Wędrówka po górach

Wędrówka po górach



Mama obiecała mi, że ona i ja będziemy świętować moje osiemnaste urodziny w naszym domku na zboczu góry. Z niecierpliwością czekałem na tę okazję. Zawsze uwielbiałem odwiedzać naszą starą małą chatkę położoną u podnóża wzgórz. Wiedziałam też, że być może będą to nasze ostatnie wspólne wakacje w tym sezonie.
Zimy już miały się ku końcowi, ale nadal było bardzo zimno. Wszyscy z utęsknieniem czekaliśmy na nadchodzące lato. W ciągu kilku tygodni pogoda powoli zacznie się robić ciepła i przyjemna. Nie minęło dużo czasu, zanim nasze małe miasteczko na wzgórzu zapełnią turyści.
Mama będzie bardzo zajęta przez pozostały sezon. Mama była przewodnikiem turystycznym i trenerem wspinaczki. W chudych porach roku pracowała na pół etatu w lokalnej siłowni, ucząc bogate kobiety sztuki odchudzania. Jednak latem robiła sobie przerwę w gimnazjum i zajmowała się tym, co lubiła najbardziej, czyli wędrowaniem i nauczaniem ludzi wspinaczki skałkowej i alpinizmu.
Nasze małe miasteczko jest głównym celem turystycznym dla miłośników przyrody i maniaków szukających zabawy, którzy nie mieliby nic przeciwko wydaniu kilku dodatkowych dolarów na naukę wspinaczki górskiej i czerpanie z niej przyjemności, a mama z pewnością była w tym dobra. Jest jeszcze jeden powód, dla którego bardzo kochała swoją wakacyjną pracę; dawało jej to szansę na zarobienie w sezonie całkiem pokaźnej sumy, czasami wystarczającej na utrzymanie niej i mnie przez pozostałe miesiące roku.
Głównie z tego powodu kupiła kawałek ziemi u podnóża wzgórz i zbudowała tam małą chatkę, aby jej wycieczkowicze mogli zatrzymać się podczas wycieczek. Głęboko w lesie mała chatka znajdowała się w pobliżu małego strumyka, co czyniło ją idealnym miejscem na idealny weekend. Zawsze lubiłem tam być. Było też kilka innych domków, należących do innych przewodników turystycznych, rozsianych po dużym obszarze.
Mama wkrótce skończy trzydzieści siedem lat; jednak nadal wyglądała przepięknie. Praca jako instruktorka wychowania fizycznego pozwoliła jej utrzymać ciało w doskonałej formie i nawet w kręgu moich znajomych była przedmiotem zazdrości. Widziałem, jak wiele głów odwracało się podczas naszego spaceru po targach, aby lepiej przyjrzeć się wysokiej sylwetce mojej matki, jej ciemnobrązowym oczom, długim, zgrabnym nogom oraz dużym sprężystym piersiom i napiętym pośladkom. Miała bardzo krótkie włosy, co nadawało jej bardzo młodzieńczy wygląd, ukrywając jej prawdziwy wiek. Zawsze byłem z niej dumny.
Mama uczyła się wspinaczki górskiej od swojego ojca, a teraz ja uczyłem się od niej kilku lepszych sztuczek. Zgodziła się także nauczyć mnie poważnej wspinaczki górskiej, gdy osiągnę dorosłość i będę gotowy do zdobycia własnej licencji trenerskiej. Jej partner-trener, młody chłopak imieniem Stevens, chciał odejść po sezonie, a mama chciała, żebym zajął jego miejsce. Bardzo trudno jest poradzić sobie samemu z początkującym alpinistą w trudnym terenie, więc ja również bardzo chciałam dołączyć do jej zespołu.
Mój ojciec był outsiderem. Przyjechał do naszego miasteczka dwadzieścia lat temu na wakacje i zakochał się w mojej mamie; ożenił się i ustatkował. Na początku wszystko było w porządku, ale później zaczął się niepokoić. Był facetem z dużego miasta, a nasze małe miasteczko było zbyt zacofane jak na jego gust. Nieraz prosił mamę, żeby opuściła miasto i zamieszkała w jakimś dużym mieście.
Mama nie chciała, bo to oderwałoby ją od jej pierwszej miłości, pięknej wsi, przepięknego pasma górskiego i świeżej atmosfery. Nieporozumienie trwało nadal i ostatecznie postanowili się rozstać. Mój ojciec po rozwodzie wrócił do swojego miasta. Tam ponownie wziął ślub.
Nie poszłam z tatą, bo chciałam być z mamą. Mój ojciec też nie był zbytnio zainteresowany zabraniem mnie ze sobą. To wydarzyło się jakieś pięć lat temu. Matka nie wyszła ponownie za mąż; może nie chciała; choć nie powiedziałbym, że prowadziła życie w celibacie. Raz po raz miała swoje romanse, ale żaden z nich nie przerodził się w małżeństwo.
W czwartek wieczorem byliśmy zajęci przygotowaniami do naszej podróży. Byłam tak podekscytowana podróżą, że czasami mama musiała mnie pouczać, jak kontrolować emocje. Co prawda moje urodziny wypadały we wtorek, jednak zgodziliśmy się przełożyć obchody na sobotę, kiedy to będę miał ostatnie lekcje wspinaczki, wspinając się z nią na szczyt.
Z naszego domu do domku było około pół godziny jazdy samochodem, a potem około dwóch godzin wędrówki w góry. Zaczęliśmy naszą podróż około czwartej w piątkowe popołudnie, po tym, jak mama wróciła z siłowni.
Mama zaparkowała samochód w gospodzie u podnóża wzgórza. Właściciel pan Bob był starym przyjacielem mojego dziadka. Po odebraniu naszego niezbędnego bagażu na weekend i śledzeniu, w końcu wyszliśmy do kabiny.
Kiedy dotarliśmy do domku, była prawie siódma. Podróż przebiegała głównie wzdłuż potoku, bez zbyt stromych wspinaczek. Noc już zapadła i cały obszar pokryty był ciemnością. Co prawda księżyc wisiał na niebie, ale ze względu na gęste drzewa nie zawsze był widoczny. Po drodze minęliśmy kilka domków należących do innych przewodników, jednak wszystkie nie wskazywały na obecność osób.
Nasza chata była najdalsza, a najbliższa chata, którą przekroczyliśmy, była jakieś pół mili przed nią. Mama otworzyła drzwi i zapaliła światło. Chcąc przyciągnąć coraz więcej turystów, władze lokalne rozszerzyły przyłącza elektryczne do wszystkich schronisk w bazie. Zatem w domku nie mieliśmy żadnego problemu z oświetleniem. Obiektu nie rozbudowano jednak poza ten punkt, a wszyscy turyści chcący nocować w górach musieli podróżować przy odpowiednim oświetleniu.
Mama poprosiła mnie, żebym nabrał świeżej wody ze strumienia. Wziąłem butelkę i wyszedłem po wodę. Byłem zachwycony spokojną atmosferą na zewnątrz. Samotność na takiej pustyni była już sama w sobie inspirującym przeżyciem. Potok jak zwykle płynął delikatnym, rytmicznym dźwiękiem. Napełniłem butelkę i wróciłem do kabiny.
