ZRYWANIE Z NAŁOGIEM

1.8KReport
ZRYWANIE Z NAŁOGIEM

Gdyby nie pieprzyk na fiucie Aarona Dentona, byłbym o wiele szczęśliwszy gwarantuję ci. Ten kret męczy mnie od trzeciej klasy, kiedy zobaczyłem, jak sikał w lesie. "Co?" - powiedział tępo, rozglądając się po naszych przerażonych spojrzeniach, nie zdając sobie sprawę, że robi coś zupełnie nienaturalnego. Reszta z nas po prostu spędzała czas, regularnie sikając przez nasze suwaki jak rozsądni ludzie, ale nie Aaron. Gówno. Nawet nie dając Po chwili zastanowienia Aaron rozpiął dżinsy, ściągnął spodnie, prosto do kolan -- (aaack!) -- i zaczął strzelać w całym tryskaczu drzewa. Reszta z nas nie wiedziała, co powiedzieć. Wszyscy tylko się na niego gapiliśmy, jakby był najbardziej szalonym pieprzonym wariatem na tej planecie. "Co?" on powtórzył. „Dlaczego wszyscy patrzą?” - Stary - skinąłem na niego spokojnie. „Twój tyłek jest widoczny”. Wyglądał na całkiem niewzruszonego, że wisiały jego nominacje do Złotego Globu na wietrze. "Więc co?" wymamrotał. "To jak sikam." - Cokolwiek - wzruszyłem ramionami. Zapięliśmy zamek i pozwoliliśmy mu robić swoje. To wolny kraj. __________________________________________________ Nazywam się Cory Darrington. Mam 12 lat. Aaron nazywa się Aaron Denton. on jest 12 też. Niektórzy z was lubią swoje imiona i wiek na samym początku historia. Więc są. Cokolwiek. Wyluzujcie się. __________________________________________________ Skłamałbym, gdybym powiedział, że fiut Aarona Dentona nie fascynował Ja. Tak było. Zrobiłem jedno z tych mentalnych zdjęć fotograficznych - i nieważne jak mocno, próbowałem nim potrząsnąć - nie chciał mnie puścić. To znaczy, widziałem wszystko. Mały kutas. (Bez urazy. Mój też). Piłki jak worek groszy. Tyłek śnieżnobiały, z podpalaną linią ukazującą się nad talią. I cholerny pieprzyk na jego dziobie! Nie duży. Po prostu mini-kret. Ale znajduje się dokładnie w górnej części trzonek - tuż pod główką małego grzybka. Kiedy tak stał i sikał, ściskając środek jego łodygi dwoma brudnymi palcami, nie mogłeś pomóżcie, ale zauważcie to. W trzeciej klasie fiuty twoich przyjaciół to dziesiątka. Ale pieprzyk pod głową...? Teraz warto o tym pamiętać. ____________________________________________________ Więc Aaron i ja zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Każdy, kto ma odwagę ciągnąć ich spodnie przed trzema innymi facetami, odsłaniają pieprzyka i mówią Pieprzyć konsekwencje, jest w porządku w mojej książce. Skończyliśmy w tej samej klasie na czwartym i piątym miejscu... i mieliśmy ich dużo klasy razem w szóstej. W tym roku jesteśmy na siódmym miejscu, na wypadek, gdybyś był zastanawianie się. Niektórzy z was też lubią oceny z przodu. Co jest z wami ludzie? Jesteśmy dziećmi. Jesteśmy w szkole. Zrelaksować się. Życie toczy się dalej. ____________________________________________________ Zwyczaj? Więc jak myślisz? To się wali. Boże, muszę to robić 45 razy dziennie. Czy kiedykolwiek waliłeś sobie tyle razy, że twój kutas robi się spuchnięty i wyciągnięty pod głowę? Mam na myśli... starasz się być spokojna. Używasz