Michelle – nocowanie 2 – rozdział 10

978Report
Michelle – nocowanie 2 – rozdział 10

O mój Boże! Penisy! Pudełko zawierało kilka różnych udawanych penisów... różne kolory... różne rozmiary... ale bez wątpienia czym one były!
„Jen” – pisnęłam. „Gdzie… jak… co…?”
„To niektórzy z moich najlepszych przyjaciół” – szepnęła konspiracyjnym głosem. „Czasami, gdy w pobliżu nie ma facetów, a moje palce po prostu nie wystarczą…”
"O mój Boże!" Znowu sapnąłem, gdy moja ręka sięgnęła do pudełka i zaczęła pieścić i przesiewać różne kawałki.
Plastik... metal... guma... koraliki na sznurku... koraliki na plastikowej różdżce... niektóre o naprawdę dziwnych kształtach... rzeczy... nie penisy... wąskie na jednym końcu... z drugiej bardzo gruby... różowy... gładki... z płaską podstawą.
„Jen” – znowu sapnąłem – „gdzie… jak… co…?”
„To ulubieniec mojej cipy” – zwierzyła się. Trzymała różowego penisa. To wyglądało tak realnie. Wyciągnąłem rękę i dotknąłem… chwyciłem. Wydawało mi się to nawet realne... zupełnie jak u mojego brata... zupełnie jak u Jeffa. Ale był o wiele większy niż którykolwiek z nich. Właściwie już nie dłużej, ale dużo grubiej.
Kontynuowała pokazywanie mi zawartości. „To ulubieniec mojej łechtaczki” – wydyszała, trzymając błyszczącego metalowego penisa.
– Jesteś ulubieńcem łechtaczki? – zapytałem, nieco zdezorientowany.
– Tak – mruknęła. Przekręciła podstawę elementu i podała mi go. "Czuć."
Wyciągnąłem rękę i chwyciłem błyszczącego penisa. O mój Boże! Brzęczało i wibrowało. Poczułem natychmiastowy zalew soków, wyobrażając sobie, jak to... to... to... coś brzęczyłoby na mojej łechtaczce!
Odkręciła podstawę z powrotem i położyła ją, zbierając koraliki. „To moje ulubione ubrania” – zwierzyła się.
– Twój tyłek? – zapytałem z pewnym niedowierzaniem. Mój umysł wirował. Nie mogłem uwierzyć w to, co widziałem... i słyszałem. To jest dziewczyna, która właśnie wylizała moją cipkę! Właśnie ją polizałem! Polizałem jej tyłek! Trzymała swoje palce w moich! A teraz to?
„Tak” – odpowiedziała, trzymając sznurek z sześcioma koralikami. „Wsuwasz je pojedynczo do tyłka, a potem, kiedy jesteś gotowa do orgazmu… kiedy zaczynasz dochodzić… wyciągasz je. To fantastyczne! Dochodzę tak mocno!” dodała szybko.
Przyjrzałem się sznurkowi w jej dłoni i znajdującym się na nim koralikom, i próbowałem sobie wyobrazić, jakie by to było uczucie, gdyby zostały wepchnięte do mojej tylnej dziurki… a potem wyciągnięte… podczas dojścia!
– W takim razie co z tymi? – zapytałem, chwytając mocną plastikową różdżkę z koralikami.
„To samo” – odpowiedziała. „Koraliki działają tak samo, z tą różnicą, że w tym przypadku można je wepchnąć i wyciągnąć… pompować. W przypadku sznurka wepchnięcie ich z powrotem do środka po wyciągnięciu zajmuje całą wieczność.
Moja wyobraźnia szalała, moja cipka pulsowała, gdy sięgnąłem z powrotem do pudełka i wyciągnąłem jedną z różowych gumowych rzeczy o dziwnym kształcie. "I to?" Zapytałam.
„To zatyczka analna” – odpowiedziała nonszalancko. „Widzisz, jaki jest chudy na czubku i jaki gruby u nasady?” zapytała.
Tylko pokiwałam głupio głową... wciąż nieco oszołomiona.
„Kiedy po raz pierwszy włożysz czubek do tyłka, otworzy się on… ale gdy wepchniesz go głębiej i głębiej i dotrzesz do większych części… całkowicie cię rozciągniesz. To wspaniale” – kontynuowała – „ Nawet lepsze niż kutas faceta, ponieważ powoli cię otwiera. Na początku nie boli tak bardzo, jak kutas faceta.
Siedziałem zmrożony, oszołomiony. Mimo to mrowienie przebiegające przez moją cipkę stawało się coraz silniejsze, coraz bardziej gwałtowne… wymagające…
„To” – powiedziała ze szelmowskim uśmiechem, trzymając kolejnego penisa – „jest moim ulubionym przyjacielem”.
Spojrzałem na penisa w jej dłoni i zauważyłem, że jego górna część była zakrzywiona w jedną stronę. Moje myśli natychmiast wróciły do ​​mojej prywatnej imprezy i banana... z zakrzywionym końcem... jak go wkręciłam w siebie... jak dotknął mojego kanału w miejscach, których nigdy wcześniej nie czułam.
Uśmiech Jen stał się jeszcze bardziej złośliwy, gdy uniosła go przed moją twarzą. – Sprawdź to – powiedziała i sięgnęła do bazy. Zaczęła kręcić małą dźwignią na dole. O mój Boże! Zakrzywiona głowa obracała się w kółko!
Moja cipka dostała skurczu i poczułem zalew soków, gdy wyobrażałem sobie, jak by to coś wyglądało we mnie… głowa kręciła się w kółko…
Moje oczy musiały być wielkie jak spodki… usta otwarte… ponieważ Jen siedziała tam przez kilka sekund.
„No cóż”, szepnęła w końcu, „jesteś gotowy?”
"Gotowy?" Odpowiedziałem słabo.
– Tak – odpowiedziała stanowczo. „Musimy cię edukować, dziewczyno!”
Po prostu skinąłem głową… nie jestem pewien, co powiedzieć.
„Wstań na rękach i kolanach” – poleciła, przejmując dowodzenie.
