przyjemności, którą odczuwa. Nie może sobie pozwolić na to uczucie, nie może temu zaprzeczyć, a poza tym jaki miała wybór? Jej ramiona są uwięzione w jej płaszczu i pochyla się nad obudową silnika, podczas gdy ja pochylam się nad nią jak wampir z moją ofiarą, powoli obżerając się ciepłem i delikatnością jej piersi.

Nie wiedziała, co czuć. To napaść – gwałt – ale jej szok i dezorientacja są zbyt wielkie, a moja siła fizyczna i pożądanie są przytłaczające, jak siła fizyczna lub fala, która ją przytrzymuje. Miałem niesamowite wyczucie, gdzie i jak jej dotknąć, jakbym potrafił czytać w jej myślach lub znał wszystkie jej sekrety - dziwny rodzaj fizycznej intymności, który przemawiał bezpośrednio do jej ciała i nie obchodziło go, co myśli jej umysł. Sposób, w jaki ociągałem się z jej piersiami – ssanie, lizanie, drażnienie, łapanie jej sutków zębami – był czymś więcej niż było to konieczne, jeśli po prostu zamierzałem ją zgwałcić. Wydawało mi się, że po prostu wiem, co lubi, po prostu jak działa. Wydawało mi się, że instynktownie wiem, jak naładowane erotycznie są jej piersi i dokładnie, jak lubi je traktować, jak je ściskać, gdzie dotykać.

Wiedziałem, kiedy zaakcentować mdlącą słodycz języka drażniącego jej sutek ostrym ugryzieniem moich zębów. Jeden sutek, potem drugi – powolne kręgi, trzepoczący język, długie, przerażające lizanie iw końcu ssanie jej cycka w moich ustach, gryzienie go i ssanie, moje naglące, zwierzęce odgłosy przyjemności, moja nagląca, ugniatająca dłoń. Uwalniam jej gardło, drażniąc ustami jedną pierś, szczypię i obracam dłonią drugi sutek, rozsmarowując ślinę wokół otoczki, przeciągając paznokciami po mięsistej kopule, aż pokryje się gęsią skórką i zadrży z potrzeby. Kiedy myślała, że ​​już nie może znieść stymulacji jej sutków, zaczynam całować i lizać jej piersi od pachy do mostka, wgryzając się delikatnie w pełne spodnie lub pocierając szorstką, nieogoloną twarzą o górne zbocza, trzymając jej ramiona z powrotem i zmuszając ją do walki z pragnieniem mocniejszego wciśnięcia się w moje usta, tarzania się w miękkości jej cycków, aż całkowicie zapomniała o swojej obietnicy, że nie pozwoli sobie nic czuć.

"Och! Och!" Podnosi głowę. Stymulacja jej piersi staje się nie do zniesienia. Jej sutki są sztywne i obolałe, a cycki pełne i spuchnięte. Patrzy na mnie z góry, próbując ustalić, na co zwracam uwagę, ale nadal wszystko, co widzi, to czubek mojej głowy i moje silne dłonie trzymające jej ramiona, ramiona, które przestały się szamotać. Nie może tak po prostu się poddać, więc próbuje wić się i przekręcać osłonę silnika, instynktownie próbując uciec przed doprowadzającym do szału lizaniem i ssaniem jej nagich piersi, ale wszystko, co może poruszać, to nogi i wszystko, co jej się udało. sprawia, że ​​jej spódnica podjeżdża jej na uda. Zauważam to i puszczam jedno z jej ramion, przesuwając moją rękę pod jej spódnicę, przesuwając się po wewnętrznej stronie jej uda, jakbym chciał jej pokazać, że istnieje wiele sposobów na przełamanie jej obrony.

Ten atak na jej cipkę to za dużo, przenosi całą sprawę na inny poziom i zaczyna walczyć, jest to dziwnie napięta i cicha walka - jej mozolne sapanie i walka o oddech i sporadyczne jęki oporu; miękkie skrzypienie i szelest jej skórzanego płaszcza; lubieżne ssanie moich ust na jej ciele lub mój gorący, zwierzęcy pomruk pożądania, który wywołuje w niej lubieżny dreszczyk emocji, jakby patrzyła, jak jest pożerana.