śliny. Używasz balsamu. Używasz Wazelina. Wchodzisz do kuchni, a twoja mama piecze ciasteczka i ty wpatrywać się tęsknie w Crisco. Ale bez względu na to, jak bardzo starasz się iść, następnego ranka kończysz z ten czerwony, spuchnięty, wyglądający na chorego penis - ten, który wygląda jak ty wystarczyło przepuścić przez maszynkę do mięsa. Mam teraz 12 lat i walnąłem więcej razy niż ci kolesie w drwalu konkursy. Cały czas boli mnie penis. Ale, o mój Boże, nie mogę oderwać od siebie rąk. – Pół godziny, pół godziny – szepczę do siebie przez zaciśnięte zęby. I spróbuj rozmieścić moje sesje, więc NAPRAWDĘ nie przesadzam. Mój trzonek to zwykle kupa zdrapanej skóry. Pierwsze hard-ons jest poważny stan chorobowy. Kod niebieski w pokoju Cory'ego. Potrzebuję wózka awaryjnego! Stan! nie mogę przestać. Jeśli kiedykolwiek przyznają nagrody za samookaleczenie, chciałbym podziękować mojemu rodzicom, mojemu agentowi, a przede wszystkim Bogu. __________________________________________________ „To wszystko”, powiedziałem Aaronowi pod koniec roku szkolnego. "Skończyłem. Zwalniam się. Oddaję to gówno”. Przyglądał się mojemu spuchniętemu, spuchniętemu penisowi w moim pokoju. Utykać. Wyczerpany. Za dużo kupy, żeby pompować. Szturchnął go ołówkiem, żeby zobaczyć, co może zrobić. Po prostu leżał tam, jak pies na dywanie. Potrząsnął głową. – Tak – powiedział stanowczo. – Niszczysz to, w porządku. Podniosłem ręce w powietrze. Winny. – Ile razy dziennie to robisz? on zapytał. – Pięćset – przesadziłem. „Sześćset, kiedy włączony jest Słoneczny Patrol”. – Tak – powiedział chłodno. „Słoneczny Patrol też mi to robi”. Zapięłam spodnie i zeszłyśmy na dół zrobić kanapki. Równie dobrze może zrezygnować z oddychania. __________________________________________________ Najgorsze w masturbacji jest to, że nie mogę myśleć o dziewczynach! To gówno ze Słonecznego Patrolu to po prostu kłamstwo! Wszystko, o czym mogę myśleć, to cholerny pieprzyk Aarona na jego penisie! Będę w swoim pokoju, odpompując krew, zagubiona gdzieś pomiędzy bólem a cierpieniem przyjemność i będę desperacko próbowała myśleć o czymkolwiek kobiecym... Cycki Jackie Golan – błyszczyk Brendy Hanson – ale NIC! Ugh. Nic mi to nie da. Za każdym razem, gdy spuszczam się, wyobrażam sobie pieprzyka Aarona Dentona. Co to robi czuję się jak? Jak to smakuje? Ssę własny palec i wyobrażam sobie. co to znaczy... ZATRZYMYWAĆ SIĘ! Zabiłby mnie, gdyby się kiedykolwiek dowiedział. Najlepsi przyjaciele czy nie. Niektóre rzeczy...? Po prostu tam nie idziesz. ____________________________________________________ Obóz letni. Dwunastoletni. Tuż przed ósmą klasą zaczynać. Aaron i ja zostaliśmy wysłani razem. To jest problem z byciem najlepszymi przyjaciółmi. Niech twoi rodzice cię zobaczą za dużo razem przebywać i dostajesz takie same kary więzienia, kiedy Obóz Hoochacooch się toczy. A więc byliśmy tam, w upalny lipiec, w lesie, ciesząc się naszymi 45 minutami wolny czas, zanim musieliśmy wrócić do sali zajęć i zrobić sosnę szyszki w świąteczne gówno. Dlaczego, do diabła, ci ludzie myślą o Bożym