Zrobiłem, o co prosiła, i przez chwilę nie czułem nic… poza głupotą. Byłem tam, nagi, na łóżku mojej najlepszej przyjaciółki, na rękach i kolanach, a ona tuż za mną… Jestem pewien, że wpatrywałem się w obie moje dziurki.
Chwilę później poczułem, jak jej język sonduje mój mały tylny otwór, a po kilku sekundach poczułem, jak wpycha coś do mojej pochwy.
"Co robisz?" Zapytałem zdezorientowany i jednocześnie podekscytowany.
Jej język opuścił mój tyłek, gdy odpowiedziała: „To są koraliki na różdżce. Musimy najpierw je dobrze zmoczyć, bo inaczej nie wejdą do środka… bo inaczej będą boleć”.
Jej język powrócił do drażnienia mojego otwierania tyłka i poczułem, jak to „coś” wsuwa się i wychodzi z mojej pochwy. Trzymała to tak przez kilka chwil, a potem poczułem, jak wyciąga to do końca. W ciągu kilku sekund poczułem, że coś znacznie większego próbuje wcisnąć się w moją cipkę.
"Co teraz?" – zapytałem dość pokornie.
„To pierwsze, które ci pokazałam” – odpowiedziała. „Zaufaj mi… to cię napełni, po prostu wspaniale… ciesz się.”
Pchnęła i poczułem, że we mnie wchodzi. Ona miała rację! Było na tyle grube, że trochę mnie rozciągnęło, ale wcale nie bolało. Było cudownie! Wepchnęła go głębiej, a ja jęknąłem. Nigdy nie czułem się tak całkowicie pełny! (No cóż... może z ogórkiem) Ale to było coś innego... to nie ja to robiłem... to była moja najlepsza przyjaciółka... i do tego dziewczyna!
Zaczęła powolne wsuwanie i wysuwanie sztucznego penisa i po chwili oddychałem ciężko… prawie dysząc.
– Poczekaj – westchnęła. Kilka sekund później poczułem nacisk na moją maleńką dziurkę w plecach… a potem pchnęła. Pierwszy koralik na różdżce pojawił się we mnie! To nie był tak naprawdę ból… tylko lekki dyskomfort, gdy mój mały otwór przyjął koralik, a następnie zamknął się z powrotem, gdy znalazł się w środku.
Pchnęła ponownie... i poczułem, jak drugi wślizguje się we mnie. Penis w mojej cipce poruszał się teraz szybciej, a mój oddech stawał się nierówny.
Poczułem, jak trzeci… potem czwarty… piąty… szósty… koralik wchodzi mi w tyłek, a potem ruch w pośladku ustał. Penis w mojej cipce poruszał się teraz szybciej i pomyślałem, że może czuję zbliżający się początek kolejnego orgazmu.
Ruch w mojej cipce ustał w chwili, gdy zacząłem odczuwać pierwsze fale. "Co teraz?" jęknąłem.
„Zaufaj mi” – tylko tyle odpowiedziała.
Chwilę później poczułem, jak sztuczny penis został wyciągnięty z mojego kanału, a po kilku sekundach poczułem, że coś innego zostaje we mnie wepchnięte.
Ten był trochę dłuższy, ale nie tak gruby. Nagle poczułem, jak końcówka ociera się o wewnętrzną ścianę. O Boże! Pomyślałem... ten z zakrzywioną głową!
Zaczęła kręcić dźwignią, a ja poczułem, jak zakrzywiony koniec ociera się o moje wnętrzności. To było niesamowite! Dotykanie... pieszczoty... nawet banan nie sprawiał takiego wrażenia. Zwiększyła prędkość, a obracająca się główka penisa doprowadzała mnie teraz do szału! Znowu... Poczułem zbliżający się orgazm.
Znowu… zatrzymała się.
"Co teraz!" Krzyknęłam, a w moim głosie słychać było frustrację… desperację…
Podczołgała się obok mnie i spojrzała mi w oczy, unosząc błyszczącego metalowego penisa. Przekręciła podstawę i przyłożyła ją lekko do mojego policzka.
„Weź to” – wymamrotała – „i przyłóż do łechtaczki”.
Wcisnęła mi w dłoń brzęczącą zabawkę i wróciła na łóżko. Chwilę później poczułem, że główka penisa w mojej cipce znów zaczyna się obracać. To było niebo! Sięgnąłem między nogi z brzęczącą zabawką w dłoni i oparłem ją o łechtaczkę.
O MÓJ BOŻE!
Przeszył mnie prąd! To było niesamowite! Nigdy nie czułem... nigdy sobie nie wyobrażałem... czegoś takiego! Brzęczenie... wibrowanie... na mojej łechtaczce... główka zakrzywionego penisa wirującego w głębi mojej cipki!
Mój orgazm zbliżał się szybko i wiedziałam, że tym razem nie da się go powstrzymać. Szybciej kręciła we mnie zabawką, a ja mocniej docisnąłem wibrującego penisa do mojej łechtaczki. Moje biodra się uginały... klatka piersiowa falowała... oddech był nierówny... i zaczęło się...
Fala za falą, fala niewiarygodnej ekstazy, przetaczała się przeze mnie. Nie mogłem oddychać... nie mogłem się ruszyć... nie mogłem... nic!
Dyszałem, gdy mój orgazm narastał… i narastał… i narastał.
Jęczałem i jęczałem, gdy osiągnęło szczyt... ale to się nie skończyło... fale wciąż napływały, napływały i napływały... coraz silniejsze i silniejsze.
Chyba płakałam... może nawet krzyczałam... nie wiem...
Właśnie wtedy, gdy byłam już pewna, że ​​osiągnęłam absolutny szczyt przyjemności... Poczułam, jak z tyłka zostaje mi wyciągnięty pierwszy koralik.
Zaczęło rosnąć od nowa... fala za falą...
Drugi koralik...
Dyszę... nie mogę oddychać...
Trzeci koralik...
Zawroty głowy... oszołomienie... majaczenie z przyjemności...
Czwarty...
Jęcząc... bełkocząc...
Piąty...
Otwarcie szlochając...płacząc...
Szósty...