Wzięliśmy nasz obiad, który przywieźliśmy ze sobą. Zgodnie z naszym programem planowaliśmy wcześnie położyć się spać, aby móc wyruszyć już o świcie. Otworzyliśmy śpiwory i już mieliśmy iść na spoczynek, gdy ktoś zapukał do drzwi. Mama i ja spojrzeliśmy na siebie pytająco. Kto o tej porze może stać u drzwi, może to być ktoś z pobliskich domków. Mama dała mi znak, żebym otworzyła drzwi. Zostawiłem śpiwór i otworzyłem drzwi.
W następnej chwili ktoś mnie mocno popchnął i rzuciłem na podłogę. Mama płakała ze strachu i zaskoczenia. Spojrzałem na intruzów, dwóch mężczyzn, jednego starszego mężczyznę o siwych włosach i drugiego, młodszego, który był około rok lub dwa starszy ode mnie, uśmiechających się do nas swoimi złymi uśmiechami. Obaj mieli na sobie osobliwy pomarańczowy kombinezon, którego nigdy wcześniej nie widziałem. Co najgorsze, starszy trzymał w dłoni rewolwer; pyskiem skierowanym w naszą stronę, a drugi beztrosko bawił się małym nożem.
"Oh…!" Starszy intruz odezwał się ze szelmowskim uśmiechem. „Wakacje?”
Nikt nie odezwał się ani słowem. Oboje z mamą zamarliśmy ze strachu. Żyjemy w bardzo spokojnym miasteczku i przez ostatnie lata słyszeliśmy jedynie o sporadycznych kradzieżach w sklepach przez nastoletnich chłopców. Nawet w snach nie wyobrażaliśmy sobie, że ktoś wtargnie do naszej kabiny i wyceluje w nas z broni.
„Synu” – starszy mężczyzna wskazał młodszemu wspólnikowi. „Sprawdź, czy nie mają ręki”.
„Tak! Papka." Młodszy zbir odpowiedział i poszedł przeszukać nasz bagaż. Po usatysfakcjonowaniu się wskazał na nasz sprzęt alpinistyczny. „Są czyste, ale to wygląda dziwnie”.
„To nasz sprzęt alpinistyczny”. Mama odpowiedziała w pośpiechu. „Przyjechaliśmy tu na wspinaczkę.”
Siwowłosy mężczyzna nie odpowiedział, zamiast tego ostrożnie podszedł do sprzętu, podniósł go, zaniósł pod drzwi i wyrzucił za drzwi.
– Możesz to odebrać, kiedy nas już nie będzie. Znów zwrócił się do chłopca. „Sprawdź ich ciała”.
Bez żadnej odpowiedzi chłopak rzucił się na mnie, jego dłonie pieściły całe moje ciało, próbując znaleźć ukrytą broń. Gdy już był ze mnie usatysfakcjonowany, poszedł do mamy, próbując przeszukać jej ciało; jego ręce biegły po jej ciele, od stóp do bioder. Potarł dłońmi uda mamy, celowo czując ich miękkość. Czując się nieswojo, mama próbowała się poruszyć.

„Ruszaj się, kochanie” – ton staruszka, do którego chłopak zwracał się „tatko”, był niegrzeczny, bardzo niegrzeczny. Wycelował pistolet w moją stronę. „I rozwalę głowę temu chłopcu. Kim on jest? Twój syn?"
Mama zesztywniała na swoim stanowisku; była zbyt oszołomiona, żeby mówić. Ona tylko kiwnęła głową na potwierdzenie.
„Ach…!” Jakby zrozumiał, warknął starzec. „Nie próbuj zachowywać się mądrze, a przeżyjesz. Jakakolwiek sztuczka… a twój syn zniknie, a następny będziesz ty.
W międzyczasie młodszy chłopak dotykał ciała mamy, jego dłonie błądziły po jej kształtach, muskając każdy zakątek i zagłębienie. Poczuł, jak jej przyjemność ukryta jest za jej spodniami khaki, pocierając dłonią obszar jej cipy. Następnie cofnął rękę i chwycił jej tyłek, ściskając je mocno. Pieścił ramię mamy, biegając i masując jej duże piersi. Złapał jej piersi obiema rękami i uszczypnął je tak mocno, że mama krzyknęła z bólu.
„Możesz opuścić tę panią, synu” – starzec zaśmiał się głośno.
„Nic, tato” Niechętnie młodszy mężczyzna opuścił mamę. Wyglądał na wyraźnie podekscytowanego; jego oddech był szybki i nierówny, a jego oczy błyszczały nutą pożądania w stronę mamy. To nie była jego wina; moja mama ma tak delikatną figurę, że potrafi doprowadzić każdego do szaleństwa.
– Myślę, że rozsądnie byłoby pozbyć się ich ubrań. Mrugnął do starca. „W ten sposób możemy mieć pewność, że nie uciekną z kabiny”.
„Nie owijaj w bawełnę, synu. Po prostu powiedz, że chcesz zobaczyć tę cipkę nago. Stary człowiek uśmiechnął się przebiegle i odwrócił się do nas. „Wysłuchaj go. A teraz zrób, co mówi... wyjmij ubranie.
Mama i ja wiedzieliśmy, że nie możemy się z nimi równać. Matka ostrzegała mnie już swoimi oczami przed próbowaniem czegoś głupiego. Po początkowym wahaniu mama powoli zaczęła się rozbierać. Odpięła pasek, a po rozpięciu opuściła spodnie khaki, odsłaniając częściowe przebłyski różowych majtek, które były ukryte za długą koszulą khaki. Potem zdjęła koszulę i upuściła ją na podłogę.
Po uwolnieniu się od spodni khaki, wysokie, wspaniałe, półnagie ciało mamy zostało otwarte na ich głodne spojrzenia. Jej obrzęki na piersi i między udami były po prostu oszałamiające. Wiele razy widziałem ją w tym stroju i muszę przyznać, że za każdym razem czułem lekkie drżenie między udami. Mama pozostała w tej pozycji, nie próbowała zdejmować pozostałych ubrań.
– To też, kochanie – Chłopak oblizał wyschnięte wargi, napawając się spektaklem swojego życia. Przysunął nóż do mojego gardła, machając nim pod brodą.
Mama nie potrzebowała kolejnego ostrzeżenia; Założyła ręce na plecy i rozpięła stanik, pozwalając mu powoli zsunąć się na podłogę. Jej duże piersi ożyły i odzyskały nieoczekiwaną swobodę. Delikatnie kołysały się obok siebie z delikatnym erotyzmem. Następnie włożyła palec w gumkę majtek i powoli zwinęła ją w dół do kolan, a następnie powoli zsunęła z nóg. Stała tam w całej swojej nagiej chwale, wystawiona na działanie trzech par głodnych oczu, z których jedno należało do jej własnego syna.
Chciałem odwrócić od niej twarz, ale nie mogłem oprzeć się pokusie zobaczenia mojej nagiej mamy. Byłem oczarowany. Zmusiłam się do odwrócenia głowy w inną stronę, jednak nadal kradłam wygląd wspaniałego, nagiego ciała mojej pięknej matki. Po raz pierwszy widziałem moją matkę zupełnie nagą i to, co zobaczyłem, było nieporównywalne.