Zmagania nie doprowadziły jej donikąd, nagle zatrzymuję się i prostuję. Klęczę obok obudowy silnika, gdzie jej nogi nie mogą mnie dosięgnąć, jedną ręką nadal trzymam tył jej płaszcza, ale teraz lekko, a kiedy się wyprostowałem, moja twarz znów zniknęła w cieniu. Myślała, że ​​może teraz przestanę, że może zaprowadziłem ją na tyle daleko, że rozpalę ją i złamię jej ducha, i tego właśnie chciałem. Może teraz zatrzymałbym się i stwierdził, że dałem jej nauczkę i upokorzyłem, kazałem jej się ubrać i zawieźć do samochodu, a ja nie daję jej odejść.

Leżała zdenerwowana, zdezorientowana i zawstydzona nagłym uczuciem braku orgazmu. Jej ubrania są w nieładzie, rozpięta bluzka i opuszczony stanik, jej piersi czerwone i otarte od mojej brody, sutki boleśnie sterczące, spódnica podciągnięta wokół ud. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie miałem zamiaru przestać. Zatrzymywałem się, żeby ją podziwiać, pozwolić jej poczuć własną bezsilność. Wyciągam rękę, przesuwając się po jej udzie pod spódnicą, dotykając miękkiej skóry w pobliżu jej cipki, a ona krzyczy z nagłym i odnowionym poczuciem oburzenia. Kiedy się wyprostowałem, udało jej się uwolnić prawą rękę i próbuje mnie nią odepchnąć, ale położyłem się z powrotem na niej, sięgając lewą ręką za jej głowę, złapałem jej prawy nadgarstek i przytrzymałem z łatwością, zostawiając jej bezbronny.

Miałem jedną rękę wolną, by splądrować jej ciało, a moje usta wracają do jej nagich cycków, jakby moja praca jeszcze się nie skończyła.
– Odpręż się teraz – powiedziałem. „Po prostu zrelaksuj się…” Z moim ciężarem na sobie, nie może teraz uniknąć uczucia twardego jak skała trzonu mojego penisa wbijającego się w jej biodro jak zimne dłuto, i nie wiedziała, dlaczego jest taka zaskoczona. Marci naprawdę się boi.

" Nie? Nie!" płacze, znów próbuje się ode mnie wyrwać, ale jedną ręką trzymam ją tak mocno, że drugą ręką wyjmuję spod jej spódnicy i niespiesznie kończę rozpinać jej bluzkę do pasa, pewna, że ona nie ma absolutnie żadnego sposobu, aby mnie zatrzymać lub uciec. Mimo jej zmagań zaczynam zmysłowo pieścić jej nagi brzuch, przesuwając palcami po wrażliwym ciele i powodując skurcz mięśni. Przesunąłem dłońmi po jej biodrach, a potem znalazłem guzik z boku jej spódnicy, rozpiąłem ją i pociągnąłem suwak w dół. Rozpinam spódnicę, pcham spódnicę i zsuwam się, aż znajdą się pod jej majtkami, po czym moja ręka zaczyna drażniąco muskać nagą skórę jej ud i pokryty majtkami wzgórek, pieszcząc ją, łaskocząc, nakłaniając do podniecenia, jakbym miał cały czas świata.

Dotyk moich palców na jej wzgórku, łatwość, z jaką jej dotykam i swobodny sposób, w jaki moja ręka bawi się na styku materiału i ciała, sprawiają, że zaczyna pulsować fizycznym pożądaniem. Odpycha się, unosi i szarpie biodrami, a ja jestem jak kawałek żelaza — za mocny, za ciężki — i zdaje sobie sprawę, że jej ruchy wirowe są seksualne i bardzo sugestywne. Sprawiają tylko, że wygląda na bardziej chętną i głodną. W końcu zatrzymuje się, poddaje. Oszczędza siły na moment, kiedy naprawdę ich potrzebuje, kiedy próbuję wepchnąć w nią mojego fiuta. Może wtedy będzie mogła podnieść kolana, żeby mnie odepchnąć, albo wbić kolano w moje jądra. W międzyczasie moje całowanie i ssanie jej cycków nigdy się nie skończyło, ale ich uwaga skupiła się na jej cipce, gdzie jest jeszcze bardziej głodna i potrzebująca, a uczucia sięgają głębiej i trudniej je kontrolować.