Doszedłem do tego powoli... na początku nie byłem pewien, gdzie w ogóle jestem.
Otworzyłem oczy i zobaczyłem Jen patrzącą w dół, na moją twarz... na jej twarzy pojawił się rodzaj krzywego uśmiechu.
Wyciągnęła rękę i delikatnie odgarnęła włosy z mojego spoconego czoła.
Wciąż zdezorientowany, wymamrotałem: „Co się stało?”
„Przyszłaś dziewczyno… to znaczy naprawdę przyszłaś…” szepnęła ochrypłym głosem.
„Ale Jen…” Zaprotestowałem słabo. „Przyszedłem już wcześniej… ale… ale…”
„No cóż, tym razem zrobiłeś to dobrze” – zaśmiała się. – Myślę, że straciłeś przytomność na kilka minut.
– O Boże – wymamrotałem. Co się ze mną działo? To… przychodzi w ten sposób… z dziewczyną… nawet nie z facetem… z zabawkami?
„To była dobra dziewczyna” – zachichotała ponownie. „Kołdra pod tobą jest mokra”.
Poczułem się nagle zawstydzony... upokorzony. Najbardziej niewiarygodny, potężny orgazm, jaki kiedykolwiek miałem... z dziewczyną... nawet z dziewczyną... z jej zabawkami!
Nie wiedziałam co powiedzieć... moja twarz była jasnoczerwona i zawstydzona.
„Spokojnie” – zagruchała Jen. „Tak właśnie powinien wyglądać dobry seks”.
Desperacko próbując się przegrupować i odzyskać zmysły, udało mi się wymamrotać: „Ale co z tobą?”
– Nie martw się – znów się zaśmiała. „Mogę się nimi bawić w każdej chwili… ten był dla ciebie…”
Ciepła poświata mojego niesamowitego orgazmu wciąż mnie wypełniała, gdy patrzyliśmy sobie w oczy. W jakiś sposób wiedziałam, że nasz związek właśnie się zmienił… na zawsze.