Patrzyłem na jej duże, sprężyste piersi, ich ciemne otoczki sterczące prosto w swoim majestatycznym blasku, podpływający w ustach wzgórek jej cipy i ciemnobrązową strzechę ładnie przystrzyżonych włosów, zaczynającą się poniżej pępka i znikającą pomiędzy jej kremowymi udami, tworząc idealną V. Poczułem, że delikatne poruszenie pomiędzy moimi udami powoli zamienia się w solidną twardość kości. Wstydziłam się siebie, ale w żaden sposób nie mogłam odwrócić myśli od wspaniałej urody mojej nagiej mamy.
Nagle zdałem sobie sprawę, że nie jestem tam sam i że chłopak wskazuje teraz na mnie, żebym zdjął ubranie. Nie stawiałam żadnego oporu i po kolei ściągałam koszulkę, spodenki, kamizelkę i bieliznę. Byłam ostrożna, żeby mama zauważyła moją częściową stwardnienie. Chłopak zebrał wszystkie nasze ubrania i wyrzucił je z naszej chaty. Teraz mama i ja staliśmy zupełnie nadzy przed dwoma intruzami.
W kabinie panowała kompletna cisza. Naga piękność matki była tak urzekająca, że ​​oboje po prostu zapomnieli, po co znaleźli się w naszym domku. Z niedowierzaniem rozkoszowali się wystawionym przed nimi nagim urokiem; ich oczy są szeroko otwarte ze zdumienia i podniecenia.
Chociaż trzymałem głowę nisko, moje oczy nieustannie próbowały ukraść jej dobry wygląd, czasami matka była w stanie złapać moje ukradkowe spojrzenia. Właśnie zapomniałem, że pistolet jest wycelowany w moją głowę. Mama również zauważyła trzy pary męskich oczu wpatrujących się w nią pożądliwie, gdy wydawała się lekko zarumieniona. Ale stała tam, nie próbując jej zakrywać ani ukrywać pełnego odsłonięcia.
"O mój…!" Starszy mężczyzna syknął, wpatrując się w czarującą cipkę mojej matki. „Ty… naprawdę arcydzieło, kochanie.”
Młodszy zbir nie czekał dłużej. Po prostu rozchylił przód swojego kombinezonu, ukazując potwora wyglądającego przez otwór. Wściekle pocierał swojego kutasa, a jego twarz wyrażała emocje i podniecenie. Mama patrzyła obojętnie na jego rozwścieczoną bestię, ale nie cofnęła się ze swojego miejsca, jakby wiedziała, że ​​jej nagość jest jej jedyną potężną bronią przeciwko bandytom, która może pomóc jej w uratowaniu nam życia.
Nagle chłopak rzucił się na mamę, przyciskając ją do ściany. Położył dłoń na jej cipce, grubo pocierając palcami wzdłuż jej szczeliny w cipce. Widziałem, jak jej kształtne, cipkowate usta otwierają się pod jego atakiem. Twarz Chłopca była sztywna z głębokiej radości i masował swojego kutasa z boku jej ud; drugą ręką brutalnie masuje delikatną cipkę mojej mamy.
Następnie wsunął dwa palce w jej cipkę, zakopując je aż po kostki. Z ust mamy wydobył się ostry wrzask. Chłopak zdawał się nie zwracać uwagi na jej trudną sytuację i zaczął gwałtownie poruszać palcami w jej cipce. Schował twarz nad piersią matki i wziął jej sutek do ust. Desperacko przygryzał piersi matki, jego usta wydawały siorbane dźwięki przy każdym pociągnięciu trzepoczącego języka, a jego palce pieściły delikatną cipkę matki ciągłymi ruchami do przodu i do tyłu.
Pożądanie było teraz widoczne również na twarzy starego bandyty, jego twarz wykrzywiła się od skrajnego podniecenia. Do tej pory był niemym widzem. Ostrożnie, nie spuszczając ze mnie wzroku, powoli rozpiął przód kombinezonu i pozwolił mu zsunąć się z ciała. Stał teraz w małych majtkach, które bezskutecznie próbowały zakryć jego wybrzuszającą się twardość.
Włożył palce za pasek majtek i opuścił je w dół ud. Po uwolnieniu się od swoich zwykłych ograniczeń, jego kutas natychmiast uniósł się do pełnej erekcji, gotowy do splądrowania słodkiej cipki mojej matki, do której właśnie wkraczał jego młodszy członek.
Junior nadal był zajęty szperaniem w kuszącej cipce mojej matki, jego dwa palce desperacko poruszały się tam i z powrotem w jej bobrze, a jego trzonek muskał bok jej ud. Nagle wyciągnął palce z jej cipy. Przyciskając mamę do ściany, rozsunął jej nogi i poprowadził główkę swojego sztywnego penisa do otwarcia jej delikatnych warg sromowych. Wziął ręce za mamę i łapiąc ją za tyłek, nabił jej ciało na swoją pulsującą męskość. Był około cala lub dwa niższy od mamy.
Widziałem, jak jego kutas powoli wchodzi do pięknej cipy matki. Po chwili cała długość jego kutasa zanurzyła się w jej cipce. Trzymając ją przyciśniętą do ściany, młody bandyta zaczął poruszać miednicą, wsuwając i wysuwając kutasa z jej cipki. Jego zadek wirował gwałtownie, wyciągając kutasa z jej cipy, a następnie z całej siły wpychając go z powrotem do jej pochwy. Z jego ust nieustannie wydobywał się dziwny, bulgoczący dźwięk, towarzyszący jego silnemu pchnięciu.
Nagle, wydając ostry, dławiący dźwięk, gwałtownie chwycił jej ciało w ramiona i wbił swoją męskość głęboko w jej cipkę. Mogłam się tylko domyślać, że tryskał w delikatną cipkę mojej matki.
To był mój pierwszy rzut oka na scenę ruchania i ku mojemu przerażeniu zdałem sobie sprawę, że mój kutas również gwałtownie się chwieje. Chciałem wziąć go w swoje ręce i zaspokoić jego naglące potrzeby, ale biorąc pod uwagę sytuację, musiałem opanować swoje popędy. Po wytrysku nasienia w cipce mojej matki, chłopak wyciągnął penisa, z którego wydobył się cichy plusk, dźwięk, jakiego nigdy wcześniej nie słyszałem. Jego kutas szybko tracił twardość, a krople pieniącej się spermy powoli kapały z jego dziurki.
Spojrzałam na mamę i nasze spojrzenia się spotkały. Natychmiast odwróciła głowę ode mnie, patrząc na starszego zbira, który również głaskał lekko swojego kutasa, przygotowując się do zastąpienia swojego młodszego wspólnika. Spojrzałem na cipkę matki; jej różowe wargi były otwarte, jej krzaki i usta pokryte były białawą spermą, a kropelki spermy odkładane przez młodszych intruzów powoli sączyły się wzdłuż jej ud.
Gdy tylko młodszy bandyta odsunął się od ciała mojej matki; jego miejsce zajął starszy zbir. Wręczył pistolet swojemu młodemu odpowiednikowi, wziął matkę za ramiona i zaprowadził ją do naszych śpiworów, które otworzyliśmy tuż przed wtargnięciem intruzów do naszego domku.