Narodzeniu środek lata, nigdy się nie dowiem. Aaron pierwszy wyjął swoją i natychmiast zaczął sikać. „Ahhhhh”, usłyszałem jego jęk, gdy strumień zaczął uderzać w liście za naszą chatą. Od trzeciej klasy nauczył się normalnie sikać. Starałam się nie patrzeć na kreta. Ale tam było... mrugnięcie do ja... krzyczę na mnie! Nie waliłem konia od dwóch tygodni – rekord świata - a teraz płaciłem cenę, bo ten jego cholerny kret nie spuszczał mnie z oczu! „Nie daj mi zdobyć drewna, nie pozwól mi zdobyć drewna, nie pozwól mi zdobyć drewna” I powtarzały się w kółko w mojej głowie. „Jeden plus jeden to dwa, dwa plus dwa to cztery, cztery plus cztery to osiem, osiem plus osiem to szesnaście..." Wyciągnąłem swój, mając nadzieję na najlepsze - był bezwładny, dzięki Bogu. I zaczął sikać, wciąż nie spuszczając jednego oka z tego cudownego pieprzyka. ID minęło 14 dni bez ani jednej spermy. Byłam gotowa wyskoczyć ze skóry. „Ahhhhh” – powtórzyłam jak echo, wypuszczając strumień. - Niezła gra siłowa - skinął głową Aaron, pod wrażeniem mojego entuzjazmu. To było miłe uczucie. Za dużo mleka. Idź do obozu, a oni na siłę karmią cię mlekiem, każdy posiłek. Sproszkowany, jestem prawie pewien. Krowy MUSZĄ być czymś więcej utalentowany. Wkurzałem się przez dziesięciolecia. Spojrzałem na ziemię. Drzewa by tu nie rosły przez wieki. Kiedy skończyliśmy, pociągnął swojego penisa i rozciągnął go, cały sposób, przez zamek błyskawiczny, dając jej wytchnienie. Jego jaja wypadły... a trochę większe niż je zapamiętałem, ale w zasadzie ten sam zestaw 12-letnie kulki. Nic niesamowitego do zgłoszenia. Ustatkować się. Zauważywszy, że patrzę trochę za długo i trochę za mocno, zerknął na mnie. "Co?" powiedział głupio. – Patrzę na twojego fiuta – przyznałem. "Oh." Wydawało się, że mu to nie przeszkadza. Wydawał się bardziej zainteresowany obserwowaniem swojego Kałuża siusiu kapała z jednego liścia na drugi niż fakt, że byłem wyszukując jego nads. Po chwili powiedział: „Chcesz to possać?” „Nie, nie chcę tego ssać!” Krzyknęłam przerażona. "Chcę tylko patrzeć na to!" – Och – powiedział ponownie. Do licha. Spójrz na penisa faceta i nagle on domyśli się, że go chcesz w Twoich ustach. Co jest nie tak z ludźmi w dzisiejszych czasach? Poza tym Aaron i ja nie robiliśmy takich rzeczy. – Więc jak długo chcesz na to patrzeć? – zapytał niecierpliwie. „Mamy tylko mam 45 minut”. – Tylko na chwilę – odpowiedziałem. – Sprawdzam tego kreta. Pociągnął dla mnie swojego penisa - chwycił go między palcami i pociągnął była napięta, więc mogłem lepiej widzieć mój cel. "Widzieć?" powiedział. „Tylko kret”. Nie mogłem uwierzyć, że potraktował to tak swobodnie. – Tak – odpowiedziałem z przekąsem. „Ale to jest na twoim kutasie. Czyż nie zraniony?" – Stary – powiedział po prostu. „To kret. Krety nie bolą”. Podeszłam do niego i przyjrzałam się bliżej. Byliśmy bezpieczni. Reszta nigdzie nie było widać naszej wesołej imprezy na kempingu. Byliśmy sami za sobą, ponieważ tego dnia po obiedzie mieliśmy dyżur w kuchni. Zmywaliśmy naczynia i przesiadywał w chacie. Ani dzieciaka, ani