Trzęsie się z bolesnej potrzeby. Nie spieszę się jednak, żeby ją przelecieć. Bawię się jej brzuchem i biodrami, przesuwam palcami pod talią jej majtek, sięgam w dół, droczę się z nią, bawię się wokół jej czysto ogolonej okolicy łonowej, droczę się z nią, aż jej cipka będzie potrzebowała mojego dotyku, dopóki nie będzie chciała poczuć mojej dłoni na jej pustej głód. Zamyka oczy z frustracji i złości, po czym w końcu moja ręka opuściła jej majtki przesuwające się pod jej spódnicą, dotykając jej obolałej cipki od dołu.
Moje palce naciskają wilgotne krocze jej majtek na jej wrażliwe ciało, a Marci przygryza wargę, by stłumić okrzyk spełnienia. Jej ciało wygina się w łuk i drży w odpowiedzi, walczy z tym, starając się nie ruszać, starając się nie dać mi satysfakcji z widoku efektu, jaki na nią wywieram, moich palców tak zaciekawionych, tak zafascynowanych nią i miejsc, których dotykam mają rację, nacisk, uderzenie tak doskonałe.

Mimo całej wściekłej namiętności moich ust na jej piersiach, moje palce na jej cipce są jak palce doświadczonego kochanka, czcigodnego kochanka kobiecości, który wie, w których miejscach reaguje szybkim szarpnięciem bioder lub lekkim jęk, gwałtowny wdech lub subtelny dreszcz – delikatny masaż jej warg sromowych, drażniący palec przesuwający się w górę i w dół jej szparki lub sondujący w niej, ślizgający się po jej łechtaczce lub mocno i rytmicznie naciskający na nią, lub od czasu do czasu biorący ją cała cipka w mojej dłoni ściskana w akcie męskiego opętania, który dotyka czegoś głębokiego i prymitywnego w jej wnętrzu i sprawia, że ​​chce się mnie przytulić. Jestem bystry, spostrzegawczy, mistrzowski, cierpliwy i wkrótce ona poczuje ostry, brzęczący, przesiąknięty adrenaliną strach opuszczający jej mięśnie i zastępowany głębokim i głębokim bólem czystego napięcia seksualnego, rozkosznym napięciem seksualnym, które zarówno ją odpręża, jak i sprawia, że jej twardszy i solidniejszy.

Moje ręce znały teraz jej cipkę tak dobrze, jak ona sama, i rezygnuje z walki ze mną, całkowicie się poddaje. Mówił brudne rzeczy o jej cipce. „Pozwolisz mi się pieprzyć? Hmm? Pozwolisz, że wypcham cię moim twardym, grubym kutasem?” Ogniste ciśnienie narasta i narasta, aż nagle gorąca, biała ekstaza wstrząsa jej cipką przez każdy nerw w jej ciele. Jest roztrzaskana raz, drugi, trzeci, aż zostaje ponownie złożona, a moje usta całują jej ciało.

Podniosłem się, wychodząc ze spodni w pewnym momencie, a ona czuje, jak mój śliski, twardy kutas przesuwa się po jej udzie. „Zerżnę cię tak mocno i tak głęboko, że nigdy nie będziesz w stanie dojść bez myślenia o mnie”. Mój kutas popycha jej cipkę, gdy skubię jej sutek. Moje zęby ją trochę gryzą, a ona wzdryga się. Uśmiecham się, obejmując jedną ręką jej tyłek, podnosząc ją między swoim ciałem a pokrywą silnika. " To będzie dobre."

Wsuwam w nią kutasa jednym długim, powolnym ruchem. Jej oczy rozszerzały się z każdym centymetrem, w który wciskałem się z całą mocą. Marci ciężko dyszała, zanim sięgnąłem dna, a moje zielone oczy były zamglone i wypełnione cichą przyjemnością. Milczę, wchodząc i wychodząc z niej. Wysyłając fale przyjemności przez nią na osłonę silnika. Napierałem na nią powolnymi, stałymi i dokładnymi ruchami. Zamyka oczy, nie może znieść mojego intensywnego i zdeterminowanego spojrzenia.