Mama nie stawiała żadnego oporu i robiła, co jej kazano. Już raz została zgwałcona i wiedziała, że ​​kolejnego nie uniknie. Starszy bandyta popchnął ją, aby położyła się na jednym ze śpiworów. Mama położyła się; jej pozycja była teraz taka, że ​​jej cipka była skierowana w moją stronę. Po raz pierwszy miałem absolutny widok na otwartą cipkę matki. Jej różowe usta były otwarte, ukazując wewnętrzną różowawą głębię, ciemnobrązowe włosy posmarowane spermą.
Mama znów dostrzegła mój ukradkowy wzrok i poczułam się zawstydzona. Przede mną dwóch intruzów gwałciło moją mamę, a ja siedziałem i cieszyłem się jej seksem, jakbym oglądał film porno. Bezskutecznie próbowałam wyglądać na zniesmaczoną, ale nie udało mi się to. Byłam pewna, że ​​mama też zauważyła moją twardość.
Sędziwy bandyta ustawia się pomiędzy udami matki, zasłaniając mi widok na jej przepyszną cipkę. Teraz widziałem tylko owłosiony tyłek najeźdźcy, który poruszał się powoli. Jego prawa ręka znajdowała się między udami, być może ściskając jego kutasa i prowadząc go do otwartej pipy mamy. Jego dłonie pozostają tam przez długi czas, o czym później dowiedziałam się, że przesuwał czubek penisa wzdłuż długości cipki matki.
Po chwili zobaczyłam, jak unosi tyłek w powietrze, trzymając rękę na penisie i ustawiając go przy wejściu do cipki mojej mamy. Powoli jego penis przesuwał się centymetr po centymetrze w naczyniu mojej matki, a potem został całkowicie w niej pogrzebany, a jego owłosione jądra opierały się o jej białe policzki.
Kiedy już jego kutas znalazł się w cipce mojej matki, stary najeźdźca odczekał kilka sekund, jakby bawił się dobrze. Potem powoli zaczął pieprzyć moją matkę. Jego pompowanie było rytmiczne, zupełnie w przeciwieństwie do jego juniora, który kilka minut temu pchał chaotycznie.
Nikt się nie odezwał, a w chatce nie było żadnych dźwięków poza krzykami dzikich zwierząt i okazjonalnymi jękami mamy. Z każdym uderzeniem widziałam, jak jego kutas całkowicie wysuwa się z pochwy mojej matki i ponownie zanurza się w jej żarłocznej głębinie, a jego jądra uderzają mocno w jej tyłek. Brodate wargi sromowe mamy przylegały do ​​jego penisa podczas jego ruchu tam i z powrotem.
Uzyskiwałem pogląd na swoje życie. Przestałam naśladować i zachłannie patrzyłam na cipkę mojej matki ruchaną przez nieznajomego. Bałem się, że jeśli będzie to trwało długo, mój kutas nie będzie potrzebował pomocy moich rąk i sam zacznie strzelać.
Młodszy wspólnik stał niezdarnie blisko mnie, a jego kutas ponownie wracał do pełnej erekcji. Jedną ręką trzymał pistolet, który bezskutecznie próbował we mnie wycelować, podczas gdy jego wzrok był przyklejony do żywego ruchania rozgrywającego się z przodu, a lewą ręką masował jego na wpół obrzękniętego penisa.
To była dla mnie świetna okazja, aby wykonać swój ruch, jednak nie miałem zamiaru na niego skakać i próbować wyrwać mu broń z ręki. Moje oczy były bardziej zainteresowane oglądaniem wspaniałego spektaklu, w którym kutas sędziwego intruza walił w cipkę mojej matki. Próbowałem odgadnąć, jak czułaby się moja matka; jej twarz nadal była bierna i nie wyrażała żadnych emocji.
Nagle starszy intruz zwiększył tempo. Złapał mamę za ramię i zaczął zaciekle wbijać swojego kutasa w jej cipkę. Pchał teraz w zastraszającym tempie, a z jego gardła wydobywały się niespójne, gardłowe dźwięki. Jego pompowanie osiągnęło crescendo. Nagle z ostrym wrzaskiem wyrzucił biodra do przodu i wsadził swojego kutasa głęboko w cipkę mojej matki. Jego policzki na tyłku były całkowicie wessane, jakby chciał zakopać cały obszar miednicy w cipce matki. Wył ostro. Wiedziałem, że spuszcza się w cipkę mojej matki, ale nie mogłem tego zobaczyć, ponieważ jego kutas był całkowicie ukryty przed moim wzrokiem i całkowicie zanurzony w cipce matki. Pozostał tam przez chwilę, po czym upadł na ciało mojej matki.
Kutas juniora znów był w pełni wyprostowany. Delikatnie pieścił swoje jądra i czekał, aż jego starszy partner wyjdzie z ciała mojej matki. Po chwili siwowłosy bandyta zmusił się do stanięcia na nogi. Wyglądał na zmęczonego wysiłkiem, jego kutas był całkowicie bezwładny.
Junior oddał broń i ułożył się pomiędzy udami matki. Poprowadził swoje naładowane narzędzie do pieprzenia do wejścia do rozwiniętej cipy matki i powoli jego kutas opadł z powrotem w boskie głębiny. Patrzyłam na jego ruchanie z zazdrością. Z pewnością miał dzisiaj szczęście, bo dwukrotnie mógł przelecieć moją słodką mamę.
Starszy intruz siedział obok mnie, jego pistolet był wycelowany w moją stronę. Dyszał gwałtownie i próbował złapać oddech. Wyglądał na zmęczonego; Wydawało się, że epizod z mamą go wyczerpał. Jego kutas wisiał między udami, a warstwa miłosnych soków na jego wiotkim kutasie już zaczęła wysychać. Po złapaniu oddechu w końcu na mnie spojrzał.
"Cześć synu…! Podobał Ci się program?” Wskazał na podłogę, gdzie jego młodszy kumpel ruchał cipkę mojej matki. „Twoja mama jest najlepszą cipką, jaką pieprzyłem w ostatnich latach”.
Potem zobaczył mojego nabrzmiałego kutasa i jego usta rozciągnęły się w szerokim uśmiechu. „Jasne, sprawia mi to przyjemność.”
Poczułem się zawstydzony, ale scena na podłodze była tak podniecająca, że ​​w żaden sposób nie mogłem zapanować nad erekcją. Chciałam uniknąć jego wzroku, więc odwróciłam wzrok. Ale nic mi nie pomogło, bo mój wzrok znów był przyklejony do pokazanej sesji ruchania na żywo. Sędziwy bandyta śmiał się z mojego dylematu.
Tymczasem młodszy zbir wściekle masował cipkę mojej matki. Bełkotał nieskładnie, mamrocząc dziwne dźwięki z ust. Bardzo agresywnie zbliżał się do szczytu.
Spojrzałam na niego ze zdziwieniem, gdy niespodziewanie wyciągnął swojego kutasa z parującej cipki matki. Chwyciwszy swoją twardość w dłoń, przesunął się w stronę twarzy matki, jego palce namiętnie pompowały jego trzonek. Skierował swojego kutasa w stronę twarzy mamy i wystrzelił ładunek.