doradcy w zasięgu wzroku. Wolność. "Czy mogę to dotknąć?" Zapytałam. To był dla mnie nowy teren. Nawet nie rozmawiałam z Aaronem o jego Weenie kret, a tym bardziej zaoferował, że położy na nim palec. łamaliśmy się tu nowy grunt. Wzruszył ramionami. Nie wydawał się zbyt zszokowany. – Cokolwiek cię uszczęśliwia – powiedział. Przyklęknąłem bliżej, aby przyjrzeć się temu z bliska. Upewniłem się, że nie jestem siedzi w swoim jeziorze siusiu. Wyciągnąłem powoli rękę i szturchnąłem go. – Woo – wzdrygnął się. „Łoskotki”. Wziąłem czubek palca wskazującego i przejechałem nim po pieprzyku. Jego kutas wzdrygnął się nieco pod wrażeniem. Pod dżinsami czułem, że sztywnieję. Przyjrzałem się temu jeszcze trochę. Dotknąłem tego. Pochylił się i powąchał. Normalna zapach. Po prostu kutas. Nic wielkiego. Już miałam powiedzieć: „Dobra, skończyłam”, kiedy nagle Aaron złapał za plecy z mojej głowy i wcisnął swojego penisa w moją twarz… najwyraźniej celując w moją usta, ale ponieważ zatrzasnęłam usta, wszystko, co zrobił, to wbił je w moje nos. "Hej!" Krzyknąłem. — Odwal to gówno! Spróbował jeszcze raz. opierałem się. - Och, daj spokój - jęknął. „Mamy 45 minut”. Spojrzałem na zegarek i potwierdziłem. Zrobiliśmy. – Possij trochę – powiedział z nadzieją. "Chodź. Tylko trochę jeden." Rozejrzałam się dookoła, aby upewnić się, że nikt nie patrzy. Głupie, naprawdę, odkąd w promieniu mili nie było żywej duszy. Wszyscy byli na spacerze. Patrzeć na gąsienice i takie głupie gówno. - Okej - powiedziałem ze strachem. „Ale jeśli komuś o tym powiesz, przysięgam, Skopię ci tyłek”. – Po prostu ssij – powtórzył, oddychając ciężej. Otworzyłam usta i wciągnęłam go do środka. Od dawna nie chciałam mu dać do zrozumienia, że ​​chcę to zrobić. Celowo starałam się wyglądać źle, żeby nie pomyślał, że jestem queer. Chociaż ćwiczyłem tę scenę wiele, wiele razy na mokrym palec, ssałam go niechlujnie… nawet pozwalając moim zębom drapać po jego wałek raz lub dwa razy, tylko dla efektu. "Au!" wrzasnął. „Powiedziałem ssać, a nie gryźć!” - Przepraszam - wymamrotałem z ustami pełnymi kutasa. „Nie jestem pewien, jak to jest Pracuje." (Tak, jasne). Odsunął się i wepchnął go z powrotem do spodni. – Amator – wymamrotał. I przez sekundę myślałem, że skończyliśmy. To było trochę denerwujące, ponieważ mój własny kutas był twardy jak skała w moich spodniach Teraz. – Wejdźmy do chaty – zaproponował szybko. A kiedy prowadził, ja podążałem. ____________________________________________________ Na dolnej koi kabiny numer cztery — nazwanej „Iroquois” od Indianina plemienia, Aaron i ja cieszyliśmy się wolnymi sześćdziesięcioma dziewięcioma latami. Wpadliśmy w to naturalnie… pilnie… trochę zaniepokojeni, że wzięliśmy zdejmiemy spodnie i ktoś może wrócić i podejść do nas... ale szczerze mówiąc, byliśmy zbyt podekscytowani, żeby się tym przejmować. Czułam jego gorącego kutasa, pieprzyka i wszystko inne, wsuwającego się i wysuwającego z moich ust frenetycznie. I robiłam mu to samo. Zmysły – zapach – smak – Były przytłaczające. I część udawania się skończyła. Teraz robiliśmy to równie