Jesteśmy w twoim pokoju, bez drzwi, zepsuł się w zeszłym tygodniu, twoja siostra jest w holu przy komputerze, błogo nieświadoma. Przywiązałem cię do łóżka, z zasłoniętymi oczami, więc nic nie widziałeś, rozmawiamy głośno, celowo rozmawiając o tym, jak mieliśmy nadzieję, że nikt nas nie usłyszy. siadam i zaczynam ssać twojego penisa, wydajesz dość głośne, ale niezbyt przesadzone dźwięki, po kilku minutach twoja siostra wstaje, przesuwając się w stronę drzwi, zastanawiając się, co się dzieje, nie jest głupia, więc nie wchodzi od razu, stoi przy drzwiach i po prostu patrzy, bo jeśli ktoś zobaczy, że dzieje się coś takiego, nie może się od razu odwrócić.
rozglądam się i mrugam do niej, ma na sobie bardzo, bardzo mały gorący gorset i pończochy, wygląda na trochę zszokowaną i przestraszoną, dopóki nie zasygnalizuję jej ręką, żeby podeszła trochę bliżej, wciąż jęczysz dość głośno, bo przez cały czas to nie przestanę. Nadal nie masz pojęcia, co się dzieje. Mówię jej, żeby podeszła bliżej i po cichu zakomunikowałem jej, że może się napić i to będzie tajemnica, nigdy byś się nie dowiedział, masz zasłonięte oczy, więc pomyślałbyś, że to ja. Najwyraźniej zaciekawiona podchodzi bliżej, poruszam się lekko, odsuwając usta, ale nie usuwając ręki, więc tak się nie dzieje
wydaje się, że dzieje się coś podejrzanego, na początku jest nieśmiała i nie wie, ale delikatnie umieszczając moją dłoń między jej nogami i po prostu mocno ją ściskając, ujawnia, że ktoś jest bardzo mokry. Mówię jej, żeby się ściszyła, zdjęła top i odsunęła się, pozwalając jej zacząć ssać twojego penisa, zupełnie nieświadoma zmiany i nadal myśląca, że to ja.
Zaczyna się w to zagłębiać i nie jest już taka nieśmiała. Kiedy pochyla się nad łóżkiem, delikatnie ściągam ją ze spodni od piżamy, żeby miała na sobie tylko skąpe czerwone stringi i zaczynam delikatnie pocierać jej nogi, jej oddech staje się cięższy i dyszy na twojego penisa, zaczynam się z nią bawić jej łechtaczkę, nie na tyle, by dać jej orgazm, na tyle, by była tak podniecona, że nigdy nie mogłaby odmówić, co miało się wydarzyć, kiedy już
przemoczona, odsuwam się, po prostu stojąc i obserwując ją. czekam, aż dojdziesz, zobacz, jak twoja noga zaczyna dziwnie chodzić i zdejmij opaskę, wiesz, że coś jest nie tak, bo nie mógłbym być przy twojej głowie, zdejmując ci opaskę z oczu i ssąc twojego penisa w tym samym czasie. Mówisz delikatnie pomiędzy jękami „jasna cholera”, a ona zaczyna się odsuwać, zawstydzona i nieśmiała, ale właśnie masz dojść, a twój oddech i jęki są ciężkie,
Delikatnie pcham jej głowę w dół, aby nie mogła teraz przestać, obserwując, jak puszczasz spermę prosto do ust siostry, od razu ciągnę twoją siostrę za włosy i całuję ją, dzieląc się spermą w niechlujnym pocałunku, więc to wszystko na naszych ustach i przesuwa się po naszych twarzach, gdy patrzysz, mówię jej, że musimy posprzątać bałagan i poinstruować ją, żeby zeszła, kiedy oboje liżemy twojego penisa ładnie i czysto, upewniając się, że nic nie zostało.