Krople białego nasienia wylądowały bezpośrednio na pięknej twarzy mojej matki, zwilżając jej wargi i policzki. Z każdym szarpnięciem jego kutasa, coraz więcej kropli tryskało z jego dziurki, ostatecznie rozpryskując się po jej twarzy i pokrywając każdy obszar jej twarzy białym, lepkim płynem. Stopniowo szarpanie ustało, a on ścisnął swojego penisa, aby wypuścić ostatnią kroplę spermy na usta mojej matki. Masował jej usta czubkiem swojego kutasa, rozprowadzając spermę po jej ustach.
„Ssij to” – rozkazał, próbując włożyć swojego kutasa w usta mamy. Mama nie otworzyła ust, więc odwrócił się do swojego wiekowego towarzysza i prychnął. "Papka!"
Pap natychmiast zareagował, wbijając lufę pistoletu w moją skroń. Mama ze strachem spojrzała na mnie i od razu wzięła jego gąbczastego kutasa do ust i zaczęła go ssać. Oblizała jego całą długość, czyszcząc z niego warstwę soku miłosnego.
Następnie junior kazał jej polizać spermę znajdującą się na jej twarzy. Podziękowała mu, zlizując spermę z twarzy, najpierw językiem, a gdy znalazła się już poza zasięgiem jej języka, wzięła ją w palce i stamtąd zlizała. Kiedy skończyła sprzątać i zlizać spermę z twarzy, była w kompletnym bałaganie. Zadowolony chłopak odsunął się od niej.
Spojrzał na starszego zbira, jakby pytał, co dalej robić. Pap spojrzał na mnie swoimi złymi oczami i powiedział. „Twoja kolej, synu… pieprzyć ją”.
Jakby w kabinie spadła bomba, mama nagle wydała z siebie ochrypły wrzask i próbowała usiąść i zakryć genitalia. Została jednak zatrzymana w połowie drogi, gdy chłopak uderzył ją w twarz, wpychając ją z powrotem na podłogę. Wtedy nie próbowała się ruszyć, ale zaczęła płakać.
– Słuchaj, cipo – burknął chłopak. „Jeśli tata mówi, że ma cię przelecieć, musisz go posłuchać, inaczej utnę ci piersi. Wtedy utnę kutasa twojemu synowi i nie będzie już mężczyzną. Chcesz, żeby był mężczyzną, chcesz, żeby się ożenił, miał dzieci, a potem pieprzył swojego syna.
Nie spodziewałem się, że sprawy potoczą się w tym kierunku. Bałem się. Chwilę temu cieszyłem się widokiem mojej matki ruchanej przez tych intruzów. Ale kiedy tata poprosił mnie, żebym poszła na imprezę, poczułam się sparaliżowana. Nie rozumiałem własnych reakcji. Nie wiedziałam, czy poczułam się uszczęśliwiona jego propozycją, czy nie. Byłem zdezorientowany i oszołomiony.
Nie mogłem kontynuować mojego dylematu, gdy bandyta zwany Pap zmusił mnie do wstania i popchnął mnie do przodu. Upadłem do przodu pomiędzy rozwarte uda mojej matki, a jej urocza cipka znajdowała się zaledwie kilka centymetrów od moich ust.
Spojrzałem przed siebie; najcudowniejsza cipka wszechświata leżała otwarta przed moimi oczami. Cielkie wargi mamy były lekko rozchylone, ukazując wewnętrzne różowe fałdy i boską głębię pomiędzy tymi ślicznymi ustami. Jej ciemnobrązowy krzak pokrywający te usta był całkowicie pomalowany grubą warstwą białej spermy pozostawionej tam przez naszych dwóch porywaczy. Duża porcja spermy sączyła się z jej pochwy, powoli spływając w stronę wąskiej doliny pomiędzy jej cipką a tyłkiem.
Do moich nozdrzy dotarł specyficzny zapach, piżmowy zapach kobiecej pizdy, który choć z natury ostry, był tak odurzający, że miałem ochotę pocałować te otwarte usta. Każde powąchanie jej pokrytej spermą cipki doprowadzało mnie do szaleństwa, uświadamiając sobie, że ja też bardzo chciałem poczuć tę cipkę, bardzo chciałem ją przelecieć. Poczułem, że podoba mi się mój impas. Nie byłem już bardziej zakłopotany, ponieważ teraz było dla mnie jasne, czego chcę. Chciałem przelecieć moją mamę.
Jakby czytając moje myśli od tyłu, Pap pochylił się do przodu i stanął przede mną. „Niezła cipka! prawda?” Mrugnął do mnie. – Chcesz ją przelecieć?
Położył mi rękę na głowie i przycisnął moją głowę do zachęcających warg sromowych mojej matki. „Może po prostu wyczyścisz cipkę swojej matki, zanim wsadzisz w nią kutasa? Kontynuował pochylanie mojej głowy, aż moja twarz została zanurzona w gorącej cipce matki.
Moje usta dotknęły pierwszej cipki w moim życiu. Poczułem spermę przyklejoną do jej strzechy na ustach, nosie i brodzie. Z każdym wdechem ostry zapach cipy mojej matki dostawał się do mojej jamy nosowej i doprowadzał mnie na skraj delirium. Nigdy nie wiedziałem, że zapach kobiecej cipy może być tak fascynujący. Zawsze uważałem cipkę i tyłek za brudne miejsce, z którego kobiety wydalają. Ale prawda była zupełnie inna i zanurzając usta w gorącej cipce mojej matki, nie czułem żadnego odrazy.
„Liż jej cipkę!” Z transu wyrwało mnie wołanie z tyłu.
Wysunąłem język i polizałem jej cipkę zanurzoną w spermie, przesuwając językiem wzdłuż jej otwartej szczeliny. Do moich ust dostała się duża bryła mieszanki męskiej spermy i soku z pochwy. Smakowałem z apetytem. Było nieco słone, ale w miarę smaczne.
Podobał mi się mój pierwszy smak pieprzonego płynu i ponownie schowałem język, aby wybrać kolejny kawałek soku ze spermy. Powoli zlizałem cały sok przyklejony do jej cipki. Dotknąłem nawet soku, który wypłynął z jej cipki i osadził się w jej pośladku. Następnie włożyłem język w wargi sromowe matki. Był również wypełniony spermą, a ja nadal wyjadałem spermę z jej cipki. Moja twarz była całkowicie schowana w cipce mojej matki i nie wiedziałem, jak mama reagowała na moje chlapanie ani co robili ci bandyci za mną.
Nie pamiętam, jak długo lizałem cipkę matki. Potarłem językiem jej szczelinę; Wsunąłem język głęboko w jej cipkę. Powoli byłem w stanie wyczuć początek łagodnej pulsacji w jej mięśniach pizdy. Stopniowo delikatne drżenie jej pochwy nasiliło się i nagle poczułem wytrysk płynu do ust. Moja mama wpychała mi do głodnych ust.
Bez jęku nadal klepałem jej cipkę, wypijając każdą kroplę świeżego nektaru uwolnionego przez jej cipkę. Gdy jej pulsowanie ustało, przestałem głaskać i wyciągnąłem język z jej cipy. Bolał mnie język z powodu rygorystycznego wysiłku, któremu musiał sprostać, jedząc cipkę mojej matki.