umiejętnie jak my mógł. ____________________________________________________ „Pozwól mi zerżnąć cię w dupę,” wyszeptałem, w połowie jego penisa… słowa wychodzi niewyraźnie i pluje. – Nie ma mowy – odpowiedział szybko. "Daj spokój, proszę?" Zapadła chwila ciszy, podczas której mój erektor czekał na odpowiedź. - W porządku - powiedział nerwowo - ale jeśli boli, musisz to wyjąć. Nakłoniłem go do uklęknięcia i ułożyłem go na piesku na dole łóżko. – Jeśli mnie skrzywdzisz – powtórzył – zabiję cię. Wzruszyłem ramionami. Dla mnie brzmiało to fair. Naplułem na mojego penisa i skierowałem go do jego dupska. Nie wiedząc nic o stylu, technice, a już najmniej o seksie analnym mięśnie, pochyliłem się do przodu i wbiłem go jak pogrzebacz. "AHHHH!" Krzyknął. „Ty skurwielu! To boli! Wyjmij to!!” Ale było tam o wiele za gorąco i dobrze, żeby cofnąć go choćby o cal. NIE sposób. Byłem na dłuższą metę. – Po prostu zrelaksuj się – powiedziałam od niechcenia. „To ma boleć. Po prostu daj sobie spokój drugi. To staje się lepsze." – Tak, jasne – wymamrotał. „Łatwo ci mówić. Nie masz tyczki w dupę”. Staliśmy tak przez sekundę… Aaron krzywił się… ja zdenerwowany, niestabilna gotowość, gotowa do pompowania jak skaczący kangur w każdej sekundzie, którą dał mi żadnych oznak, że ból zniknął. - Okej - mruknął z urazą. „Już jest w porządku. Po prostu jedź powoli”. Próbowałem. Szczerze mówiąc, starałem się iść wolno… ale to było zbyt wiele do zniesienia. Czternaście dni, odkąd pozwoliłem sobie przyjść, a teraz byłem tam, pochowany do cna rękojeść w słodki, ciasny dupek mojego najlepszego przyjaciela. Ten ja fantazjował o. Ten, o którym śniłem, kiedy waliłem się i strzelałem spuść się na mój brzuch. - Uuuu - jęknęłam, wsuwając się i wysuwając... znacznie szybciej, niż chciał ja, myślę. – Pospiesz się – mruknął. „To nie jest przyjemne”. „Jeszcze tylko kilka pociągnięć” – jęknęłam… mój głos był nierówny sylaby. A potem było po wszystkim. Całe moje ciało zapłonęło ogniem, a ja wbiłem fiuta tak mocno, jak tylko mogłem, przebijając jego tyłek policzkami siłą mojego ciężaru… wbijając go do tej pory w niego, myślałem, że głośno krzyknę. I czternastodniowa stłumiona sperma wystrzelona z mojego mrowiącego penisa i zakopały się głęboko w jego gorących, młodych wnętrznościach. Wyzwolenie... osiągnięcie, którego nigdy nie zapomnę. - Ty kretynie - powiedział, wstając z łóżka i zdejmując bieliznę NA. "To boli." -Możesz zrobić mi jutro-uśmiechnęłam się. Oferta pokoju. Odwzajemnił uśmiech. „Tak bardzo się na to zgadzasz” – powiedział. A po wyrazie jego twarzy, na Boga, ja był. Co dziwne, ta myśl zdawała się mnie nie niepokoić. Ubraliśmy się, poprawiliśmy narzuty na koi i poszliśmy ścieżką w stronę sali zajęć. Czas na szyszki. Życie toczy się dalej. Ale powiem to. Nawyk został złamany. Przy wszystkich innych rzeczach, które robimy, nie mamy czasu na walenie. Mów, co chcesz o rzeczach, które sobie robimy... Ale Koleś... Aaron Denton i ja zdecydowanie już NIE walimy sobie konia. ________________________________________________________________ KONIEC