Wciąż leżysz, związany i nie możesz przestać się na nas gapić. Ustawiam nas na podłodze obok ciebie, żebyś wszystko widziała, kładę siostrę na plecach i zaczynam ją teraz masować przemoczonymi stringami, delikatnie ściągając je zębami. następnie jedną ręką delikatnie masując jej małe sterczące cycki, opuszczam głowę, drugą ręką rozchylam jej usta i delikatnie zaczynam lizać jej łechtaczkę, poruszając się powoli, by ją drażnić, zanim ją skubię, a na koniec ssę, delikatnie pcham palec w jej ciasnej mokrej cipce, tylko 1 i czuję, jak wszystkie mięśnie napinają się wokół mnie, wciąż ssąc jej łechtaczkę, nieco mocniej, robiąc przerwy tylko na łaskotanie czubkiem języka, delikatnie ściskając coraz więcej palców, gdy ona zbliża się do jej orgazmu, patrzę na ciebie, aby upewnić się, że patrzysz, widząc ból na twojej twarzy, gdy twój pulsujący kutas znów jest w górze, delikatnie się trzęsąc, gdy bicie twojego serca delikatnie przez niego uderza.
Wracam do pracy i liżę, ssę i palcuję, aż nogi twojej siostry zaczynają się trząść, a ona wbija palce w dywan, dosłownie leżysz w bólu na łóżku, patrzysz i nie możesz nic z tym zrobić. Twoja siostra jęczy i cicho krzyczy, gdy przysuwam twarz bliżej i wsuwam język do jej cipki, czując, jak mokre soki są gorące na moim języku.
Kiedy skończy, upewniam się, że nie połknę i podejdę i pocałuję cię, pozwalając ci posmakować swojej siostry, tylko po to, żeby wiedzieć, jak to smakuje, poczuć ją w ustach.
Twoja siostra wciąż leży bez wyrazu na podłodze, w szoku, nie mając pojęcia, co się dzieje.
Zaczynam cię rozwiązywać, ale pcham cię w dół, zostawiając cię leżącą na łóżku, robisz, co ci kazano, boisz się, że to wszystko się skończy, jeśli tego nie zrobisz. Weź linę i podejdź do siostry, delikatnie prowadząc ją do kaloryfera twarzą do łóżka. przywiązuję jej jedną rękę do kaloryfera, a drugą zawiązuję linę między jej ramieniem a udem, tak aby jej ręka spoczywała tuż nad cipką, dając jej przestrzeń do zabawy ze sobą, jeśli zechce.
er i pisownia, ale tak naprawdę nie zwracam na to uwagi, piszę dla zabawy, a nie profesjonalnie.
Wracam, wreszcie zadowolona, że dostaję swoją szansę, przyjemność po nocy spędzonej na dawaniu wszystkim tego, czego chcą. Wchodzę na łóżko i siadam na tobie okrakiem, po zobaczeniu kobiety, której pragniesz, zadowalającej twoją siostrę. Twój kutas nie schodzi tej nocy i oboje o tym wiemy. Delikatnie wpycham twojego penisa w moją mokrą cipkę i zaczynam pchać tam iz powrotem, wciskając go tak mocno, jak tylko potrafię, pozwalając ci mnie napełnić, gdy ciepło rozchodzi się po tobie, wiem, że nie wytrzymasz długo, kto zrobiłbym? po zobaczeniu tego, co właśnie zobaczyłeś. Pcham teraz mocniej, twoje dłonie chwytają moje miłosne uchwyty, popychają mnie w dół, próbując znaleźć jakieś wyzwolenie, gdy zaczynam zbliżać się do mojej chwili, czuję, jak moje kości zaczynają się rozluźniać, gdy już mam dojść, widzę, że patrzysz na swoje siostrę, przywiązaną do kaloryfera, z oczami wlepionymi w ciebie, głaszczącą się dłonią. zaczynam jęczeć, a ty wracasz do rzeczywistości, zaczynam krzyczeć, krzycząc „ty brudny, mały zboczeńcu”, kiedy osiągam punkt kulminacyjny.
gdy łapiesz oddech, patrzysz mi w oczy i pytasz "co do diabła będzie dalej?"
„Następnie zerżniesz swoją siostrę” szepczę głośno, gdy się uśmiechasz i mrugasz do mnie, gdy twoja siostra siedzi w kącie i spuszcza się sama.
Zamierzam napisać część 2 tylko wtedy, gdy jest na nią duże zapotrzebowanie. Nie jestem profesjonalnym pisarzem, tylko znudzonym 18-latkiem z bujną wyobraźnią (a przynajmniej tak mi się wydaje), więc daj mi znać, co myślisz, a dam ci znać, jeśli dowiesz się, co będzie dalej.
p.s. przepraszam za gramatykę i ortografię, ale naprawdę nie zwracam na to uwagi, piszę dla zabawy, a nie profesjonalnie.