Potem czuje, jak moje usta zamykają się wokół jej piersi, znów ssąc jej obolały sutek. Otworzyła oczy. „OMG… Kurwa, John”. Dalej ją pieprzę, nie mówiąc ani słowa. Moja ręka przesuwa się po jej ciele, ściskam jej tyłek, naciskam na jej brzuch, ustawiam ją na ramieniu.
„Proszę, John” – błaga Marci po chwili. Jest tak blisko ponownego przyjścia.
Wstałem, unosząc jej ciało wyżej na pokrywie silnika. Jej nogi automatycznie krzyżują się na moim tyłku, przyciągając mnie mocniej. Chwytam jej obolałą pierś, wbijając się w nią mocniej i głębiej. Pchnięcia są szorstkie i stałe, prawie nie do zniesienia.

Moja twarz napina się, gdy patrzę, jak znów nadchodzi. Jęczę, kiedy jej cipka mocno ściska mojego penisa jak imadło, wciągając mnie głębiej. Marci zamyka oczy, nie mogąc znieść wyrazu nagiego pożądania i barbarzyńskiej intencji na mojej twarzy.
Moja ręka powędrowała do jej włosów, ciągnąc je mocno, żeby nie spuszczała ze mnie wzroku. Marci wie teraz, że zawsze tak miało być. Jej przeznaczeniem było być pieprzonym przeze mnie za każdym razem, odkąd spojrzeliśmy sobie w oczy.

Warczenie narasta z mojej piersi i przechodzi do gardła. Moje szaleńcze pchnięcia i pierwotne pomruki, to oczywiste, że jestem blisko. Jej mokra cipka daje jej kolejny szok przyjemności, o którym wiedziała, że ​​ja czuję. Jest przekonana, że ​​umrze nadchodząc. Moje usta zbliżyły się do niej w palącym pocałunku. Jedna z wielu, które jej wtedy olśniły. Mój język walczy z jej własnym w zaciekłej, mokrej przemocy, która sprawia, że ​​jej puls przyspiesza.

W końcu sapię odsuwając usta, by schować twarz w jej szyi. Jęczę namiętnie, trzymając rozłożone palce na jej tyłku. Moje ciało przykryło ją, gdy mój kutas puścił, wpychając w nią strumienie spermy z każdym szarpnięciem. Wzdycham odsuwając się od niej. Mój kutas wypadł, zostawiając ślad kremu. Odgarniam jej włosy z jej spoconego czoła i składam kolejny pocałunek. To jest tak pochłaniające, że prawie czuje, że może ponownie osiągnąć orgazm.

Odsuwam się od niej, podciągając przy okazji spodnie. Jej palce puściły płaszcz. Leży nago na pokrywie silnika, a jej wyniszczona cipka ocieka moją spermą. Intymny dźwięk zapinania mojego rozporka sprawia, że ​​się rumieni, co jest śmieszne, biorąc pod uwagę wszystko, co właśnie zrobiliśmy.

Podszedłem do niej, gdy byłem już przystojny, chwytając ją za podbródek. "Ubieraj się Marci, zaprowadzę cię do wejścia. Potem spotkamy się u ciebie, żebyśmy mogli kontynuować nasz wspólny czas," wydyszałem, zdyszany od naszego pieprzenia. Marci
podeszła do samochodu, jej ciało było wyniszczone przyjemnością i całkowicie zdezorientowane.

Podobne artykuły

Dzienniki motocyklowe: Harley tatusia

Dzienniki motocyklowe: Harley tatusia Prawa autorskie © 2020 by Mojavejoe420 Tylko raz poczułam wibrację telefonu w tylnej kieszeni. To prawdopodobnie był mój głupi były chłopak, więc zaczekałem, aż skończę zamawiać drinki. Było dość powolne wtorkowe popołudnie, ale w Applebee’s obowiązywała surowa zasada zabraniająca wysyłania SMS-ów na służbie. Wśliznąłem się z powrotem do chłodni, gdzie kamery nie mogły widzieć. Uśmiechnąłem się, czytając wiadomość od mojego taty, czyli Taty-och! Na moim telefonie. Hej, Syd Jesteś zajęty w sobotę? Lenore rzuciła mi kaucję za bieg charytatywny. Czy możesz pojechać ze mną? Sprawdziłam swój harmonogram na telefonie i stwierdziłam, że jest jasny. Ale… nie byłam...