Podobne artykuły

Harry_(1)

Kafli 6 Harry'emu było przykro żegnać się z Norą. Właśnie tam miały miejsce jedne z najszczęśliwszych dni w jego życiu. Wszystko było tak cudowne, że wątpił nawet, czy powrót do Hogwartu, na który zawsze czekał z niecierpliwością, może się równać w tym roku. Jego jedyną pociechą było to, że Ginny i wszyscy jego przyjaciele wybierali się z nim w podróż. Harry siedział w przedziale Ekspresu do Hogwartu obok Ginny. Słuchali razem z Ronem i Nevillem, jak Hermiona opowiadała o swoich letnich podróżach po Europie z rodzicami. Harry musiał przyznać, że powrót do życia studenta stawał się o wiele łatwiejszy, im dłużej...

1.2K Widoki

Likes 0

Miłość w windzie

Pomyśl o tym „Love In An Elevator” Aerosmith Winda zatrzymała się trzy piętra od celu. Nie znowu, pomyślała. Zaledwie w zeszłym tygodniu została uwięziona w tej samej windzie z tym samym mężczyzną w prawie takich samych okolicznościach. „Oni naprawdę muszą zatrudnić nowych konserwatorów” — oświadczył Raymond Reddington ze swojego miejsca za nią, opierając się o tylną ścianę windy. „Jestem pewien, że robią, co w ich mocy!” Lizzie kwaśno splunęła przez ramię. Jasne, ona też była zirytowana, ale zamierzała iść drogą i nie narzekać. – Nie mogę uwierzyć, że to się nam przytrafia, PONOWNIE – burknęła. „Och, nie wiem”, pomyślał optymistycznie, „ostatnim...

1.7K Widoki

Likes 1

Przeprowadzka w Cumpany

Coś w rodzaju pierwszego razu, zdecydowałem, że spróbuję pisać. To prawdopodobnie okropne i zdecydowanie powolne palenie, więc z góry przepraszam, jeśli zdecydujesz się czytać dalej. ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Awans w CUMPANY Pomiędzy zajęciami John podejmował każdą dostępną pracę. Będąc cichym 18-latkiem, wiedział, że nigdy nie będzie pasował do call center, ale i tak podjął tę pracę, wiedząc, że musi zarobić trochę pieniędzy, aby móc dalej płacić rachunki. Rachunki, takie jak podróże, które musiał odbyć, aby jego związek na odległość rzeczywiście działał. Było ciężko, ale w weekendy dużo podróżował, żeby zobaczyć się ze swoją dziewczyną. Poznali się w szkole średniej i byli dość przywiązani...

1.3K Widoki

Likes 0

Kayla

„Hej, Danny, poczekaj!” Danny odwrócił się, gdy jego najlepsza przyjaciółka, Kayla Sanders, zeszła po schodach na werandę Gordona, naciągając zimowy płaszcz na T-shirt. Jej blada skóra i czerwone policzki sprawiały, że wyglądała niesamowicie w tak zimną grudniową noc. – Czy możesz mnie podwieźć do domu? – Jasne. Danny wyjął kluczyki i wcisnął przycisk, aby odblokować swojego Jeepa. Otworzył jej drzwi od strony pasażera, po czym przeszedł na drugą stronę i wsiadł do środka. Kiedy oboje usadowili się już wygodnie, włączył zapłon. Przez milę lub dwie nie rozmawiali ze sobą zbyt wiele, ale to Kayla przerwała ciszę, gdy ruszyli zwykłą opuszczoną drogą...

1.1K Widoki

Likes 0

Twoją wyjątkową noc

Miałeś długi dzień w pracy i nie możesz się doczekać powrotu do domu, aby się zrelaksować. wcześniej tego dnia miałem wobec ciebie szalone plany, odkąd dostałeś podwyżkę w pracy. Przygotowałem dla Ciebie Twoje ulubione jedzenie i kupiłem butelkę Twojego ulubionego wina. Słyszę, jak twój samochód podjeżdża na podjazd i natychmiast moje plany zostają wprowadzone w życie. Kończę zapalać kilka ostatnich świec, włączam płytę z wolnymi piosenkami i spieszę do drzwi. kiedy otwieram drzwi, od razu czuję zapach jedzenia stojącego na stole w jadalni. jesteś szczęśliwy, że mnie widzisz po długim dniu, a jeszcze bardziej zadowolony z tego, co mam na sobie...

1.3K Widoki

Likes 1

Seksualne przygody młodego mężczyzny -2 The Sugar Daddy dla dwóch rodzin

Czytasz w Seksualnych przygodach młodego mężczyzny, część 1 Montu Kumar dostrzegł w tym szansę i Montu powiedział do Ashy. Ok Asha Możesz je przymierzyć i zobaczyć jak będziesz wyglądać w tych sari i biżuterii.. Jeśli Ci się spodobają po ich założeniu.. Wtedy możesz zdecydować, czy je wziąć, czy zostawić. Wypróbuj je, aby sprawdzić, czy Ci odpowiadają. Powiedziała Sahab, że czuję się lepka od potu i chcę się wykąpać, a potem założyć te nowe ubrania. Montu Kumar powiedział Ok, nie spieszy mi się do spania, a jutro jest niedziela. Czuł się też lepki od potu i też chciał się wykąpać. Montu kumar...