Podobne artykuły

...

713 Widoki

Likes 0

SPRZEDAWCA BIELIZNY

Cindy spojrzała w lustro i po kilku sekundach wpatrywania się w swoją ponadwymiarową postać, zalała się łzami, gdy jej fałdy tłuszczu zaczęły się delikatnie trząść w rytm jej szlochu!!! Chociaż nie była naprawdę wysoka, pakowała bardzo duże dwieście pięćdziesiąt pięć funtów na swoją potężną, kościstą sylwetkę, a kiedy szlochała, jej ogromne piersi, które zwisały jej prawie do pasa, podskakiwały w przód iw tył, gdy łzy spływały jej po policzkach aż do sutków!!! Minęło tak dużo czasu, odkąd miała mężczyznę, że kiedyś żartowała sobie, że zastanawiała się, jak w ogóle wygląda kogut lub czy mężczyzna ewoluował w coś innego! Cóż, może nie...

1.2K Widoki

Likes 0

Policjant, ślicznotka i gorący różowy bilet

Oficer Rick Cordan siedział w swoim pojeździe na autostradzie I-77. Obserwował drogę przed sobą, wypatrując ścigaczy. To był długi, nudny wtorkowy wieczór. Minęło go tylko kilka pojazdów i żaden z tych kierowców nie przekroczył dozwolonej prędkości. Nagle wyprzedził go niebieski Civic z 2013 roku! Kierowca robił 80 w 65! W końcu jakaś akcja! Cordan włączył tryb Drive, skręcił w lewo i ruszył za kierowcą. Włączył światła samochodu, zanim włączył światła i syrenę radiowozu. Syrena zawyła, gdy ścigał kierowcę. Kierowca natychmiast zjechał na prawą stronę jezdni. Cordan zatrzymał samochód na poboczu i zaparkował. Sięgnął do deski rozdzielczej i chwycił notatnik zawierający kilka...

1.3K Widoki

Likes 0

Historia Amandy_(0)

Amanda była w swoim pokoju i przeglądała xnxx.com, kiedy jej iPhone zadzwonił „Cześć”. Amanda odpowiedziała. To jej najlepsza przyjaciółka zaprosiła ją na imprezę rave w Halloween. „Gdzie”, zapytała Amanda? To nie było tak, że Amanda zaplanowała coś na wieczór Halloween, w tym roku przypadał w poniedziałek, a wiek „Cukierek albo psikus” już dawno minął. „Co do diabła” – pomyślała Amanda i zgodziła się pójść na przyjęcie z Sarą. Impreza była imprezą, która kręciła się w kółko, więc nigdy nie wiedziałeś, kiedy i gdzie się pojawi. Amanda słyszała o tej imprezie, ale nigdy nie wyobrażała sobie, że zostanie zaproszona, to po prostu...

1.3K Widoki

Likes 0

Następstwa 5

Jim spacerował już od godziny, po zniszczeniu floty inwazyjnej wyruszyli po… jedyny pozostały statek floty Krang. Mary i Amber obserwowały go prawie przez cały czas „Jim, jeśli nie usiądź, wywalę z ciebie gówno, nie zniosę więcej twojego tempa — Mary prawie warknęła. Jim szybko usiadł na fotelu dowódcy, starając się nie patrzeć na Mary, „przepraszam Mary, nienawidzę tego czekania, mam nic na bieżąco, nad czym nie można nic zrobić, wiesz, że nienawidzę bezczynności”. „Zdaję sobie sprawę, że Jim, ale doprowadzanie mnie do szaleństwa też ci nie pomoże” – powiedziała Mary, nie czując wyrzutów sumienia. dla Jima. Niski, stały sygnał dźwiękowy sprawił...