Podniosłem głowę z cipy matki i spojrzałem na mamę. Oczy miała zamknięte, a twarz pozbawiona emocji. Przestała płakać. Spojrzałem na naszych widzów, którzy z uwagą przyglądali się naszej eskapadzie. Junior uśmiechnął się do mnie przebiegle. Wydawało się, że bardzo im się podobał pokaz na żywo kazirodczej kunnilingus (mineta).
„Dobra robota, synu”. – zauważył starszy głupek. „Z pewnością dostałeś piątkę w jedzeniu cipki swojej mamy. Teraz czas zrobić z ciebie kompletnego skurwiela.
Zwrócił się do mamy, która otworzyła już oczy i przysłuchiwała się naszym rozmowom.
„Kochanie, pomóż swojemu synowi, włóż jego kutasa do swojej cipki”. Stwierdziwszy, że mama nie zareagowała na jego polecenie, zeszedł ze swojego miejsca, wziął dłoń matki w dłoń i położył ją nad moim sztywnym narządem. Poczułam palce mojej matki zaciskające się na mojej twardości.
„Włóż to do środka… kochanie.” Bandyta krzyknął i machnął pistoletem przed twarzą matki.
Poczułem, jak uścisk matki sztywnieje wokół mojego fiuta. Powoli przyciągnęła mojego fiuta do przodu i umieściła jego spuchniętą główkę u wejścia do swojej cipki. Tępa główka mojego kutasa szturchała teraz kuszący otwór matki, gotowa na jej debiutancką inwazję. Delikatnie rzuciłem się do przodu. Dobrze pieprzona cipka mamy otworzyła bramę, nie stawiając żadnego oporu, pozwalając mojemu organowi wkroczyć do jej niebiańskich głębin.
Dzięki wcześniejszym ruchom, które odbyła chwilę temu, jej cipka została wyjątkowo nawilżona i jednym pchnięciem cały mój kutas został w niej pochowany. Moje jądra powoli spoczęły na jej tyłku.
Pozostałam w tej pozycji długo, rozkoszując się każdą chwilą błogiej rozkoszy. Wreszcie w wieku osiemnastu lat straciłam dziewictwo. My virgin cock was now drowned into first of its pussy, and the realization that it belonged to my own mother had added an additional flavor to it. I could feel soft muscles of her vagina clasping my cock tightly. My cock seemed to have lost into a hot abyss, but was not willing to search its way out.
“Fuck her!” The command came, again pulling me back to real world. Pap and junior, both were shouting excitedly. “FUCK HER…!”
I bent my body over my mother, gripped her shoulder and started moving my boner in and out of her dripping pussy, pumping my hips rhythmically. With every pull my cock was moving almost out of her cunt and with every thrust it was again immersed into mother’s divine pit.
With every stroke I could feel mother’s cunt releasing and contracting around my throbbing shaft and then I suddenly felt an unmistakable movement of mother’s hips. She had moved her abdomen with my rhythm but immediately controlled her movement.
It gave me a gut feeling that mom too was enjoying our fuck, but in an attempt to prevent showing her true feelings she was trying to appear passive and exerting to control her emotions. The realization gave my cock a new impetus. I increased my movements and my cock was moving fiercely into my mother’s pleasure canal.
Our two spectators were suddenly alive and both of them moved closer to us. The lad moved near mom’s head. He was again hard. Gripping his cock by his hand he directed it over mother’s lips and started massaging it with his cock head. Slowly he forced his cock into mother’s mouth. I felt a hand over my cock; the elder thug was feeling my cock moving in and out of mother’s pussy. Then, his fingers glided to mother’s clitoris, he slowly griped her clit between his fingers and started rubbing it fervently.
“OOOHHHHHHH…” A long moan escaped from mother’s mouth.
Her resistance had reached to its limiting point and it appeared that finally she had surrendered to the overwhelming waves of lust flowing through her body. Her mouth was still filled with younger goon’s cock, which she had started sucking now. She had stopped all her imitation and it was clear from the way she started humping me back.
With every stroke of mine, she was lifting her ass high in the air to meet my impinging cock and to prevent it from moving out of her delicious folds. I had never expected her to respond to my fucking, and when she did it, I certainly loved it.
The atmosphere in the room was extremely salacious. I was reaching my peak and so was junior who was now grunting lecherously. The old thug was furiously jerking his cock, his other hand rigorously massaging mother’s clit. Mom too was now howling relentlessly, though her wails of passion appeared more like an incoherent grunts.
She had gripped the lad’s cock by its base and the remaining length of his cock was completely engulfed by her hungry mouth, which she was sucking like a delicious lollypop. Four bodies were approaching to their summit together, three cocks and a cunt; everyone wanted to prolong his journey to eternity.
I was the first to succumb. With a deep cry, I lunged forward and drove my cock deep into mother’s pussy, my furiously throbbing cock emitting droplets of cum into her delicious pussy. It was my first ejaculation inside a pussy and I was on cloud seven.
The younger goon was second; with a sharp cry he grabbed mother’s head and forced his shooting members into her mouth. Mom didn’t flinch a bit and kept on sucking his jism.
Almost instantaneously, I felt mom’s cunt shuddering violently along the length of my drowned cock. Her cunt was pulsating involuntarily, alternately gripping and releasing my spitting organ. I was busy relishing the thrill of my mother’s vibrating pussy around my manhood, when from the side the old man shot his load. He ejaculated with such a force that his cum first flew high into air, then landed over mother’s belly. A part of his jism also landed over my right hand and the side of my body.
Slowly, the jerking in the every organ subsided and cabin was suddenly silent. Four mortals inside a little mountainside hut were trying to recover from their bout of intense fucking.
I felt completely drained, slowly letting my body descent over mom’s cum coated belly. My cock was still buried into her pussy and I had no intension of pulling it out. My head was resting over mother’s tits.
Junior pulled his cock out of mother’s mouth. Mom had sucked every drop of cum out of his cock without wasting a single drop. Her lips were glistening with his cum juice. Finally, the two goons stood from their places. Reluctantly, I had to pull my limp cock out, which came with a loud plop sound, the sound that now appeared quite familiar to me.
I moved away from mother’s body and sat by the wall. Mom didn’t try to move, she continued to lie in the same spread-eagle position, my cum oozing from her agape cunt. Either she was completely spent with her continuous fucking or now she was not bothered about what was going to happen to us.
I too was unaware about the next intensions of the intruders. The fear that had been subsided for an interlude, again gripped me back. I looked at the older thug. He didn’t seem to be interested in us. He was busy putting his coverall back. Finishing, he turned to junior who had already worn his smock and together they again searched through our remaining rucksacks. I saw them collecting our edibles. They emptied our rucksacks and collected the edibles from one bag to the other. The lad settled the knapsack filled with foodstuff over his back and to my utter surprise they moved towards the door of our cabin.
The old man was at the door, suddenly he turned, his face covered with a smile. He looked at mom, and me who from her supine position was watching them leaving silently. She also seemed dumbfounded.
“Thanks lady!” The old goon appeared jubilant. “Thanks for the nice fuck, it was certainly the best. We are taking some of your foods, but don’t worry, we have left enough for you and you’ll not starve.”
Then he turned and winked at me.
“Thank you son, for the nice show. Your mom is the best cunt in the world, don’t ever let her go.” Then he opened the door and was gone, his younger partner following him silently.