1.5K Widoki

Likes 0

Opowieść z innego świata Akt V

Daleko w odległej ciemnej krainie. W zamku wznoszącym się wysoko na wzgórzu. Stał tam ten człowiek. A tam stała siostra. A pod stopami stała armia żołnierzy z legionu i mutacji stworzonych przez naukę. „Ugniemy ten kraj na kolana i zabijemy tych, którzy nam się sprzeciwiają. Pogrążymy ten świat w ciemności. Sprowadzimy inny świat i uczynimy go naszym!” „Panie, a jeśli on pójdzie…” „On nie jest problemem. Nie może stać się silniejszy ode mnie”. — Ale proszę pana. „Dosyć mojego dziecka. On nie jest zmartwieniem. Upadnie tak, jak wszyscy”. Pchałem głazy i ćwiczyłem w polu, gdy podszedł do mnie posłaniec na koniu...

1.9K Widoki

Likes 0

Napój mleczny

Napój mleczny Jenna była drobną, prawdopodobnie 18-letnią dziewczyną na letnim obozie (happy xnxx??). Lubiła zajęcia, takie jak pływanie, strzelanie z łuku, minibike i jazda konna. Wszystko szło świetnie, z wyjątkiem tego, że zawsze była głodna późno w nocy. Kolacja była o 6, ale miała problemy ze snem, a gdy nadeszła północ, desperacko potrzebowała przekąski. Mając około 18 lat, jej hormony zaczęły działać i była zainteresowana wszystkimi sprawami związanymi z seksem. Jenna: Gdyby tylko był tłusty ładunek spermy, który mogłabym połknąć, to byłby strzał w dziesiątkę… (Pomyślała Jenna) Wolała spać w jedwabnej koszuli nocnej bez bielizny. Tkanina była różowa i cienka, sięgała...

1.4K Widoki

Likes 0

Klasa bondage

„Witamy klasę, na pierwszej lekcji…” młody nauczyciel podchodzi do tablicy, podnosi kredę i pisze dużymi literami „BONDAGE 101” Wśród uczniów wybucha ryk chichotu i śmiechu, a frekwencja jest stosunkowo niewielka, bo tylko 10 osób, z czego 9 to mężczyźni i jedna kobieta, która wcale nie wyglądała tak, jakby tam należała. Ubrana w długą spódnicę z warkoczykami i klasami. Jasne piegi pasujące do jej bladej skóry. Spuściła wzrok w książkę, nie zwracając uwagi na nauczyciela ani na innych uczniów. Nauczyciel kontynuował: „Jeśli przyjechałeś tu z niedojrzałych powodów, sugeruję, abyś teraz wyszedł”. Ale ani jedna osoba się nie poruszyła, dźwięk ucichł, gdy wszystkie...

1.8K Widoki

Likes 0

Dziewica skrzywdzona Warda Fultona Rozdział 1

Nie moje... Rozdział 1 Centrum handlowe było przepełnione studentami, chętnymi do skorzystania z słońce i delikatna wiosenna bryza, która delikatnie wiała od rzeki. Każda ławka była zajęta, a nawet szerokie betonowe obrzeża, które… z frędzlami kwietniki były zatłoczone gadatliwymi nastolatkami, ich na duchu podniósł się ostateczny odejście zimy i widok tysiące żonkili, które zwiastowały nadchodzący sezon. Zegar na Starym Mieście wskazywał jedenastą trzydzieści i Suzanne podniosła wzrok niecierpliwie przepychała się przez tłum. Yvonne powiedziała… jedenasta piętnaście. Gdzie ona była? Suzanne odwróciła się nerwowo i zderzyła się w wysokiego blondyna, który uśmiechnął się do niej bezczelnie. „Co? ten pośpiech? - powiedział leniwym...

2.6K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.