558 Widoki

Likes 0

Przeznaczenie jako wampir

Jestem więc zdecydowanie pisarzem amatorem, ale ostatnio chodzi mi po głowie ta fantazja. Czułem, że najlepszym sposobem na oddanie się temu było przelanie tego na papier, że tak powiem. Pamiętaj, że pisałem to bardziej dla siebie niż dla kogokolwiek innego, ale czułem, że powinienem się tym podzielić, na wypadek gdyby komuś się to podobało. To dopiero drugie opowiadanie erotyczne, jakie kiedykolwiek napisałem, więc proszę, bądź dla mnie wyrozumiały. Chętnie przyjmę konstruktywną krytykę lub komentarze, a jeśli otrzymam pozytywne opinie, rozważę kontynuację, serial lub cokolwiek innego, co mnie interesuje. Aha, a seks pojawia się dopiero na końcu historii, więc jeśli szukasz szybkiego...

924 Widoki

Likes 0

Szarzy (rozdział pierwszy)_(1)

Nazywam się Jude Grey. Mam 17 lat 5'11 może teraz 6'0. Mam pudrowoniebieskie oczy, ciemne czarno-brązowe włosy. Mam bardzo szczegółowe/wyrzeźbione funkcje, jak mówią mi ludzie. W tym roku jest mój ostatni rok liceum i dopiero się zaczyna, jestem bardzo zaangażowany w sport i pozostaję aktywny. więc jestem wysportowany, niezbyt duży, umięśniony, ale jednocześnie szczupły i trochę opalony. Jestem 1 z 6 dzieci. mój przyrodni starszy brat Christian Ma ciemnobrązowe włosy, są prawie tak ciemne jak moja. Jego twarz jest wyrzeźbiona, ale nie tak szczegółowa jak moja. Jest wysportowany i szczupły. Lubi sport tak jak ja. Ma zielone oczy i jest mniej...

1K Widoki

Likes 0

Zerżnięta przez geniusza i sportowca

Szkoły na zewnątrz. Właśnie zadzwonił dzwonek i wszyscy spakowali swoje rzeczy i wyszli z pokoju. Poczułam dreszcz na szyi i już wiedziałam, kto się na mnie gapi. Kevin znów się na mnie gapił; i rozmawiał z Jerome'em, swoim najlepszym przyjacielem. Obaj faceci byli nie tylko najlepszymi przyjaciółmi, ale także sąsiadami. Mieszkają dokładnie naprzeciwko siebie nawzajem; poza tym obaj są również całkowitymi przeciwieństwami. Jerome był wysportowany, aktywny i głośny; podczas gdy Kevin był bardziej szalenie inteligentny (jest prymusem klasowym!) i jest bardziej cichy i subtelny, a także ja, jest zagadką i tajemnicą, do której nie mogę się tak po prostu włamać. Jednak...

773 Widoki

Likes 0

Życie leksyka część 1_(3)

Prawie przyzwyczaiłem się do niezapowiedzianych wejść Lex do mojego pokoju. Poprosiłem ją, żeby przestała wchodzić nago, więc teraz zwykle chodziło o majtki i stanik lub ręcznik, jeśli właśnie brała prysznic. Czy wychodzisz z kimś na randki? wypaliła zamiast powitania. Miała na sobie bardzo krótkie spodenki od piżamy i podkoszulek. Z wcześniejszych doświadczeń wiedziałam, że prawdopodobnie nie miała pod spodem majtek. Jej piersi, ledwo skrępowane obcisłą koszulą, sprawiały, że było więcej niż oczywiste, że nie nosi stanika. Cześć Lex, jak się masz? Pomyślałem, że może uda mi się uniknąć tego pytania. „Jestem wspaniały, ty jesteś wspaniały. Tak, tak, tak; nie zmieniaj tematu”...