There was pin drop silence inside the room. Neither mom nor I said a word. We were slowly coming back to our senses. Whatever, happened in the cabin for last one hour or so had left us speechless.
I was feeling ashamed and perhaps mom was also in the same situation as she was avoiding eye contact with me. Only minutes ago our relationship had changed from that of a mother and son to a man and woman, a change that was irreversible. I had fuck my mother and worst of all I had enjoyed it immensely. I didn’t know how mother was feeling; at least she appeared calm, perhaps thinking the same.
All of a sudden, mom stood from her place. She didn’t bother to cover her nakedness. She went out of our cabin. I followed her. She was collecting her cloths and the hiking gear thrown out by the intruders. Silently, we brought our stuffs back to the cabin. Once everything inside, mom clutched her clothes and took a soap from the bag.
“I am going to wash. Are you coming?” The first words mother uttered since the incident.
I nodded my head silently and followed her to the water stream. While I washed myself, mom took the bath, thoroughly cleaning her body. In the silvery moonlight, I was clearly able to see my mom rubbing her tits and cunt with soap. I again felt a gentle stirring between my thighs and tried to control it unsuccessfully. Mom was not unaware of my prying eyes but she didn’t seem to bother about it, and continued with her ablution. Finishing her bath she wiped her body and put her clothes back onto her. I also had changed my clothes and we returned to cabin.
As soon as we entered our cabin, mom informed that she was going to sleep. So, we adjusted our sleeping bags and finally settled into it. Mom closed her eyes. I too closed my eyes and tried to sleep. I didn’t remember when the sleep overtook me.
Chapter 2
When I woke up, mom was already busy with packing her bags. She looked at me but she didn’t speak anything and continued to roll her sleeping bag. Her cheeks looked little swollen; I recalled that the younger goon had hit her last night. I felt pity for her. I loved my mother and seeing her in that condition hurt me.
I got up. I knew that our weekend was ruined and there wouldn’t be any hiking or training. Although, I wasn’t much willing to go back, but it was not the proper time to request her to continue with our planned weekend.
“We’re going back?” Mom finally confirmed my suspicion. “I’m not in a position to continue. May be we return sometimes next week.”
“Ya!” I nodded in agreement, halfheartedly.
We collected our knapsack and started our return journey. Mom was silent throughout the journey and I also didn’t feel like pressing her. I rather kept myself busy with the sensuous memories of last night. Bob at the base inn was surprised to see us returning so early, but mom told him that we met with an accident and she had sprained her ankles, so it was not possible to go further.
We reached our home in the afternoon. Once inside the house mom immediately retired to her room, leaving me alone in the living room to ponder upon the events of yesterday.
Within one night everything had changed. Though, I had always loved my mom, mostly like a son and I must admit, sometimes with sexual inclination, however, I could never imagine that one day I would actually copulate with my beautiful mother. I didn’t know that how would our relationship grow now. It was all so confusing.
Deep in my, heart I wanted to admit that I had enjoyed immensely what happened last night at the cabin. My mom was a hell of a fuck. I closed my eyes and tried to recall the events. Everything moved like the real of a film, I saw the cocks of intruders slicing my mother’s charming pussy, I felt my tongue lapping her cunt and feeling the taste of the fresh cum deposited by her rapists; I saw my own cock moving in and out off her delicious pussy like a piston of reciprocating engine. Oh…! God…! I was hard again.
I opened my eyes. I was feeling little guilty. But, the feeling of lust for my mother was much more overpowering than the guilt. I realized that I would love to fuck my mom again and again. I wanted that beautiful cunt all for myself.
Mom came out of her room after about one hour. She had showered and looked refreshed, however, her face was still passive.
Mom remained in her shell next day also. She got herself engaged with the daily household activities, but deliberately avoided talking with me. I couldn’t say why she didn’t go to police. Probably, she was afraid if she went to the police, she might have to tell them everything; everything including our little fuck episode.
However, when she returned from the gymnasium on Monday, she appeared back to her own self. She didn’t look grim and she talked with me in normal way. Suddenly, the tension in our house was released and our relationship was back to that of a mother and a son.
Things continued in that way for next few days. I was slowly acknowledging the fact that there would never be another time with mom, when an small incident revived everything.
It happened on next Thursday, I returned from school in the afternoon around two. Mom usually returns at four. I unlock the front door and entered in our house. I was heading to my room, which was adjacent to my mother’s bedroom.
While I was passing in front of my mother’s door, I saw some movement inside. The doors were partially closed and the curtains were drawn. I stopped and slightly moved the curtain to see inside. Mom was coming out of her bathroom after taking a shower. She had a white bathrobe on and she was scrubbing her hair with a towel. It appeared that she had returned early from the gymnasium.
Her robe wasn’t properly tied and so the most of her front was open. With every move of her hands, one of her magnificent tit was jumping in a mostly enticing manner. My heartbeats suddenly reached to a crescendo. I froze in the position and watched her in wild amazement. I could feel my cock suddenly growing in proportions within its confines.
Mom continued rubbing her head with the towel, and her open boob continued swinging freely, driving me crazy with lust for my mother. The restraint I had been trying to enforce for last few days suddenly evaporated, and I desperately longed to fondle those nice piece of tits.
Mom was finished with her scrubbing; she kept the towel on the side table. She stood in front of her full size mirror, her fingers gently running through her moist disheveled hair. She stared at her reflection for a moment and all of a sudden she undid the cord of her robe and let it slide off her body. The bathrobe glided along her magnificent curves and slowly settled on the floor, revealing her naked back to my lustful view.
I hold my breath and stared at her tight buns. Her butts looked great and I yearned to hold those great pieces into my hands and squeeze them brutally, run my finger along the length of her delicious looking crack and feel her sphincter. I had never licked an ass, but I knew that I would love to tongue my mother’s sphincter. I felt my mouth watering with the thought.
Mom watched her image in the mirror and then she moved a little to a side. Suddenly, the front of her reflection was visible to me. With my mouth agape, I peeked at her magnificent boobs and her neatly trimmed busy area, making a perfect vee between her thighs. From my position, I could clearly see the outline of her puffy cunt lips. I grabbed my cock and pressed it hard through my jeans.
However, the moment of bliss was short-lived, because when I looked back into her face, the image was looking directly into my eyes. As soon as she felt my prying eye looking at her, mom suddenly turned and bent to grab her bathrobe from the floor. Panicky, I sneaked out of my place, directly heading to my room.
I locked the door behind me and stood by the doors. My heart was beating like a drum and I was numb with excitement and perhaps with little fear. My cock was rock hard, aching to break its confines. Suddenly, I was back in our mountain cabin; I saw my mom lying naked below me, my rigid cock plundering furiously into her delicious fuck hole. I unzipped my fly and started running my hand along the shaft. Within seconds my cock was shooting its load on the floor.
Once I was back to my nerves, I took a napkin and wiped the cum off the floor. I went to toilet and washed my cock and changed. After that I remained in my room though I knew that mom would be waiting for lunch. I wasn’t ashamed of my peeking at my mother, in fact I had enjoyed every moment of it, but I didn’t know what I was going to tell her if she asked.