2.3K Widoki

Likes 0

Klasa bondage

„Witamy klasę, na pierwszej lekcji…” młody nauczyciel podchodzi do tablicy, podnosi kredę i pisze dużymi literami „BONDAGE 101” Wśród uczniów wybucha ryk chichotu i śmiechu, a frekwencja jest stosunkowo niewielka, bo tylko 10 osób, z czego 9 to mężczyźni i jedna kobieta, która wcale nie wyglądała tak, jakby tam należała. Ubrana w długą spódnicę z warkoczykami i klasami. Jasne piegi pasujące do jej bladej skóry. Spuściła wzrok w książkę, nie zwracając uwagi na nauczyciela ani na innych uczniów. Nauczyciel kontynuował: „Jeśli przyjechałeś tu z niedojrzałych powodów, sugeruję, abyś teraz wyszedł”. Ale ani jedna osoba się nie poruszyła, dźwięk ucichł, gdy wszystkie...

1.7K Widoki

Likes 0

Miłość w windzie

Pomyśl o tym „Love In An Elevator” Aerosmith Winda zatrzymała się trzy piętra od celu. Nie znowu, pomyślała. Zaledwie w zeszłym tygodniu została uwięziona w tej samej windzie z tym samym mężczyzną w prawie takich samych okolicznościach. „Oni naprawdę muszą zatrudnić nowych konserwatorów” — oświadczył Raymond Reddington ze swojego miejsca za nią, opierając się o tylną ścianę windy. „Jestem pewien, że robią, co w ich mocy!” Lizzie kwaśno splunęła przez ramię. Jasne, ona też była zirytowana, ale zamierzała iść drogą i nie narzekać. – Nie mogę uwierzyć, że to się nam przytrafia, PONOWNIE – burknęła. „Och, nie wiem”, pomyślał optymistycznie, „ostatnim...

1.6K Widoki

Likes 1

Kayla

„Hej, Danny, poczekaj!” Danny odwrócił się, gdy jego najlepsza przyjaciółka, Kayla Sanders, zeszła po schodach na werandę Gordona, naciągając zimowy płaszcz na T-shirt. Jej blada skóra i czerwone policzki sprawiały, że wyglądała niesamowicie w tak zimną grudniową noc. – Czy możesz mnie podwieźć do domu? – Jasne. Danny wyjął kluczyki i wcisnął przycisk, aby odblokować swojego Jeepa. Otworzył jej drzwi od strony pasażera, po czym przeszedł na drugą stronę i wsiadł do środka. Kiedy oboje usadowili się już wygodnie, włączył zapłon. Przez milę lub dwie nie rozmawiali ze sobą zbyt wiele, ale to Kayla przerwała ciszę, gdy ruszyli zwykłą opuszczoną drogą...

962 Widoki

Likes 0

Ucieczka z gorących źródeł

Wstęp: Moja żona Lucy sprzedaje wysokiej klasy sprzęt biurowy dla dużej ogólnokrajowej korporacji. To jej czwarty udany rok w sprzedaży terenowej. Lucy została nazwana „SPRZEDAWCĄ ROKU” przez ostatnie trzy lata. Nazywam się Jim, lat 42, a moja żona ma na imię Lucy, lat 40. Jesteśmy małżeństwem od 15 lat. Jesteśmy teraz zakochani tak samo, jak w dniu ślubu. Lucy jest oszałamiająco piękną kobietą i dobrze o tym wie. Kocha seks i uwielbia dokuczać mi i sprawiać mi przyjemność. Jest tak nieskrępowana, że ​​nigdy nie odmówiła mi żadnych moich seksualnych pragnień ani perwersyjnych próśb. Lucy jest blondynką w kolorze słomy, ma około...

2.8K Widoki

Likes 0

Noc randkowa do zapamiętania

Kiedy trzymałem cię mocno, ciepła woda spływała po naszych ciałach, utrzymując nas w cieple podczas naszego namiętnego uścisku. To była nasza cotygodniowa randka i postanowiliśmy zakończyć ją tak intymnie, jak to tylko możliwe. Postanowiliśmy wziąć razem ciepły ciemny prysznic, podczas gdy z naszego głośnika leciały miłosne piosenki. To było absolutnie idealne. Czując cię w moich ramionach w absolutnej ciemności, dodałem to poczucie bliskości, której nie czułem od jakiegoś czasu. Nie mogłem się powstrzymać przed pocałowaniem cię. Na początku delikatnie, ale z biegiem czasu coraz trudniej było mi powstrzymać moją miłość do ciebie. Czułeś się tak dobrze. Twoje ciało wydawało się idealnie...

1.8K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.