2K Widoki

Likes 0

Ucieczka z gorących źródeł

Wstęp: Moja żona Lucy sprzedaje wysokiej klasy sprzęt biurowy dla dużej ogólnokrajowej korporacji. To jej czwarty udany rok w sprzedaży terenowej. Lucy została nazwana „SPRZEDAWCĄ ROKU” przez ostatnie trzy lata. Nazywam się Jim, lat 42, a moja żona ma na imię Lucy, lat 40. Jesteśmy małżeństwem od 15 lat. Jesteśmy teraz zakochani tak samo, jak w dniu ślubu. Lucy jest oszałamiająco piękną kobietą i dobrze o tym wie. Kocha seks i uwielbia dokuczać mi i sprawiać mi przyjemność. Jest tak nieskrępowana, że ​​nigdy nie odmówiła mi żadnych moich seksualnych pragnień ani perwersyjnych próśb. Lucy jest blondynką w kolorze słomy, ma około...

2.2K Widoki

Likes 0

Spacer po południu

Wstali do wspaniałego lipcowego poranka. Morze było jak lustro, już od kamyków plaży unosiło się ciepło. Wciągnął parę szortów plażowych, gdy ona założyła parę spodni od bikini. Wyszli tylnymi drzwiami na plażę i do morza na orzeźwiającą kąpiel. Pozostał w tyle i był w stanie zobaczyć jej idealne ruchy pośladków w jej majtkach od bikini. Nigdy nie przestał zachwycać się jej piękną figurą. Pospieszył do wody, aby ukryć początek erekcji. Zawsze działała na niego tak samo. Wiedziała i nigdy się tym nie zmęczyła, często drażniąc się co najwyżej w odpowiednim momencie, aby zwiększyć jego wzrost, a potem lubi patrzeć, jak próbuje...

2K Widoki

Likes 3

Jilly

Uwiodłem, zmusiłem lub narzuciłem się na młodą, nieletnią dziewczynę. Nazwij to, jak chcesz, ale stało się, wstydzę się, że tak po raz pierwszy, ale dalej cieszyłem się tym, co spiskowałem, aby się wydarzyć, raz za razem. Prawdziwa historia, która na szczęście się powiodła, mogła potoczyć się w drugą stronę! Dlaczego to się stało? Jestem facetem, żonatym od 15 lat i szczerze mówiąc znudzony pieprzeniem mojej żony, która przeszła od cieszenia się seksem do znoszenia go. Potrzebowałem trochę pikanterii, czegoś, co dałoby mi znać, że nadal mogę „ciągnąć”, coś, co wzmocni moje ego. To moje wymówki! Posiadałem kawałek ziemi na tyłach mojego...

2.4K Widoki

Likes 1

Żona Ricka część 5 z 6

Historia mojego przyjaciela ŻONA Ricka 5 (5 z 6) Scena: Z zawiązanymi oczami klęczałam w salonie podłoga, kolana rozłożone, pachwiny mocno przylegają do tyłu Lindy, my żona, która również klęczała i siedziała na piętach. Linda, in z kolei klęczał między rozpostartymi nogami Williama, który… siedzieliśmy na naszym sofie. A teraz wyobraź sobie to: ja, pan heteroseksualny, pochylałem się do przodu z ramionami wokół żony. Moja lewa ręka była położona nad Lindą lewa ręka, która ściskała i masowała jądra Williama. Moja prawa ręka z kolei została umieszczona na jej prawej ręce, gdy głaskała i wzdłuż jego kutasa. Tymczasem byłem jedyny w pełni...

1.7K Widoki

Likes 0

GOLENIE NÓG MÓJ PŁASKI KUMPEL

GOLENIE NÓG I CIPKI WSPÓLNIKÓW To czysto fikcyjna, ale oparta na incydencie, który się wydarzył, ale postać jest rzeczywista i była dziewczyną z Tajlandii. Mam nadzieję, że spodoba ci się ta historia. .................................................. .................................................. .......... Kiedy pewnego dnia wróciłem do domu, zastałem mojego współlokatora Tan, przeglądającego moją szafkę w łazience. Oto historia, która nastąpiła później. Tan ma 34 lata, a ja byłam o cztery lata starsza i dlatego tak dobrze się dogadywaliśmy, że opiekowaliśmy się sobą, często paradowała w swoich majtkach, z wyjątkiem sytuacji, gdy jej chłopak się pojawił. „Cholera Barry, wystraszyłeś mnie! Przepraszam, skończyły mi się brzytwy i muszę ogolić...

1.9K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.