Finally, I overheard her calling me. I went to the kitchen. Lunch was ready and she was waiting for me. Her face looked little flushed and she was looking at me attentively. However, she didn’t say a word; I pulled a chair and started eating my meal.
We ate our meal in total silence. Every time I looked in her direction, I found her staring at me, and every time I turned my gaze in another direction. We had been playing a sort of hide and seek game. I felt much relieved when the lunch was over and mom left the table with the dishes. I deposited my plates and remaining dishes in the sink. While washing my hands, I told her that I was going to a friend for some urgent work and immediately went out without waiting for her answer.
I didn’t visit any friend. I was feeling too restless to enjoy the company of any of my friends. So, I strolled along the path silently lost into my thoughts. I had realized that I was obsessed with my mom and it was not possible to forget the fun, which I had derived while fucking her at the cabin. I wanted to fuck her again and again, wanted to feel her hot pussy engulfing my cock in its fleshy enclave.
I wanted my mom to be my woman and I promised to myself that I would do anything to make her mine. I decided that now onwards, I would not pretend that nothing had changed after the cabin incident. In fact our relationship had changed for always and she must acknowledge it.
I returned home around eight. I had taken my decision and I was ready to face her. If she asks about the afternoon incident, I would simply tell her the truth. However, mom didn’t ask anything. She appeared normal and that left me nonplussed. When we ate our dinner that night, she talked casually with me, without giving any hint that she might be upset about what happened in the afternoon.
That night I planned and re-planned many schemes to seduce my beloved mom. However, when I went to sleep, I didn’t have any idea how I was going to carry out my plans.
Next day mom was invited to a dinner party at a friend’s house. She asked me to accompany her, but I was not interested; so she went alone. I remained at home working on my plans. I was exasperated that none of my plan seemed feasible. Finally, I gave up and waited for mom to return.
Mom returned around ten. I met her in the living room and told her that I was not feeling well and was going to bed early. Mom looked concerned. She checked my forehead to make sure that I was not running any temperature. I assured her that I was fine and only need some rest. I retired to my room and put off the lights.
I tried to sleep, but the sleep evaded me. I lay in my bed and thought about mom. After unsuccessfully trying for about half an hour I gave up, got up from the bed. Without putting on the lights, I unlocked the door and came out of my room. I saw the mother room’s door was opened. Cautiously, I went up to the mother’s room and tried to peep inside.
Mom was not inside the room. I suddenly recalled that before retiring to bed, every night mom would check in the front yard that the front gate and the garage are properly locked. I checked living room door; it was open. Mom was out in the front yard. A thought suddenly stuck to me and I immediately entered into her room. I opened her closet. It was sufficiently large to accommodate a grown up boy like me. I slid inside and closed the door.
The closet was filled with mom’s personal belongings, her used clothes and many other personal things; still I had sufficient space to be in a comfortable position there. A night lamp was on in the room but the interior of the closet was dark. However, soon my eyes became accustomed to the darkness. The upper part of the closet had a narrow wire-meshed window. Due to the light that was seeping through it, I was able to see the silhouettes of the things lying inside the closet. Nonetheless, I was not interested in them.
I didn’t have anything specific in my mind. Just a hunch that mom might change her clothes before retiring to bed and I might get another opportunity to witness my mother’s dashing naked beauty.
I made myself comfortable inside the closet and waited for mom to return. After about ten minutes, I heard the movement in her room. I looked through the window as mom entered the room and closed the doors. She had changed her clothes and she was wearing shorts and t-shirt. After closing her door, she came to her bed. I watched in anticipation she bent forward and slowly lowered her shorts along her thighs.
My heart was suddenly beating fast. My eyes were glued to the window; I was eagerly waiting for a glimpse of her perfect round ass. However, to my utter disappointment she was wearing panties below it and all I could see her black panties clad rump. She lowered the t-shirt and lifting her quilt she slipped inside it and covered her properly. She turned on the side lamp, took a novel from the side drawers and got herself busy.
My mother is a voracious reader, and she loves to read regularly. I waited for her to finish her reading and to go to sleep, so that I could sneak out of her closet and get off her room. My mission to her room had failed and I knew that there wouldn’t be any firework for me.
Mom was busy with her novel and I was cursing myself for my imbecilic plan. While I wait for her to finish, I started feeling drowsiness. I tried to control my yawns. I was yearning to move out of my little prison but, no way I could come out of the closet while she was awake, so I noiselessly sat on the floor and tried to relax.
I was about to doze off when suddenly I heard a gentle click and the side lamp was turned off. I immediately jumped to my feet. The room was again dimly lit under the night lamp, which she had turned on. I watched as my mother smoothly slipped inside the covers, tucking herself properly. My senses were again active and I eagerly waited for her to sleep.
I watched silently, counting every moment, praying for her to sleep. But, my prayer went unheard, as mom was continuously tossing in the bed from one side to the other. Mom was trying to sleep but it appeared she was not successful at it.
I didn’t remember how long it continued. Mom tossed restlessly in her bed and after some time she finally gave up. She sat on the bed and turned on the side lamp, again illuminating the room with a gentle yellow light. I was frustrated; mom would again start her novel. It seemed I would not get any respite tonight.
However, it didn’t happened. Rather, she turned on the television.
“Shit!” I cursed her silently.
I was getting restless inside the closet. However, I didn’t have any option so I just tried to check which show mom was watching. Using her remote, she was skipping through various channels. I watched in amazement as at last she finally settled for an adult channel, which was screening a late night movie. The actor and the actress were in the most compromising situation on the screen, without any shred of clothes on their body.
All of a sudden, my sleepiness evaporated. My cock regained its lost hardness, and I glued my eyes to the window. The exhibit on the screen was quite enthralling; the head of the male character was between the female and he was ferociously lapping his partner’s hairy pussy. The female had kept her thighs over the male’s shoulder. She had gripped his hair and was pulling his head deep into her pussy.
I never knew that my mom was into watching such kind of movies. However, I felt it was a welcome break. The erotic scene on the screen had certainly affected the mom, as she had thrown her covers and her hands were busy mauling her spongy boobs through her t-shirt. I thanked God. If that was start up, I was certainly heading for a display of midnight firework from my mother. I pulled my cock out of my shorts and stroked it lightly.
Mom’s eyes were fixed to the great spectacle in progress on the screen. The hero and heroine have changed their position to a sixty-nine. The woman was on the top and she was sucking her partner cock like a tasty lollypop. The man’s tongue was flickering over her heated clits. Room was echoing with their soft moans.
Mom squeezed her boobs and a soft moan escaped her mouth. Mom was getting horny. Her right hand had moved between her thighs. She pulled her t-shirt up and inserted her fingers inside her panties feeling the lips of her pussy. I watched incredulously as her fingers ran along her cuntlips inside her panties. My very personal peep show had just started.
After a while, mom got down from bed; she pulled her t-shirt off her shoulder and let it fall on the floor. Then she took her hands to her back and unclasped her bra and let it slide off her arms. It slowly settled on the floor near her legs. Mom was standing topless. Her back was towards me so I was not able to see her pompous boobs. I grabbed my cock in anticipation and massaged it hard.
Next, she inserted her fingers inside the elastic band of her black panties and slowly rolled it down along her thighs. She bent forward as her hand moved lower; in the process she exp